Przelozenie silnika do MV6

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam wszystkich,

mam pytanko dot. przelozenia silnika do mojej omki. Swój sielnik zajechałem i teraz chcialbym kupic inny i go podmienic. Znalazlem goscia ktory ma silnik MV6 ale od omy C z 2000 roku i to w automacie. I teraz seria pytan w stylu czy to baedzie do siebie pasowalo? czy tonie ma znaczenia ze to jest silnik z tzw. "anglika" i to jeszcze w automacie i z 2000 roku. pan mowi ze ponoc roznice sa jaes znikome i ze spokojnie da sie to zrobic ale ja tam wole sprawdzic i podpytac tym bardziej ze chce za ten silnik 3 tys pln.

co myslicie na ten temat, warto sie w to bawic?
a moze ktos z was ma do sprzedania silnik do mv6?

pozdrawiam
tomek
  
 
Będe miał na wiosne MV6 do sprzedania
Co do innych pytań to niema problemu, bedzie pasowało wszystko.
  
 
Chyba troche sie spozniłes bo był silnik wyzej wymieniony do sprzedania całkiem nie dawno. Pokieruj sie do Mariosa albo poczekaj na silnik od Ilka. A co do spasowania to wszystko jest to samo. od 94-2003
  
 
Wszystko niby bedzie pasowało mocowania itp,tylko wlew oleju bedzie pod spodem jak to w angolu fajera po drugiej mańce .Poprostu silnik (do góry nogami wsadzisz i bedzie ok )
  
 
Cytat:
Wszystko niby bedzie pasowało mocowania itp,tylko wlew oleju bedzie pod spodem jak to w angolu fajera po drugiej mańce .Poprostu silnik (do góry nogami wsadzisz i bedzie ok )

I o Co Chodzi ??
  
 
dzieki chopoki,
trudno szukam dalej...niestety nie dam rady czekać do wiosny Ilku

gdyby jednak konmus wpado cos w oko ze ktos chce sprzedac takie cuś to bede wdzieczny za info.

Jal wlasnie o co chodzi z tym wlewem?

pozdro
tomek
  
 
Cytat:
2007-12-16 16:20:56, fresh pisze:
Jal wlasnie o co chodzi z tym wlewem? pozdro tomek



kozak jesteś
  
 
witam ponownie,

...no i historii z silnikiem ciag dalszy, szczerze mowiąc rece mi juz opadają wiec moze ktos mi wytlumaczy o co chodzi.

ale od poczatku ku przypomnieniu:

zajechałem swoj silnik (mv6, 98 rok, manual),
kupilem silnik z 2000 roku w idealnym stanie z przebiegiem jakies 120 tys ale od angola i taki ktory pracowal z automatyczna skrzynia biegów. powypytywalem tu i tam zanim kupilem czy bedzie pasowal itd.
nawet tutaj otrzymalem odp. ze nie ma problemu bo to jest to samo.
tym czasem moj mechanik (moze go po prostu zmienic?) walczyl z tym miesiac czasu poczym oswiecil mnie, ze silnik owszem igielka i w ogole super z tym ze nie pasuje bo ponoc wał jest inny i nie da sie go wsadzic zeby pracował z manualna skrzynią. ja niestety za malo sie na tym znam wiec juz sam nie wiem kto ma racje i jak to faktycznie wygląda.
moze ktos z was jest mi w stanie pomóc, moze jest ktos z poznania kto jest w stanie to zrobic o ile sie da? czy moze faktycznie tego silnika nie da sie zamontowac do mojego auta?

macie jakis pomysł?

bede wdzieczny za pomoc bo wyczerpaly mi sie juz pomysły

pozdrawiam
Tomek
  
 
Cytat:
tym czasem moj mechanik walczyl z tym miesiac

Ze swapem silnika na taki sam!? O ja pier....!!!

Średnio rozgarnięty szympans zrobi to w 3 dni. Dobremu mechanikowi taka operacja zajmie kilka godzin, max. 1 dzień.

Cytat:
oswiecil mnie, ze silnik owszem igielka i w ogole super z tym ze nie pasuje bo ponoc wał jest inny i nie da sie go wsadzic zeby pracował z manualna skrzynią

Takich rewelacji świat jeszcze nie słyszał McGyver lepiej by tego nie wymyślił...

Cytat:
macie jakis pomysł?

Tak, zmień mechanika i to natychmiast. Szkoda Twoich nerwów i samochodu.


[ wiadomość edytowana przez: Immo dnia 2008-04-09 12:03:51 ]
 
 
Ja robiłem bardzo podobną przekładkę z automata do manuala i jestem przekonany że lepiej nie mogłem trafić, silnik po ASB przeważnie jest w lepszej kondycji.

