Dźwięk z koła

Dźwięk z koła.
Przy skręcaniu w prawo (nawet przy bardzo lekkim przestawieniu kierownicy). Im szybciej jadę tym głośniej. Taki jakby guma o coś tarła, albo hamulec zahaczał. Częstotliwość chyba zgodna z obracaniem się koła. Łożysko i przegub wykluczam. Mechanik to sprawdzał i na podnośniku cisza (nie mogliśmy się przejechać, bo akurat było mokro i wtedy nic nie słychać, bo szumi woda). Zastanawiam się jeszcze czy to nie opona, ale tenże mechanik stwierdził, że to raczej niemożliwe. Z zawieszeniem ogólnie wszystko OK. Wiem za to, że niedługo będzie trzeba wymienić klocki hamulcowe i być może tarcze.
Martwić się tym? Co to może być? Czy jest sens zamieniać koła, żeby wykluczyć oponę?
Z góry dzięki za pomoc.

Łukasz

Jak go kupiłem pół roku temu, to na liczniku było około 155tyś. Teraz jest prawie 180tyś. Łożysko łatwo wykluczyłem, bo do wymiany będzie niedługo to z prawej strony- tam słychać je było na podnośniku dość wyraźnie. Ale ten dźwięk, przy skręcaniu w prawo, raczej nie przypomina padającego łożyska. To coś takiego, jakbym miał za mało powietrza (ale mam dość), albo hamulec. Tylko czemu na podnośniku jest cisza? Również przy skręconych kołach.

Łukasz

Biegi wchodzą jak ta lala... Ale zobaczę tą poduszkę.

Łukasz

Code:

A ja jak osioł uparty - łożysko

Nie bardzo... Bo to nie jest metaliczny dźwięk, jak to przy łożyskach. Ale już nie wykluczam, cholera wie to espero

Code:

...u mnie padła poduszka mocowania silnika...

Gdzie tej poduszki szukać?


W poniedziałek mam umówioną wizytę, więc może tym razem się wyjaśni. Dam znać.

Florys- a jak długo z tym jeździsz? Bo u nas gdy padło łożysko w przednim kole, to najpierw było podobnie jak u Ciebie z tym, że powyżej 20 km/h tarcie przestawało być słyszalne, ale później przerodziło się to w regularne stukanie i było słyszalne nawet przy 80 km/h i ten stukot się jakby rozpędzał( im większe prędkość tym szybsze stukanie). W aucie był dźwięk jakby cały czas koło Ciebie tramwaj jechał.

Cytat:

2008-02-15 22:25:42, ZBYCHOL pisze: Łożysko po raz TRZECI

Sprzedane! NMSP

Jest rozwiązanie.
Odzywam sie dopiero teraz, bo ważniejsze rzeczy na głowie miałem- Syn Żona mi powiła
Brawo dla tych, co stawiali na łożysko. Okazało się, że po wymianie prawego łożyska mam spokój. Wniosek taki, że niekoniecznie musi prawe hałasować przy skręcie w lewo i odwrotnie. Może być tak jak u mnie- przy skręcaniu w prawo dawało o sobie znać prawe.
Dzięki za pomoc

Łukasz Florysiak

Cytat:

2008-05-03 00:10:20, Kula69 pisze: Jakie koszta bo u mnie też coś szura jak jade prosto git a jak delikatnie skręce w lewo to szura (prawy przód)

Kula to tak a propos szurania. Może to, to