Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
autogaziarz toruń | 2006-08-09 10:44:18 jestem gazownikiem,ale.....
sprawdż i przeczyść gażnik musi pomóc.któraś z dysz najprawdopodobniej zabiła się jakimś paprochem .20 min. roboty i po strachu |
arsen PRZYJEDŹ ZOBACZ!!!!! . | 2006-08-09 14:19:59 proponowałbym jeszcze wykrecic swiece bo jak smigałes na ssaniu to moze byc nieziemsko sapindolona brudna czyli aha i wyłacz ssanie i sprawdz jak jedzie powinno byc normalnie poprostu nie kazdy pojazd daje rade jechac na ssaniu na goracym silniku(zalewa go i sie dusi dławi itd.) |
dawson350 Czaple Wielkie | 2008-03-18 15:45:20 JA KUPIŁEM JAWE 350TS I PALILI NA OBA GARY ALE JAK JEJ CO ODBIJE TO NIE CHCE zapalić MYSLE ZE TO ZAPLON WIECIE MOZE JAK USTAWIC ZAPLON ?? MOJE GG 10475921 |
jose '73 Warszawa (Las Palmas) | 2008-03-18 19:15:53 Kiedys popełniłem taki artykuł, jak się wczytasz to będziesz wiedział o co chodzi:
REGULACJA ZAPŁONU STYKOWEGO. Niby prosta czynnośc, ale jeśli chcemy osiągnąć zamierzony efekt w postaci wyprzedzenia w granicach 2,7 - 3,2 mm przy MAKSYMALNEJ rozbieżności wyprzedzenia między poszczególnymi cylindrami rzędu 0,05 mm (tak zaleca fabryka) oraz pewnej iskry i niewypadających zapłonów (tak, tak jest to możliwe do osiągnięcia) musimy poświęcić dużo czasu i uwagi. PRIMO: NARZĘDZIA. Prawda jest taka, że dokładnej regulacji nie dokona się nie posiadając odpowiedniego zaplecza warsztatowego. Poza kompletem kluczy i śrubokrętów do odkręcenia obudowy i śrubek mocujących płytki z przerywaczami, potrzebujemy dokładnych narzędzi do ustalenia wyprzedzenia i przerwy na przerywaczu. O ile jeśli chodzi o przerywacze sprawa jest banalnie prosta, bo wystarczy zwykła listkowy szczelinomierz o zakresie 0,05 - 1 mm. O tyle przy ustalaniu wyprzedzenia najlepiej jest posiadac czujnik zegarowy (dośc trudno dostepny i piekielnie drogi) lub czujnik oparty o śrubę mikrometryczna wkręcany w otwór od świecy zapłonowej [patrz fota]. Wystaczy taki o podziałce 0,1 mm. Nie polecam natomiast suwmiarki, gdyż pomiary uzyskane tym sposobem nie są miarodajne i powtarzalne (związane jest m. in. z wypukłością denka tłoka i niemoznością trwałego osadzenia suwmiarki w otworze po świecy zapłonowej). SECUNDO: KONSERWACJA Zanim zabierzemy się za regulację zapłonu nalezy wykonac kilka czynności, które nam to ułatwią i pozwolą uniknąć kłopotów związanych z niechlustwem i niedbałością (brakiem normalnych czynności serwisowych). Na początek czyszczenie. Należy dokładnie za pomoca jakiegoś pędzelka albo szmatki oczyścić płytki przerywaczy i otoczenie alternatora. Sprawdzamy stan otworów pod śruby regulacyjne (tych podłużnych), czy nie są wyżłobione przez łby śrub, kontrolujemy gwinty (bardzo łatwo o zerwanie gwintu w płytkach z uwagi na ich grubość a właściwie jej brak), jeśli są w stanie agonalnym możemy spróbować przegwintować na M5 (otwory rozwiercamy wiertłem o średnicy 4,2 mm) lub wymieniamy zużyte elementy na nowe. Kolejną niezbędną i bardzo ważną czynnością jest kontrola stanu przerywaczy. Najpierw nalezy sprawdzić czy spręzyny są wystarczająco mocne, czy ślizgacze nie jest juz zbytnio zużyte i czy przylegają całą swoją powierzchnia do krzywki Następnie bierzemy się za styki, sprawdzamy czy nie sa luźne (zdarzały się przypadki "odklejenia" się styków od kowadełka) czy przylegają do siebie na całej powierzchni (czyli czy są równoległe) i czy nie sa nadpalone. Korygujemy ewentualne nieprawidłowości za pomoca