Filtr powietrza (pare pytań)

To jest chyba coś od recyrkulacji spalin, można bez tego jeździć.

Fryś twierdzi że to odma,a ta puszka to pochłaniacz par paliwa.

mozna jezdzic bez odme nie musisz nigdzie podłanczac tylko pusc pod auto, ewentualnie załóż nato taki malutki filtr stozkowy, ale jak ci leci z niej olej to lepiej załóz na to filtr paliwa z malucha.

Możesz takie cudo kupić KLIK

Ja nie wiem bo stożka nie mam, ale jak pisze że do odmy to chyba się nada

to co pokazujesz na zdjęciu to przewód od odmy napewno... jeżeli nie zdejmujesz dolnej części puszki starego filtra to zostaw to tak jak jest, ja tak miałem i jeździłem... a jeżeli demontujesz całą puchę no to tak jak piszą poniżej, albo niech "dymi" gdzieś pod samochód (uwaga na przegląd), albo jak ma ładnie wyglądać kup na allegro filtr na odmę...

Tyle tylko że filterek nie pomoże. Miałem kiedyś takie rozwiazanie w innym samochodzie i filtr na odme nie zatrzyma dymienia. Poza tym jak bedziesz stał w korku czy na światłach a silnik już bedzie rozgrzany to jest duze prawdopodobieństwo że część oparów dostanie sie do wentylacji, spaliny w kabinie i to jeszcze te niedopalone to troche niezdrowe. Ja wprowadziłem przewód spowrotem do kolektora ssacego. Pozdrawiam!

Jak już masz zamiar założyć stożek, to w sprzedazy są gumowe łączniki za pomocą których łączycz stożek i pozostałe dodatkowe elementy dolotu z oryginalnym. Niektóre z tych łączników mają ododatkowy bocznik (wygladaja jak trójnik) do zamontowania tam czujnika temperatury powietrza zasysanego lub właśnie odmy. Niepokoi mnie tylko jeden fakt, że w odmie pojawia się olej. Z tego co napisałeś to troche go tam za duzo. Mam silnik 1.8 i pomiędzy przeglądami jak wymieniam filtr to praktycznie oleju na gąbce w puszce filtra nie ma, jest tylko troche przybrudzona. Chyba ten silnik ma juz niezły przebieg. W każdym razie odmę zainstaluj za przepływomierzem, bo inaczej olej z odmy go wykończy. Pozdrawiam!