Profesjonalna wymiana oleju.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zmieniałem dzisiaj olej--zimno i mi sie samemu brudzic nie chciało i pojechałem do warsztatu niedaleko mojego domu
mechanik odkrecił korek zlał olej a potem przykreca i przykreca i ukręcił gwint
Nastepnie sie tłumaczył ze to żadko sie zdarza bo miski sa przewaznie stalowe a w espero szajs i z aluminium--no myslałem ze go normalnie czyms zdziele
Nagwintowali na srube na klucz 22 i jeszcze pakułami okręcili
Juz w domu zauwazyłem ze krzywo i olej cieknie
Co za partactwo
Załuje ze im zapłaciłem wogle
  
 
Cytat:
2007-10-19 16:08:13, pawel12356 pisze:
Nastepnie sie tłumaczył ze to żadko sie zdarza bo miski sa przewaznie stalowe a w espero szajs i z aluminium......



Rzadko to on sra jak nawpieprza się śliwek.

Owszem zdarzało się rzadko........ 20 lat temu za poloneza,sralucha tudzież favoritki.
99% obecnie produkowanych aut ma miski aluminiowe.Trafiłeś na niezłego fachofca
  
 

Trzeba było tą akcję nagrać i wyemitować w "USTERCE"

Nie odpuszczaj chamowi, bo skończy się na tym, że sam będziesz musiał kupić nową miskę...... A ten korek niech se sam wkręci w d.... i.... oczywiście uszczelni pakułami...

A poza tym sprawdza się powiedzenie, że ...chytry 2x traci

Co jak co...ale wymieniać olej u mechanika ???

A filter chociaż wymienił ???
EEEeee...


  
 
Witam.
Kolego dla pocieszenia powiem Ci jaką lipę odstawił facet wymieniając olej nie powiem Ci w jakim aucie ale jakimś droższym.
No więc odkręcił korek zalał olej, wymienił filtr, zakręcił korek, sprawdził ile wchodzi i nalał. Dumny z siebie wypisał Fakturkę
Na drugi dzień gość dzwoni ze padła mu skrzynia jełop spuścił olej ze skrzyni, a dopierdzielił drugie tyle do silnika Pracodawca nie byle kto, bo słynny pilot Hołowczyca potrącił mu z pensji za lawete, skrzynie, i ..... wymianę oleju .
Dodam jeszcze ze po tym incydencie gość już nie pracuje

Pozdrawiam Maksimus
  
 
Se chyba sam wymienię ale co robicie ze spuszczonym olejem - zamierzam spuścić do bańki 5 l (po wodzie mineralnej) ale co z pełną bańką zrobić ?
  
 
Cytat:
2007-10-19 20:16:09, MarEsp20 pisze:
Se chyba sam wymienię ale co robicie ze spuszczonym olejem - zamierzam spuścić do bańki 5 l (po wodzie mineralnej) ale co z pełną bańką zrobić ?


ja wioze do tescia i chlop ten przepracowany olej ma na konserwacje sprzetu rolniczego
  
 
Cytat:
2007-10-19 20:16:09, MarEsp20 pisze:
Se chyba sam wymienię ale co robicie ze spuszczonym olejem -



Z ziemi pochodzi niech do ziemi wraca.
  
 
Podaruj komus ten zuzyty olej jak ktos np robi cos z desek, znaczy dach w garazu, szope czy inne cos dziwnego, to taki olej jest najlepszy do impregnacji drewna, co prawda z bliska nie pachnie miodem, ale za to zaden kornik tudziez inny zzeracz drewna sie tego nie chwyci sprawdzony stary sposob
  
 
Cytat:
2007-10-19 21:33:11, kylos pisze:
sprawdzony stary sposob



Na ujeb*nie sobie ubrania przez rok co najmniej. Lepszy pomysł to np. podlanie drzewa które zasłania widok na słońce, albo możliwość podglądania sąsiadki z bloku obok.
  
 
Cytat:
2007-10-19 22:10:38, piotr_ek pisze:
Na ujeb*nie sobie ubrania przez rok co najmniej


... daj dziecku farbki i nie wytlumacz do czego sluza, to tez se ubranie uwali zamiast je spozytkowac na kartce ... to by najlepiej podsumowalo ta wypowiedz jak zwykle przemyslana i merytoryczna ... pisalem wyraznie deski malowac a nie ubranie !!!
  