Wracając do sprawy - UCIEKAJ !!! od tego mechaniora do debil.
  
 
dzieki chlopaki za slowa otuchy

swoja droga znacie moze kogos godnego polecenia w poznaniu kto by sie podjal tej przekladki i zrobil to dobrze?

bede dzwięczny
t.
  
 
Cytat:
2008-04-09 12:25:01, fresh pisze:
dzieki chlopaki za slowa otuchy swoja droga znacie moze kogos godnego polecenia w poznaniu kto by sie podjal tej przekladki i zrobil to dobrze? bede dzwięczny t.




powiedz temu pseudo mechanikowi zeby kolo zamachowe przekrecil od manuala i jego miesieczny problem sie rozwiaze. dobrze przynajmniej ze ze sprzeglem hydrokinetycznyn nie probowal przekladac - chociaz - kto wie
  
 
Mogę się założyć, że nie zdjął z wału pierścienia centrującego pod koło do automatu i dlatego koło zamachowe od manuala nie chciało wejść
  
 
No tak
Wał od "automata" jest krótszy,że tak powiem,więc nazywając dziwnym tego mechanika wyraził bym się za delikatnie
Kupiłem w zeszłym roku od Mariosa taki silnik(przez pośrednika niestety) i jak na razie jestem zadowolony)
powodzenia!
  
 
Ilku mial raczej na mysli wal korbowy nie napedowy
  
 
elou,

dzieki chlopaki za info.
bylem jednak ostatnio u swojego mechaniora
i mial wyjete 2 silniki obok siebie i powiem szczerze ze faktycznie koncówki tych walów sa rzeczywiscie inne...
za malo sie znam na tym i nie wiem czy wystarczy cos tam podmienic z manuala ale koleszka twierdzi ze trzeba wymienic wal korbwy na taki od manuala bo ma inna koncowke i nie wchodzi kolo zamachowe.
jak dla mnie to czeski film no i wozimy sie z tym szitem dalej...

tak sobie mysle ze moze koles ktory sprzedawal mi silnik sprzedał mi 2.5 V ale z wierzchu sa niby takie same...swoja droga jak poznac golym okiem ze to 2.5 a nie 3.0?

moze ktos z was chcialby sie pobawic przy mojej omce albo zna kogos kto to w koncu zrobi?
w ASO ptalem i tez mowili ze nie ma problemu z przekladka bo te same silniki ale na wlasne oczy widzialem ze koncówy wału sa inne...
swoja droga za przekladke silnika chcieli jedyne 1800 peelenów

pozdro
tomek
  
 
Cytat:
2008-04-14 08:17:25, ilku pisze:
Mogę się założyć, że nie zdjął z wału pierścienia centrującego pod koło do automatu i dlatego koło zamachowe od manuala nie chciało wejść



Przekazałeś ten fragment swojemu mechanikowi?
  
 
Wał do automatu to jest w 3,2

W 2.5 , 2.6 i 3.0 wał dla AT i MT jest taki sam. Jedyna różnica to tulejka wału dla AT.
  
 
Cytat:
2008-04-20 22:39:05, fresh pisze:
elou, dzieki chlopaki za info. bylem jednak ostatnio u swojego mechaniora i mial wyjete 2 silniki obok siebie i powiem szczerze ze faktycznie koncówki tych walów sa rzeczywiscie inne... za malo sie znam na tym i nie wiem czy wystarczy cos tam podmienic z manuala ale koleszka twierdzi ze trzeba wymienic wal korbwy na taki od manuala bo ma inna koncowke i nie wchodzi kolo zamachowe. jak dla mnie to czeski film no i wozimy sie z tym szitem dalej... tak sobie mysle ze moze koles ktory sprzedawal mi silnik sprzedał mi 2.5 V ale z wierzchu sa niby takie same...swoja droga jak poznac golym okiem ze to 2.5 a nie 3.0? moze ktos z was chcialby sie pobawic przy mojej omce albo zna kogos kto to w koncu zrobi? w ASO ptalem i tez mowili ze nie ma problemu z przekladka bo te same silniki ale na wlasne oczy widzialem ze koncówy wału sa inne... swoja droga za przekladke silnika chcieli jedyne 1800 peelenów pozdro tomek



robilem pare tygodni temu u siebie przekladke - dawca 2.5 v6 manual -biorca 2.5 v6 automat. waly sa identyczne roznia sie tylko mocowaniem kola zamachowego. w manualu masz bezposrednio a w automacie masz podkladke pod kolo od strony silnika jak i rowniez druga pod sruby
  
 
A gdyby w drugą stronę dawca AT biorca MT to trza jeszcze 9157141 zaaplikować.