Grzanie sie bebna.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam takie pytanie po dzisiejszej wymianie szczęk hamulcowych i wymianie cylinderka ham. własnie po tej stronie grzeje sie beben gdzie szukac przyczyny a dodam że samoregulatory sa w pożądku.

[ wiadomość edytowana przez: gardenia1 dnia 2007-09-29 20:50:25 ]
  
 
Pierwsza przyczyna to może być zacierająca sie linka hamulca ręcznego, przerabiałem to niedawno u teścia. Druga to docierające się szczęki hamulcowe do bębnów, przerabiałem to bardzo dawno temu w maluchu. Trzecia zapowietrzony przewód hamulcowy, stary płyn, słaba drożność przewodu hamulcowego z tej strony itp, co powoduje, że szczęki "nie odbijają". Czwarta, nie jestem pewien, że to koło hamuje, a drugie nie za bardzo, coś mi chodzi po głowie, że miałem coś podobnego, ale nie jestem pewien. Ja osobiście poczekał bym, bo być może jest to spowodowane docieraniem sie szczęk do bębnów, zawsze tak miałem w maluchu. Po ostatniej wymianie szczęk, o czym Ci pisałem, nie sprawdziłem, czy sie grzały.



[ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-29 21:46:18 ]
  
 
Cytat:
2007-09-29 21:42:04, Mirekm11 pisze:
Pierwsza przyczyna to może być zacierająca sie linka hamulca ręcznego, przerabiałem to niedawno u teścia. Druga to docierające się szczęki hamulcowe do bębnów, przerabiałem to bardzo dawno temu w maluchu. Trzecia zapowietrzony przewód hamulcowy, stary płyn, słaba drożność przewodu hamulcowego z tej strony itp, co powoduje, że szczęki "nie odbijają". Czwarta, nie jestem pewien, że to koło hamuje, a drugie nie za bardzo, coś mi chodzi po głowie, że miałem coś podobnego, ale nie jestem pewien. Ja osobiście poczekał bym, bo być może jest to spowodowane docieraniem sie szczęk do bębnów, zawsze tak miałem w maluchu. Po ostatniej wymianie szczęk, o czym Ci pisałem, nie sprawdziłem, czy sie grzały. [ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-29 21:46:18 ]


ok ale tylko z jednej strony by sie grzał?
  
 
W przypadku każdej z tych przyczyn jest to do wyobrażenia. Oczywiście chodzi o stronę, z której gorzej hamuje.
Jak chcesz poznać budowę układu hamulcowego to:
Czester dobrze radzi i podaje link
http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=116825&c=45&hq=instrukcja&f=20&m=flat

[ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-29 22:04:45 ]
  
 
Cytat:
2007-09-29 21:54:50, Mirekm11 pisze:
W przypadku każdej z tych przyczyn jest to do wyobrażenia. Oczywiście chodzi o stronę, z której gorzej hamuje. Jak chcesz poznać budowę układu hamulcowego to: Czester dobrze radzi i podaje link http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=116825&c=45&hq=instrukcja&f=20&m=flat [ wiadomość edytowana przez: Mirekm11 dnia 2007-09-29 22:04:45 ]


wiem wiem ale sie tak zastanawiam ile sie mogą układać szczeki skoro przejechałem 150km i dalej sie grzeją?

[ wiadomość edytowana przez: gardenia1 dnia 2007-09-29 22:11:02 ]
  
 
Ja bym jeszcze sprawdzila sprezynki
Jesli sa umieszczone w niewlasciwych otworach to moga narobic klopotow

Tak u mnie bylo
  
 
Już nie pamiętam, tak na wyczucie, w maluchu, ~30 km/dzień w mieście to było chyba tydzień albo dwa.
  
 
Acha, Allka przypomniała mi, że w czasie wymiany szczęk u mnie i u teścia pękła mi blaszka, która wraz ze sprężynka i bolcem mocuje szczęki (prowadnik szczęki współbieżnej), ale to łatwo poznać, jak puści to ten sworzeń jest luzny albo go już nie ma.