[MKV] Wymiana przegubu i końcówki drążka jaki ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Poszedl mi przegub, zapewne zewnetrzny, ale tego dzis sie dowiem.

Mam pytanie bo wybieram sie z tym do mechanika i chce podjac decyzje raz dwa.
Ceny przegubow wachaja sie od 60 pare zlotych na allegro do 150 zl (4max) u nas w miescie w sklepach. Slawas ma widzialem tak srednio po 115.

Zglupiec idzie taki przedzial cen, macie jakies propozycje co do zalozenia i co odradzacie ?

Jaki typ w moim modelu wchodzi, bo tego tez jest pelno ?
1,4i MKV bez ABS koncowka 90 roku

Czy ktorys z parametrow moze sie zmieniac bo intercars do mojego modelu parametry roznych firm roznia sie np srednica uszczelniacza

P.S. Do wymiany mam jeszcze koncowke drazka. Czy firma Moog jest wiarygodna ? I najwazniejsze czy moge sobie je wymienic bez problemu sam, bo gosc mnie skasuje kolejne 50 zł za robote dwoch sztuk ?

[ wiadomość edytowana przez: bociansan dnia 2009-08-14 17:33:15 ]
  
 
ja bym sie pokusił i za 50zł kupił cąła półośke z orginalnymi przegubami
zawsze lepiej to niz zamiennik bo orginalne przeguby zadko kiedy padają w essim
popytaj kolegów z forum którzy sprzedaja czesci napewno sprzedadzą ci dobry towar w przystępnej cenie
  
 
Cytat:
2007-04-26 07:51:19, arekturbo pisze:
ja bym sie pokusił i za 50zł kupił cąła półośke z orginalnymi przegubami zawsze lepiej to niz zamiennik bo orginalne przeguby zadko kiedy padają w essim popytaj kolegów z forum którzy sprzedaja czesci napewno sprzedadzą ci dobry towar w przystępnej cenie



z ciekawosci masz moze przegub zew lewy do mk4 1.8d ??
  
 
nie wiem jak tojets w mk5
ale samemu półośke wymienie w mk4 w mniej niz 10 minut
oczywiscie pierwszy raz to sie godzine męczyłem
ps. jak wyciagniejsz pólośke i szybko nei wsadzisz nowej to olej w skrzyni bedzie kapał :_)
  
 
jak machanik zmienial mi na wewnetrznym (po drugiej stronie niz ten o ktorym pisze) gume to mowil, ze musial olej caly spuscic...a dzis patrze i mokro w tych okolicach...cos spartolil czy cos do wymiany ?
  
 
dobry mechanik
mógł wszytsko spiertolić mógła nawet pólośka nie wskoczyc do skrzyni i jest tylko wsadzona a nei zatrzaśnieta

sory ale jestem ciekaw masz 2 lewe ręce , kupe kasy czy brak ci czasu że tego sam nie robiłęś?
escort jest tak prosto zbudowany jak taczka
  
 
Cytat:
2007-04-26 08:00:32, penny_pl pisze:
jak machanik zmienial mi na wewnetrznym (po drugiej stronie niz ten o ktorym pisze) gume to mowil, ze musial olej caly spuscic...a dzis patrze i mokro w tych okolicach...cos spartolil czy cos do wymiany ?



Uszczelniacz półośki mógł wywalić. Są różni mechanicy.

Cytat:
2007-04-26 08:06:52, arekturbo pisze:
dobry mechanik mógł wszytsko spiertolić mógła nawet pólośka nie wskoczyc do skrzyni i jest tylko wsadzona a nei zatrzaśnieta sory ale jestem ciekaw masz 2 lewe ręce , kupe kasy czy brak ci czasu że tego sam nie robiłęś? escort jest tak prosto zbudowany jak taczka



Nie każdy ma taki dar od Stwórcy. Znam ludzi, którzy do samochodu podchodzą czysto konsumpcyjnie. I dobrze, bo inne podejście mogłoby się skończyć katastrofą. Natomiast jeden z tych ludzi za napisanie kartki A4 uzasadnienia pozwu wziął kiedyś 22 tysiące złotych netto. Taka dziedzina. Ale półośki pewnie by nie wymienił...
  
