Pomocy - skrzypienie podobne do sprężyn w starym łóżku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie.
Mam wrażenie, że pochodzi to z okolic przedniego zawieszenia. Co ciekawe występuje do momentu zanim samochód się "rozrusza". Jak trochę pojeżdzi powiedzmy 5 km. Nie słychać tego skrzypienia. Dodam, że na prostej drodze nie ma tego zjawiska. można to usłyszeć gdy koła przenie przejadą np. przez próg zwalniający.
Dodam, że diagnostyka na stacji diagnostycznej niczego nie wykazała.
GORĄCO PROSZE O POMOC
  
 
Czasem mam to samo...

Slyszalem, ze to ponoc sprezyna peknieta


Pozdro.
  
 
Pod sprężyną z przodu znajduję się uszczelka izolująca kielich MacPhersona od sprężyny. Jeśli została ona założona nie tak jak potrzeba - jej usytuowanie, w efekcie będzie jak zostało to opisane pierwszym poście. Mechanicznie nie ma ona wpływu na pracę zawieszenia, jedynie odgłosy ją nieco upierdliwe - skrzypienie na "zimnym " zawieszeniu.

Pozostaje jedynie zlokalizować winną stronę, ściągacz do sprężyn i naprzód.
Samo prawidłowe ułożenie sprzężyny przy montażu również nie pozostaje bez znaczenia.

Gorzej jak owa uszczelka kwalifikuje sie do wymiany. Wtedy do rozpięcia jest cały MacPherson.
  
 
Ja polecam natomiast sprawdzić łączniki stabilizatorów, silentblocki, tuleje wachaczy przednich.
Te właśnie elemementy odpowiadały za podobne objawy jak opisałeś w Nubirze mojej mamy. Po wymianie ww elementów i regulacji ustawienia i zbierzności kół wszystkie objawy ustąpiły.
  
 
to na 99 % gumowe elementy stabilizatorów...
mam to samo - bardzo upierdliwe....
  
 
Ja tyz to mam

"Zimna" zawiecha i skrzypi na kazdym progu... ja bym oponowal ze te gumy... bo przed wymiana sprezyn tego nie bylo...
  
 
U mnie skrzypienie objawia sie gdy kręcę kierownicą, jakby stare nienaoliwione drzwi. Slychac to na postoju, w czasie jazdy prawdopodobnie inne odglosy zagluszaja to skrzypienie. Jezdze tak pol roku, musze zajrzec w koncu co to jest, bo strach tak jezdzic!
  
 
nie martw się Robert - to nie groźne.... (dla Twojego bezpieczeństwa).
Jednak kierownica bedzie chodziła coraz ciężej i ciężej, a pompa wspomagania bedzie coraz bardziej obciążona....
  
 
Dzięki JACO za słowa otuchy
A jaka jest Twoja diagnoza?
  
 
Niestety nie pamiętam który to konkretnie element tak skrzypi...
Miałem kiedyś taki sam przypadek w poldku. Skrzypiało przy kreceniu fajerą i skrzypiało, a kierownica działała coraz cięzej i ciężej, ale tam była potężna pompa od wspomagania - w Espero na dłuższą metę lepiej nie ryzykować - niestety tak jak powiedziałem nie pamiętam który element konkretnie był przyczyną....., ale jak chcesz to się dowiem za jakiś czas (jak się spotkam z mechanikiem - może pamięta).
  
 
Dzięki!
Jak na razie nie zauważyłem,żeby kierownica ciężej chodziła, ale właśnie stuknęło mi 60kkm więc sprawdzę co i jak. Dodam tylko, że skrzypienie dochodzi wyraźnie z prawej strony.
  
 
Dzięki chłopaki.
Z tego co piszecie jeszcze żaden z nas jeszcze nie zlikwidował tego problemu. Przyjdzie wreszczie poeksperymentować. Niestety chwilowo jestem spłukany, więc na razie muszę polubić ten dźwięk
  
 
Czy nadal nikt tego nie wybadał?
Bo u mnie pojawiło się wraz z ochłodzeniem - jak jest zimno, to rano skrzypi. Po "rozgrzaniu" znika.
Skrzypi wyraźnie z lewej strony. Na mój łeb to jakaś guma, ale która? Stabilizator? Silentblock? Ta trzymająca wachacz od tyłu??
  
 
To tak samo jak u mnie. Po lewej stronie auta i wraz z ochłodzeniem brrrrrrr...........
  
 
U sąsiada w lwie 405 też to samo było tylko stereo :
- skrzypienie przy kręceniu kierownikiem;
- na nierównościach

U niego maglownica była do doopy...
  
 

dokładnie ja miałem to samo i po wymianie gumek w łącznikach stabilizatora ustąpiło za sztuke płaciłemjak dobrze pamiętam 2zł
  
 
Cytat:
2003-10-24 14:26:43, KUKI pisze:

dokładnie ja miałem to samo i po wymianie gumek w łącznikach stabilizatora ustąpiło za sztuke płaciłemjak dobrze pamiętam 2zł


Sam wymieniałeś? Dużo roboty?
  
 
ODKRĘCASZ KOŁO I WIDAĆ JAK NA DŁONI
DWIE 13-STKI NASADOWA I OCZKOWA I ODKRECASZ WYJMUJESZ GUMKI ZAKŁADASZ NOWE SKRĘCASZ I GOTOWE
10-15MIN TO MAKS
  
 
KUKI natychmiast (tzn. w przyszłym tygodniu) kupuje te rzeczy. Jak u mnie będzie to samo to będziesz moim GURU
W każdy razie serdeczne dzięki wszystkim za żywu udział w dyskusji
Może dysponujesz jakimś zdjęciem?

[ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2003-10-24 22:32:10 ]
  
 
ja mam podobne problemy ale u mnie jest to spowodowane lekko ruszajacym się przednim zderzakiem jak się nim potrząsinie to zaczyna piszczeć

Wiktor