[126 900] wymiana wałka i filtr powietrza

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zamierzam zmieniś u siebie w 900 wałek będe to robił na wyciągniętym silniku, są w tym jakieś haczyki czego powinienem pilnować? pytam żeby się nie okazało potem jak rozbiorę że coś zepsułem.. i jeszcze jedno jakie macie patenty na filtr żeby w trakcie jazdy po syfie nie leciał on do silnika? starczy seryjny filtr czy lepiej przykryc kratkę cieńką gąbką?
  
 
mam na sprzedaz jeszcze gdzies w domu caly dolot ktory sie nie doczekal montazu w mojej 903
  
 
pokaż jego fotke albo opis jak możesz, chociaż raczej sam sobie zrobie
  
 
kto mi napisze jak krok po kroku wyjąć ten wałek? mam narazie zdjęte koła zębate
  
 
Jak ja wyciągałem wałek w 903 to musiałem odkręcić dekielek z tylniej części bloku żeby móc wyciągnąć wałek z bloku,filozofii w tym niema
  
 
no chodzi o ten metalowy wciskany a nie mocowany na chyba 5 śrubach pod którym widać cylinder od strony płaszcza wodnego?
w takim razie wyciągam wałek w stronę kółek rozrządu tak? tam chyba jest jakies zabezpieczenie od dołu blokujące zewnętrzne łożysko? nie jestem teraz w baborowie i nie moge się przyjżeć dokładnie. jeszcze jedno mam te elementy "cam folowers" nakładki na laski popychaczy pomieszane i tak kupiłem wałek co w takim ukł zrobić? coś będzie nie tak ja je pozakładam losowo?
  
 
Odkręć klawiaturę ,zdejm miskę olejową,połóż silnik na bok i wykręć śrubę znajdującą się pod wałkiem (zabezpieczenie)jest tylko jedna . Powciskaj szklanki popychaczy następnie wysuwaj wałek.Laski popychaczy możesz włożyć w dowolnej kolejności .Nie wiem jaki masz wałek nowy czy używka ale warto by było sprawdzić w jakim stanie są szklanki popychaczy(czy nie są wklęsłe denka jak coś nie tak to daj do przeszlifowania)
  
 
dzięki za odp właśnie dzisiaj się za to biorę. wałek mam używany szklanki są raczej płaskie ewentualna wklęsłość to dziesiąte części milimetra maks.
  
 
Szkoda wałka jeśli sa CHYBA płaskie. Swoja droga warto zawsze sprawdzić średnice panwi lozyskowania wałka i otwory w bloku. Szkoda by latał w nim jak zyd po pustym sklepie. Jak cos robić to zrobić to z głową....
  
 
Szklanki mają być wypukłe, płaskie to ostateczność, jęsli są wklęsłe ( chćby 10 części mm ) to nie nadają się do założenia.
  
 
no dobrze wiedziec, te szklanki są płaskie ale że powiny być wypukłe to nie wiedziałem. myślicie że można je kupić osobno?
  
 
Tiaaa można tylko 48 zeta jedna w rozmiarze nominalnym nad wymiar ponad 145 złoty jedna x 8 to można paść z wrażenia.Regeneracja w Rewarze wyjdzie Ci znaczniej taniej.
  
 
tak sobie myśle jak te szklanki wypukłe miały by działać przecież wtedy do krzywki przylegać będzie tylko sam "czubek" i dopiero będzie niszczyć wałek nie?
  
 
Wypukłe to nie znaczy szpiczaste, patrząc na wypukłą-płaską-wklęsłą gołym okiem możesz nie widzieć różnicy ale twój wałek zauważy ją na
pewno.
  
 
acha czyli jest to kwesia cześci milimetra rozumiem
  
 
Cały numer polega na tym że krzywka jest lekko stożkowa, co w połączeniu z wypukłością szklanki powoduje że szklanka się obraca, zacierając ewentualne skazy nierówności itp.
Jeśli szklanka przestanie się obracać, jest po niej ( i po krzywce przy okazji ).
Promień krzywizny szklanki jest rzędu 1,5m.
Stan szklanki można łatwo sprawdzić samemu, przykładając do niej coś płaskiego ( ja używam zazwyczaj prowadnicy od suwmiarki ), i patrząc pod światło, jeśli prześwituje bokami to szklanka jest ok, jeśli nie prześwituje można ewentualnie założyć, jeśli prześwituje środkiem jest do kosza.