 
No wlasnie tak sobie mysle, zeby sie za to samemu zabrac, ale do tego trzeba miec jakies warunki raczej ??

ktore z tych wymienie na zwyklym lewarku ? Co moge robie sam, ale jakies grzebanie w skrzyni, wymagajace wielu kluczy itp zostawiam mechanikowi. Nie mam sprzetu do takich operacji chociazby, a bez odpowiedniej wiedzy moze sie skonczyc na tym, ze nie bede wiedzial jak to cholerstwo zrobic i co przed blokiem go zostawie ?
Jak mozecie napiszcie jak sie do tego zabrac z poziomu parkingu osiedlowego ...? Co zrobie sam...

Dzwonilem do mechanika i kiedy powiedzialem mu, ze przy przenoszeniu ciezaru, przy wiekszej szybkosci na uszkodzona strone, cos mi tam mocniej huczy w okolicach kola (lozysko, chociaz zapewne zdrowe bylo wymieniane) to jakos dziwnie sie zmartwil, jakby mial mi zla nowine do przekazania, ale powiedzial, ze lepiej jak podjade ... co myslicie chce mnie skubac ?? Musze sie uzbroic w wiedze zatem...Pomozcie

[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2007-04-26 08:20:51 ]
  
 
w mk4 żeby wyciagnać półośke wystarczy
lewarek
klucz 32 bodajże
klucz 17 albo 19 i
długie ramie zeby podwazyc piaste i zeskoczyła z wahacza
  
 
Cytat:
2007-04-26 08:19:19, penny_pl pisze:
No wlasnie tak sobie mysle, zeby sie za to samemu zabrac, ale do tego trzeba miec jakies warunki raczej ?? ktore z tych wymienie na zwyklym lewarku ? Co moge robie sam, ale jakies grzebanie w skrzyni, wymagajace wielu kluczy itp zostawiam mechanikowi. Nie mam sprzetu do takich operacji chociazby, a bez odpowiedniej wiedzy moze sie skonczyc na tym, ze nie bede wiedzial jak to cholerstwo zrobic i co przed blokiem go zostawie ? Jak mozecie napiszcie jak sie do tego zabrac z poziomu parkingu osiedlowego ...? Co zrobie sam... Dzwonilem do mechanika i kiedy powiedzialem mu, ze przy przenoszeniu ciezaru, przy wiekszej szybkosci na uszkodzona strone, cos mi tam mocniej huczy w okolicach kola (lozysko, chociaz zapewne zdrowe bylo wymieniane) to jakos dziwnie sie zmartwil, jakby mial mi zla nowine do przekazania, ale powiedzial, ze lepiej jak podjade ... co myslicie chce mnie skubac ?? Musze sie uzbroic w wiedze zatem...Pomozcie



Po prostu podnieś interesującą Cię stronę, pokręć kołem i poszarp nim prawo-lewo, góra-dół. To dla sprawdzenia łożyska. Potem chwyć za półośkę i znów pokręć kołem, sprawdzisz wtedy luz na przegubie zewnętrznym. Następnie poszarp samą półośką góra-dół, to dla sprawdzenia luzu na przegubie wewnętrznym i ewentualnie osadzenia wieloklina w skrzyni.

Dla większej pewności przydałby się kanał, podniesienie całego przodu, 4 bieg i posłuchanie dokładniejsze.

  
 
jesli top ten sam mechanik co wymieniał dobre łozysko to ja bym mu ani $ nie dał
  
 
no wlasnie ten sam..przed wymiana cos tam mowil, ze nie wiadomo czy to lozysko...ale jednak wymienil, a ja jak zwykle dodalem "chyba tak". Kurcze sam nie wiem zmieniac kolejnego ? facet robi w sumie glownie fordy...Podjade do niego najwyzej, zeby sprawdzic co to jest na 100%, opwiem, ze wroce jak juz bede mial czesci i wymienie sobie sam jesli to bedzie zewnetrzny bo tam mnie paprania jest, a pogoda sprzyja...

Jeszcze mi tylko doradzcie jaki pzregub wybrac jest troche tego na allegro w dobrej cenie 60-70 zł. U Slawasa sa jakies za 115 zl, a w Intercars widzialem po 150 zl 4max i zbytnio wyboru w miescie raczej nie ma. Nie wiem jakie tam firmy sa w miare dobre z tymi przegubami pomozcie tylko w tym jeszcze i bede mogl juz cos dzialac sam...

...a i jeszcze na co zwracac uwage jesli chodzi o parametry tego przegubu do mojego Escorta tylko na ilosc zebow wew i zew ??

