Reduktor świateł mijania z allegro.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich forumowiczów .
Ponieważ jestem nowy na forum więc sie przedstawiam:
Tomek
własciciel od 2001 Essiego (jak wy piszecie) 1,6 16v hatchback. Nawiasem pisząc to mój ulubiony samochód jaki do tej pory miałem.
Mam pytanie. Kupiłem ostatnio na allegro "reduktor świateł" za kilkanaście zł.pasujący do mojego Fordowskiego (elektronika opakowana w radiator z kilkoma kablami na konektorach). Ustrojstwo ma za zadanie ograniczyć pobór mocy o ok 50 procent na światłach przy jednoczesnym 30 procentowym zmniejszonej światłosci (coś za coś). Nie zainstalowałem tego sprzetu na razie.
Czy ktoś może cos podobnego instalował?
Jeśli tak to prośba o wypowiedzenie się (ewentualnie na co trzeba uważać, jak instalować , jak to chodzi itd.)

Dzięki i pozdrawiam
Tomek
  
 
Witamy na forum. Ja Ci nie pomoge, ale wrzuć na forum link do aukcji z tym "ustrojstwem". Napewno ułatwi to odpowiedz na Twoje pytanie...
  
 
Cytat:
2007-08-02 14:55:54, MaRio-sKaTe pisze:
Witamy na forum. Ja Ci nie pomoge, ale wrzuć na forum link do aukcji z tym "ustrojstwem". Napewno ułatwi to odpowiedz na Twoje pytanie...



OK.
Tylko widzę, że allegro usunęło już tą aukcję, a innej z tym samym reduktorem nie ma. postaram sie pod wieczór jak będę w mieszkaniu zrobić zdjatka tego co mam i dać krótki opis.
Pozdrawiam
Tomek
  
 
tylko przepisy wyszły o nakazie jazdy na światłach to od razu jakieś ustrojstwa na allegro się pojawają. A tak wogóle to kalkuluje ci się to montować?? 30% niej światłośći to chyba dość dużo szczególnie wtedy jak się jeżdzi po ciemku, i jeszcze się zapytam w jakim celu to kupiłeś?
  
 
Po co to kupiłem... .
Znaczy tak, chodzi tylko o światła w dzień- wiadomo, różnica o ok 30 proc. na swiatłosci w dzien to moim zdaniem żadna różnica ( "normalne światła dzienne" to zalewdwie kilka-kilkanaście wat, więc tu z 55 W na trzydzieści kilka to i tak myślę że ok.), a widoczny jestem i tak.
Natomiast po zmroku lub w trudniejszych warunkach włączam "normalne światła" i jest tak jak być powinno- widzę ja i ja jestem widoczny.
Po co to kupiłem?- nie to abym był tak "oszczędnym człowieczkiem" ( leży to ustroistwo od kwietnia i sie nie spieszy) ale jest to na pewno oszczędność w dłuższym czasie, także po prostu nie podoba mi sie do końca przepis o światłach w dzień... długo by dyskutować za i przeciw...
Normalnie kupiłbym światła dzienne ale tak - te diodowe np helli nie szpecą essiego ale kosztują sporo, te normalne to i tanie ale gdzie to pasuje na fajny zderzak escorta...

Ot, cała historia

Tomek

[ wiadomość edytowana przez: Tomasz_Fordowski dnia 2007-08-02 17:38:05 ]
  
 
to zadnych oszczednosci Ci nie przyniesie.po prostu nie odczujesz ich, nawet jak robisz kilka tys km tygodniowo. to juz lepiej nie wlaczaj klimy, nawiewu, radia etc

a co do swiatel to zrob tak jak ja cyknij zdjecie essiemu z wlaczonymi swiatlami od frontu, i wydrukuj na kartkach a4 lampy przyklejasz i smigasz w dzien haha
  
 
Cytat:
2007-08-02 19:31:23, maciek701 pisze:
to zadnych oszczednosci Ci nie przyniesie.po prostu nie odczujesz ich, nawet jak robisz kilka tys km tygodniowo. to juz lepiej nie wlaczaj klimy, nawiewu, radia etc a co do swiatel to zrob tak jak ja cyknij zdjecie essiemu z wlaczonymi swiatlami od frontu, i wydrukuj na kartkach a4 lampy przyklejasz i smigasz w dzien haha



Nie no wprawdzie jestem po kilku piwach ale musialem czytac dwa razy czy przypadkiwm wszystko dobze zrozumialem.
W pierwszej częsci czesciowo się zgadzam ale w drugiej to mnie zabileś.