pilniczków do styków i papieru ściernego lub wymieniamy wypracowane części na nowe. Warto również nasączyć filc smarujący krzywkę olejem oraz sprawdzić stan przewodów (czy izolacja nie jest uszkodzona) i złącz konektorowych (czy połącznie jest pewne i nie zaśniedziałe). TERTIO: REGULACJA Gdy już uporamy się z powyższymi czynnościami możemy przejść do regulacji. Zaczynamy od ustawienia przerwy na przerywaczach. Wartośc 0,35 - 0,40 mm podana w serwisówce jest to maksymalna odległość styków przerywacza i najczęściej występuje za GMP. W praktyce często zdaża się, że po ustawieniu wartości podanej w serwisówce nie jest możliwe prawidłowe ustawienie wyprzedzenia, wiąże się to m. in. z nieosiowym ustawieniem płytek zapłonu względem wału korbowego. Rozwarcie styków: Na pierwszy ogień pójdzie górny przerywacz (prawy cylinder). Obracamy wałem tak, aby otrzymać maksymalne rozwarcie styków, odkręcamy śrubę mocującą kowadełko do płytki i między styki przerywacza wkładamy listek szczelinomierza o grubości 0,4mm. Ściskamy palcami kowadełko i młoteczek, tak aby listek nie mógł wysunąć się z między styków i jednocześnie dociskamy młoteczek do krzywki na wale. Drugą ręką dokręcamy ww śrubę. Analogicznie postępujemy z dolnym przerywaczem. Wyprzedzenie: Budowa i kształt płytek zapłonu wymuszają ustawiania zpłonu najpierw dla prawego cylindra (górna płytka). Przy regulacji przydaje się żarówka z dwoma przewodami: jeden podłączmy do "+" instalacji motocykla (ja wpinam go w styki w oprawie bezpiecznika pod prawym boczkiem) drugi przewód podłączamy na przerywaczu w miejsce przewodu idącego do cewki zapłonowej. Żarówka posłuży nam do ustalenia punktu rozwarcia stykó przerywacza. Wkręcamy zatem w otwór po świecy w prawej głowicy przyrząd pomiarowy odnajdujemy GMP i cofamy tłok (obracamy wał w lewo w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara) o wartośc z przedziału 2,7 - 3,2 mm (najlepiej 2,7 mm). W przypadku czujnika opartego o śrubę mikrometryczną po znaleznieniu GMP i dokręceniu śruby mocującej "pręt" w główce cofamy tłok i "obracamy" główke o 2,7 obrotu (w przypadku podziałki 0,1 mm) w prawo (tak jabyśmy wkręcali śrubę). "Pręt" posłuży jako zderzak dla tłoka, dlatego z powrotem obracamy wałem w prawo (zgodnie z ruchem wskazówek zegara) aż poczujemy opór preta. W tym momencie tłok znajduje się dokładnie 2,7 mm przed GMP. Luzujemy sruby mocujące płytkę do alternatora i obracamy płytką w lewo jesli chcemy przyśpieszyć zapłon, lub w prawo jeśli chcemy opóźnić zapłon. Płytką obracamy tak, żeby żarówka zgasła (ważne jest żeby nie przesunąć jej za daleko, nalezy wyczuć momen w którym żarówka gaśnie). Dokręcamy śruby mocujące płytką i sprawdzamy poprawnośc regulacji korygując w razie potrzeby. W ten sposób otrzymaliśmy rozwarcie styków na około 2,75 mm przed GMP. Analogicznie postępujemy z lewym cylindrem, z tym że tym razem żarówkę podpinamy pod dolny przerywacz, i obracamy tylko ta półpłytką, na której mocowany jest ten przerywacz. Do odkręcenia śruby po prawej stronie półpłytki konieczne jest zdemontowanie szczotkotrzymacza. Nie powiem, że to nie jest pracochłonne, zwłaszcza, że trzeba tą czynność powtarzac co około 1000 - 1500 km. Pierwsza moja regulacja trwała 3 godziny. Ostatnia 3 dni i z tego własnie powodu zamówiłem zapłon elektroniczny. |
saturnin1 FORD Orion Oborniki Śląskie | 2010-04-18 19:17:50 Ja bym proponował wyprzedzić zapłon na obu cylindrach na 4,5mm przed górną krańcową martwą skoku tłoka. |