1.8D nieodpala:/potrzebna szybka pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
czesc, mam duzy problem, jutro musze jechac w trase a dzisiaj rano auto nie odpala:/

przedwczoraj wymienilem wszystkie filtry(pow. i paliwa) bo auto jakos dziwnie mulilo, problem ustał w 70%, i dzisiaj rano odpala i zaraz gaśnie, część spalin wydobywa sie z pod maski no i rurą wydechową.

odkręciłęm całą obudowe filtra pow. i kolektor dolotowy, ale tam nic nie ma, nie jest nic zapchane,

czy możliwe że zapchany jest wydech? jak to sprawdzic?
wczoraj jeździł jeszcze całkiem dobrze...

i nadodatek dzisiaj jest niedziela:/

help!
  
 
Zobacz kontrolką, czy elektrozawór odcinający paliwo przy pompie jest zasilany cały czas po załączeniu stacyjki. Ewentualnie podłącz układ paliwowy z pominięciem filtra i sprawdź czy dalej będzie gasł.
  
 
zaraz to spr.

ale ja bym obstawial że wydech jest zapchany, tylko jak to sprawdzić :/??

czy moge odkręcić wydech przy kolektorze i spr. odpalić? chyba będzie straszny huk bez tłumików? :/

help...
  
 
No będzie.
  
 
Cytat:
2007-09-23 09:42:32, WilK pisze:
No będzie.



ale dobrze kombinuje? odkręcic to, spr czy odpalił , jak chodzi to wtedy wiem że to wydech(i co wtedy?:/)

ide zaraz to zrobie, poczekam do 10ej.. niedziela rano, spokojna dzielnica, jeszcze nie jestem u siebie:/:/ ech..
  
 
Wydech jak wydech ... jesli juz to katalizator.
Co do tego gasniecia to raczej podejzewam zapowietrzajacy sie uklad paliwowy. Pisales ze wymieniles wszystkie filtry - przy filtrze paliwa jest w komplecie kilka uszczelek, moze ktoras pominales, ewentualnie zle zalozyles/przesunela sie podczas zakladania. Zdejmij jeszcze raz filtr paliwa, popraw uszczelki, podpompuj paliwo i sprobuj wtedy zakrecic silnikiem.


[ wiadomość edytowana przez: Pre100n dnia 2007-09-23 09:59:11 ]
  
 
Cytat:
2007-09-23 09:53:31, Pre100n pisze:
Co do tego gasniecia to raczej podejzewam zapowietrzajacy sie uklad paliwowy...



też stawiam na to
  
 
ok, ide spr. !!

przed chwilą sprawdzałem elektozawór i jest ok, spr teraz to paliwo.


dzieki.

  
 
Cytat:
2007-09-23 09:53:31, Pre100n pisze:
Wydech jak wydech ... jesli juz to katalizator. Co do tego gasniecia to raczej podejzewam zapowietrzajacy sie uklad paliwowy. Pisales ze wymieniles wszystkie filtry - przy filtrze paliwa jest w komplecie kilka uszczelek, moze ktoras pominales, ewentualnie zle zalozyles/przesunela sie podczas zakladania. Zdejmij jeszcze raz filtr paliwa, popraw uszczelki, podpompuj paliwo i sprobuj wtedy zakrecic silnikiem. [ wiadomość edytowana przez: Pre100n dnia 2007-09-23 09:59:11 ]



A ja podejrzewam, że to Bosch i nie ma uszczelek tudzież pompki
  
 
Cytat:
2007-09-23 10:14:35, WilK pisze:
A ja podejrzewam, że to Bosch i nie ma uszczelek tudzież pompki



... co nie zmienia faktu, ze moze byc zapowietrzony
  
 
to lukas, i chyba założyłęm jedną uszczelke nie tam gdzie trzeba, taką małą na tą podstawke i może ją zassało, bo wcześniej jeździłęm i było ok

ja nie mam katalizatora

ide to sprawdzić!(filtr paliwa)
  
 
filtr paliwa jest ok, zapala i gaśnie po sekundzie i wydobywają sie spaliny spod maski...

i co teraz??
sprawdzać ten wydech??
jeśli okaże sie ,że to to, to czeka mnie wymana, czy można to jakoś naprawić??

  
 
Jesli wydobywaja sie z pod maski spaliny moze oznaczac rozszczelniony uklad wydechowy, Jesli z tyl z rury tez idza spaliny to znaczy ze jest przelot. Jesli jednak masz podejzenie ze jakis zly sasiad wtyknal ci cos do tlumika to mozesz go zdjac i sprawdzic czy jest drozny. A teraz moje pytanie - wiem ze zabrzmi glupio ale czy ty wogole masz paliwo w baku? Moze bylo tak ze jezdziles na rezerwie a zdejmujac filtr paliwa jeszcze z litr czy dwa sie ulalo? po kazdej wymianie filtra trzeba podpompowac uklad paliwowy (w systemie lukasa oczywiscie) do momentu kiedy na pompce poczujesz spory opor. (zawsze na rownej powierzchni - przy uniesionym przodzie sie nie uda - z wlasnego doswiadczenia )
  
 
mam pelny zbiornik, tankuje zawsze na jednej stacji(odkąd mam samochod - prawie dwa lata) i zawsze jest ok; co do filtra jeździłem na nim wczoraj i było prawie ok, troche muliło auto, jak by cos bylo przytkane(ale tak było od jakoś tyg. a nie po tankowaniu,wymieniłęm potem filtr paliwa, jeździłęm, wymieniłem wieczorem filtr powietrza i dzisija juz nei moglem odpalić(ale spr cały dolot, jest ok)

co do spalin, z tyłu się tak 'sączą' , pomalu pomalu wylatują.. ale duzo idzie też zpod maski, wcześniej tego nie bylo... spr odkręcić ten tłumik, dam rade? zobacze jak to w książce WKL wygląda i się biore.

pozdrawiam
  
 
odpalilem, nie wiem co to było, tak zakręcilęm bo sąsiad chciał zobaczyc i zapalił..wszystko znowu ok.. nic nie rozumiem, on mowi że zalałęm silnik i dlatego tak.... dziwne.. no nic, ale dzieki za pomoc.

  
 
już niby wszystko ok, ale od kilku dni auto jest słabsze:/ spróbuje kupić jakiś środek do czyszczenia wtryskiwaczy (STP) i zobacze czy to coś da..

pozdrawiam

Kajtek