 
Cytat:
2007-10-19 22:26:38, kylos pisze:
pisalem wyraznie deski malowac a nie ubranie !!!



No... i trzymać się od nich przez pół roku jak nie rok z dala na pół metra bo jak dotkniesz to nie tak łatwo domyjesz.
  
 
Cytat:
2007-10-19 22:28:13, piotr_ek pisze:
No... i trzymać się od nich przez pół roku jak nie rok z dala na pół metra bo jak dotkniesz to nie tak łatwo domyjesz.


A kto sie dachu chwyta??? ... zreszta zawsze mozna potem przeciagnac po deskach lakierem jak juz ktos ma manie chwytania i po problemie ale koszty impregnatu odpadaja.
  
 
Że zacytuję:
Cytat:
2007-10-19 21:33:11, kylos pisze:
szope czy inne cos dziwnego


A z przepracowanym olejem moje dziecię (a raczej jego ubranie) miało do czynienia jak teściu jakieś balaski trzymającej rośliny pomalował.
  
 
ja jak kiedys mialem jawe ts350 to przepracowany olej z espera uzywalem do wymiany w skrzyni biegow jawy.

Teraz przepracowany olej z espera wstrzykuje w jego drzwi poprzez specjalnie wywiercona dziurke olej wyplywa dolem ale przy okazji smaruje mi drzwi od srodka - polecil mi to lakiernik jako profilaktyke antykorozyjna
  
 
Cytat:
2007-10-19 20:16:09, MarEsp20 pisze:
co robicie ze spuszczonym olejem



Popytaj, może kto ma piec na zużyty olej
U nas idzie kupić piec grzewczy na olej opałowy, który też świetnie grzeje na oleju przepracowanym

W domy/garażu/warsztacie cieplutko a paliwo grzewcze za free
  
 
Cytat:
2007-10-20 04:36:23, Outcast pisze:
Teraz przepracowany olej z espera wstrzykuje w jego drzwi poprzez specjalnie wywiercona dziurke olej wyplywa dolem ale przy okazji smaruje mi drzwi od srodka - polecil mi to lakiernik jako profilaktyke antykorozyjna


...z tego co ja słyszałem to przepracowany olej ma tyle zanieczyszczeń, syfu, siarki, ...że konserwowanie nim elementów karoserii przynosi wręcz odwrotny efekt od zamierzonego...
Może drzwi które zalewasz od środka mają jeszcze tą oryginalną warstwę ochronną i "olej sobie spływa" - jak pisałeś, gdzie w normalnym układzie już by wszystko zżarła korozja ???
...Z pewną taką nieśmiałością podchodzę do takiego sposobu wykorzystania starego oleju.

Owswzem w zimie czasami "...wleje coś w progi", ale jak już, to jest to ...świeży olej silnikowy(..)
  
 
Cytat:
2007-10-19 22:10:38, piotr_ek pisze:
Lepszy pomysł to np. podlanie drzewa które zasłania widok na słońce,


Niezły pomysł niech każdy Chorzowianin przed zimą wymieni olej do bańki po wodzie mineralnej i niech idzie do Woj. Parku Kultury i Wypoczynku i pod drzewo wyleje - najlepiej przy stadionie Śląskim bo mieszkałem kiedyś na Osiedlu Tysiąclecia w Katowicach obok stadiony i żeby nie drzewa to bym se z balkonu oglądał koncert Rolling Stons albo mecze reprezentancji.
  
 
Cytat:
2007-10-19 16:08:13, pawel12356 pisze:
zmieniałem dzisiaj olej--zimno i mi sie samemu brudzic nie chciało i pojechałem do warsztatu niedaleko mojego domu mechanik odkrecił korek zlał olej a potem przykreca i przykreca i ukręcił gwint Nastepnie sie tłumaczył ze to żadko sie zdarza bo miski sa przewaznie stalowe a w espero szajs i z aluminium--no myslałem ze go normalnie czyms zdziele Nagwintowali na srube na klucz 22 i jeszcze pakułami okręcili Juz w domu zauwazyłem ze krzywo i olej cieknie Co za partactwo Załuje ze im zapłaciłem wogle


nie brak flejtuchów (zwłaszcza przy budowach). Mocnych nerwów.
  
 
mi odsysają olej przez bagnet