[ wiadomość edytowana przez: penny_pl dnia 2007-04-26 11:53:37 ]
  
 
na nic
idziesz do sklepu mówisz jaki masz rocznik z jakim silnikiem i tyle

a ile koleś wzioł za wymiane sprawnego łożyska na nowe??
moze w ramach rekompensaty wymini ten przegub ???
  
 
wzial 40 zl za przod. Nie wiem wlasnie co robic bo jade dzis o 11 na ten darmowy przeglad do Forda. Moze powiedza mi co tam sie dzieje, po drodze kupilbym czesci i na parking dlubac....

Tylko powiedzccie mi, bede bardzo wdzieczny po krotce jak sie zabrac do drazkow kierowniczych - na co zwracac uwage i tak samo przy wymianie przegubu - np. co z tym zaciskiem / zabezpieczeniem przegubu, bo nie mam tego urzadzanka specjalnego, zeby zawleczke rozszerzyc i wyciagnac przegub...

I z firm od ktorych trzymac sie z dala, ktore polecacie:
- koncowka drazka: GPD 18zł, Moog 37zł, Febi 38zł, Delphi 37zł, 4MAX 34zł

Przegub: QAP 120zł, 4MAX 155zł, z allegro do 90zł...



  
 
Cytat:
2007-04-27 09:03:06, penny_pl pisze:
wzial 40 zl za przod. Nie wiem wlasnie co robic bo jade dzis o 11 na ten darmowy przeglad do Forda. Moze powiedza mi co tam sie dzieje, po drodze kupilbym czesci i na parking dlubac.... Tylko powiedzccie mi, bede bardzo wdzieczny po krotce jak sie zabrac do drazkow kierowniczych - na co zwracac uwage i tak samo przy wymianie przegubu - np. co z tym zaciskiem / zabezpieczeniem przegubu, bo nie mam tego urzadzanka specjalnego, zeby zawleczke rozszerzyc i wyciagnac przegub... I z firm od ktorych trzymac sie z dala, ktore polecacie: - koncowka drazka: GPD 18zł, Moog 37zł, Febi 38zł, Delphi 37zł, 4MAX 34zł Przegub: QAP 120zł, 4MAX 155zł, z allegro do 90zł...



Podstawą przy wymianie końcówek drążków jest pojechanie potem na ustawienie zbieżności. Jest co prawda tak "na chłopski rozum" sposób, polegający na liczeniu obrotów przy wykręcaniu starej końcówki i wkręcaniu nowej.

Do wyciśnięcia sworznia końcówki drążka ze zwrotnicy musisz mieć ściągacz. Wszelkie patenty typu młotek są kretynizmem.

Końcówki FEBI (bo to prawie Billstein), ale lepiej Lemfoerdera (bo to prawie Motorcraft) poszukaj. O przegubach się nie wypowiadam, bo jeżdżę na oryginałach.

P.S. Do rozprężenia pierścionka zabezpieczającego w przegubie nie trzeba mieć szczypiec tzw. Segera, wystarczą wąskie szczypce "telefoniczne", właściwie nawet dwoma cienkimi wkrętakami da radę.
  
 
Cytat:
Do wyciśnięcia sworznia końcówki drążka ze zwrotnicy musisz mieć ściągacz. Wszelkie patenty typu młotek są kretynizmem



Ech mam mechanika kretyna ;/..., ale chcialbym zrobic to sam mozna jakos delikatnie, sposobem go wyciagnac ? czy lepiej szukac kogos z tym sciagaczem ?
  
 
Cytat:
2007-04-27 09:18:53, penny_pl pisze:
Ech mam mechanika kretyna ;/..., ale chcialbym zrobic to sam mozna jakos delikatnie, sposobem go wyciagnac ? czy lepiej szukac kogos z tym sciagaczem ?



Sworzeń końcówki jest zamocowany w zwrotnicy na wciskany stożek. Może puścić, ale niekoniecznie. Czasem - zaznaczam czasem pewną solucją jest uderzenie wspomnianym młotkiem w bok gniazda w zwrotnicy. Ale ściągacz pewniejszy i bezpieczniejszy.
  
 
w castoramie ściągacz kosztuje 20 zł

a w specjalistycznym sklepie pewnie jeszcze taniej.
  
 
jeszcze pytanko czy po wymianie przegubow trzeba jechac na zbieznosc ?
Bo chce w jeden dzien zajac sie drazkami, a pozniej poswiecic czas na ten przegub bo w sumie drazki sa pewne, ze do wymiany, a z przegubem to sie okaze...
Zrobilbym drazki, pojechal na zbieznosc i wtedy dalej z przegubem...
  
 
Teoretycznie nie trzeba.