Amortyzator a tuleje wahacza!

witam.

pytanie moje jest następujące: czy możliwe aby amortyzator przedni był winien wybijania przednich tulei przedniego wahacza?
pływało mi autko, pojechałem do mechaniora i powiedział że mam do wymiany wakacze przednie. wymieniłem u niego. po 1,5 tys. km znowu to samo. wymiemniłem. teraz znowu pływa. pytam mechanika czemu rozwala mi te tuleje a on określił że mam gazowe, sportowe amortyzatory przednie oraz sportowe sprężyny i będzie co chwila mi rozwalało przednie tuleje i muszę wymienić przednie zawieszenie.
wahacze zawsze kupowałem jakieś "noname". teraz czytałem na forum że najlepiej kupić oryginały. ale czy ich też nie rozwali? czy jednak wymienić amortyzatory i sprężyny?
proszę o odpowiedź.
essi 97' 1.6

dzięki
kupię oryginalne tuleje i założę do starego wahacza.
tylko czemu szanowany mechanik!!!! uważa że wina tego jest amortyzatora i sprężyn - mnie wydało się to dziwne. lecz on powinien lepiej się znać na rzeczy - przecież to mechanik.

Jak jest twarde zawieszenie, to faktycznie szybciej wszystko siada, ale bez przesady!
Twoim błędem jest kupowanie jakichś lipnych wahaczy i stąd ciągłe problemy. Poza tym mam takie pytanie: sam te wahacze kupujesz, czy mechanik Ci je kupuje?

Cytat:

2008-10-11 19:30:47, andrew513 pisze: wahacze kupuje mechanik. brał co było najtańsze. 65 zł. sztuka teraz już wiem że lepiej kupić oryginalne.

no więc jesli on kupił wachacz za 65 pln sztuka (pewnie ze 30 na tym jeszcze zarobił ;D) a komplet oryginalnych tulejek kosztuje 100pln na auto wiec chyba nie musimy już wiecej pisać?
Kup sobie sam te wachacze i albo wymień sam bo roboty mało albo zawieź mu i niech Ci wymieni.
tutaj możesz kupić www.ford-sklep.pl