Tomek ja bym nie montował tego bo jak sie zacznie partolić .... i sie okaże że w nocy masz 30%mniej światla...to wiesz
  
 
Cytat:
2007-08-02 20:06:17, arti31 pisze:
Nie no wprawdzie jestem po kilku piwach ale musialem czytac dwa razy czy przypadkiwm wszystko dobze zrozumialem. W pierwszej częsci czesciowo się zgadzam ale w drugiej to mnie zabileś. Tomek ja bym nie montował tego bo jak sie zacznie partolić .... i sie okaże że w nocy masz 30%mniej światla...to wiesz



piwo pijecie, a na zartach sie nie znacie
  
 
no to mnie uspokoiłes
Pozdrawiam





[ wiadomość edytowana przez: arti31 dnia 2007-08-02 20:12:21 ]

[ wiadomość edytowana przez: arti31 dnia 2007-08-02 20:12:55 ]
  
 
No fajnie Panowie że mamy zabawę . Ale tak powaga, no własnie przecież po to to piszę aby może się czegoś dowiedzieć od innych . Wiadomo, jak coś chodzi dobrze to te kilkanaście zyli nic nie zmieni a może pogorszyć i to wiem. Ale może ktoś to montował ?

pozdro
tomek
  
 
Witam Kolegów

Oto zdjątko reduktora plus opis kolorów przewodów z konektorami i gdzie je podłączyć.




Jak będzie coś źle wyglądało na zdjęciu to opiszę przewody.

pozdro

[ wiadomość edytowana przez: Tomasz_Fordowski dnia 2007-08-02 22:41:33 ]
  
 
ot taki automatyczny wlacznik siwatelek mijania, z tym ze ogranicza nam troche prądzik, aby swiatla sie slabiej swiecily... w nic trudnego w montarzu, nic zepsuc raczej nie mozna...
  
 
Przerabiałem ten temat już kiedyś z tego samego powodu co Tomek ale z jedną różnicą: jak jeździłem na 100/90 (jeździłem!) i interesowało mnie zmniejszenie poboru prądu a co za tym idzie ilości światła nawet o 50%. Teoria wydaje się słuszna i tyle, bo tu się zaczynają schody. Jako elektronik amator od razu ci powiem że jak widze urządzenie które ma niby oszczędzić prąd, a jest wyposażone w spory radiator to nie wróży mi nic dobrego. Nie wiem jak jest zbudowany ten układ elektroniczny, ale zakładam że jak był tani to po jego montażu zmieni się natężenie światła, a moc która nie pójdzie na żarówki zostanie w znacznej części zamieniona na ciepło na układzie ograniczającym. W rezultacie końcowym uzyskasz 30% mniej światła i 5-10% mniej energi zużytej. to tyle jeśli chodzi o twój układ.
Istnieje możliwość zrobienia układu elektronicznego do bezstratnej regulacji mocy i nawet nie jest to takie drogie jak by się mogło wydawać (układ jest bezstratny więc nie wymaga radiatora bo na żadnym elemencie układu nie wydziela się znaczna ilość ciepła). To tyle o zaletach takiego układu. Wady... Hmmm... I tutaj by trzeba było napisać referat o zasadzie działania żarówki halogenowej (w jakie na szczęście, albo niestety wyposażony jest Escort). Tak więc zjawisko halogenkowe jakie zachodzi w żarówce podczas normalnej i prawidłowej pracy po zastosowaniu takiego układu najpewniej nie zajdzie co drastycznie wpłynie na czas eksploatacji żarówki. Poza tym kolejną wada będzie to że im bardziej będziemy ograniczać moc żarówki (a można to robić płynnie) tym bardziej będą widoczne dragania włókna żarówki a co za tym idzie może (i napewno będzie) przeszkadzać w prowadzeniu auta szczególnie po zmroku. Można wtedy nie używać regulatora i korzystać z żarówek z pełną mocą, ale na wypadek gdyby ktoś zapomniał podregulować to taka wada wystąpi.
Ostatecznie odstąpiłem od projektu i zmieniłem na 60/55 jakie są dopuszczone do ruchu w UE. Istotnie róznica w paliwie (LPG) jest zauważalna, wystarczy posłuchać jak wyje alternator po zapaleniu świateł.

Pozdro dla Arti31
  
 
Dzięki R_O_Y z Ina
(znam skrót miasta, bo od wielu wielu lat mam z Ina żonkę....)
Dzieki za podpowiedź, na razie daje sobie chyba spokój z montażem, jeszcze będę się zastanawiał.
pozdro