Strzeliło i zgasł.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Od razu mówię co za auto. Toyota Carina E kombi 1.6 16V '93r. z gazem, silnik 4A-FE. Mam takie pytanko... Wczoraj zrobiłem autkiem jakieś 300km i elegancko bez zarzutu... Dzisiaj odpaliłem bez problemu i miałem zamiar zajechać dolać LPG. Oczywiście po drodze zatrzymałem się na fajeczkę żeby samochodu nie smrodzić. Po skopceniu papieroska wsiadłem i odpaliłem autko... temp. była już wystarczająca i auto przeszło na gaz. Nie zdążyłem przejechać 10m i przy skręcaniu auto się przydławiło więc dodałem lekko gazu a on strzelił i zgasł... auta nie mogłem odpalić i nic z nim zrobić. Szybki telefonik i przyjechał mój brat i z holowaliśmy biedaczka na podwórek. Silnik kręcił bez problemu lecz mam stary aku i gdy jego moc się wyczerpała od kręcenia podpiąłem się kablami pod brata autko... za drugim razem zaskoczył i chodził lecz zauważyłem że na benzynie obroty mu spadły... wcześniej przed "wystrzałem" trzymały się na rozgrzanym silniku około 1000 a teraz ledwo 600 obrotów trzyma... Na BENZYNIE! Po odpaleniu dalsze razy odpalania auta były bezproblemowe lecz nadal niskie obroty... Sprawdziłem błędy i wyskoczył mi błąd 24 (czujnik temp. zasysanego powietrza). Teraz pytanko... czy przez ten czujnik mogą być takie objawy? I ile taki czujnik kosztuje i gdzie się mieści pod maską... czyżby w obudowie filtra powietrza?

Dodam również kod VIN jakby ktoś chciał więcej inf. o samochodzie... JT172ATK000098157. Jaką instalację gazową mam to dodam później bo szczerze mówiąc sam nie wiem bo kupiłem od razu z instalacją... zobaczę w papierach i umieszczę jakby co....
  
 
Co do tych obrotów, to u mnie jest tak że po nagrzaniu obroty wahaja się właśnie przy granicy 600 ( na obrotomierzu jak dobrze sie wpatrzysz to tak mniej więcej przy 600 jest taka większa przerwa między kreskami, właśnie tam mam wtedy wskazówkę) a co do tego czujnika tem powietrza to jest on w obudowie filtra, bodajże takie małe coś plastikowe
  
 
Spoko.. ale obroty są trochę przy małe i w dodatku zaczęły falować gdzie wcześniej na benzynie trzymały się równo.... przed zmianą kabli i świec (oczywiście platynówki) lekko się wahały... lecz w granicach 700-900...
  
 
Witam,
Mialem tą nieprzyjemność parę razy w volvo z LPG. Strzeliło (poszedł płomień) ....czyli spaliło przepływomierz.
Obroty się uspokoją gdy odłączysz czujnik (ale tylko przy pracy na gazie). Jazda pewna, aczkolwiek na benzynie będzie jeżdził źle (i palił dużo).
Trzeba wymienić przepływomierz i to wszystko ...ot to są uroki gazu niesekwencyjnego.
pozdr,
konrad
  
 
Cytat:
2009-03-08 20:49:32, cureczak pisze:
Witam, Mialem tą nieprzyjemność parę razy w volvo z LPG. Strzeliło (poszedł płomień) ....czyli spaliło przepływomierz. Obroty się uspokoją gdy odłączysz czujnik (ale tylko przy pracy na gazie). Jazda pewna, aczkolwiek na benzynie będzie jeżdził źle (i palił dużo). Trzeba wymienić przepływomierz i to wszystko ...ot to są uroki gazu niesekwencyjnego. pozdr, konrad


To bedzie ciezko wymienic ten przeplywomierz bo go tam nie znajdziesz.
Co do czujnika temp powietrza zasysanego to miesci sie w obudowie filtra i mozna go wywalic albo zepsuc i nie ma to wplywu na prace silnika,a wkazdym razie niezauwazalna,wiec to nie jest przyczyna.
  
 
A w ogóle jak go odpalisz (bo przecież odpala) to jest jakaś różnica w czasie jazdy między tym co teraz a tym co było na początku??
  
 
Tak jest różnica jak odpalę. Wcześniej bez żadnego szarpania gładko wchodził na obroty nawet z niskich teraz natomiast jak np. na dwójce dodaje gazu to potrafi delikatnie lecz zauważalnie szarpnąć kilka razy. Chwilowo jeżdżę na benzynie bo trochę jakoś strach na gazie Tuż po wystrzale jak udało mi się odpalić auto to zauważyłem że dodając gazu jakby od czasu do czasu brakowało mu jednego gara... gdzieś tak powyżej 2500tys. obrotów ten objaw znika.
  
 
Wziął i zastrzelił Carinkę Jak tak można...
Przede wszystkim, jak masz zrobione zabezpieczenia przeciwwybuchowe ? Klapa na dolocie czy dekielki w obudowie filtra ?
Poszukaj teraz lewego powietrza. Gdzieś coś albo spadło ze swojego miejsca albo pękło i zasysa bokiem. Sprawdź dokładnie wszystkie wężyki od podciśnienia i dolot.
Zobacz czy przypadkiem nie wzrosło spalanie Pb, co potwierdzi moją teorię.
W tych silnikach raczej nic innego się nie dzieje po wystrzale. No chyba że miałeś zaj...go pecha i strzeliło na zamkniętej przepustnicy
Pozdro.
  
 
Wężyki wszystkie na swoim miejscu nigdzie nie pęknięte... sprawdzane dwa razy przeze mnie i mojego znajomego który mi robi wszelkie naprawy. Znajomy z pracy specnaz od gazu urodzony z instalacją gazową w rekach twierdzi, że to tak jak stwierdziłeś przepustnica i ją odgięło. Filtr powietrza jest cały a jakieś tam zabezpieczenie antywybuchowe jest lecz nie jestem pewien bo przez 6 tys. km zrobionych przeze mnie to pierwszy wystrzał a były właściciel mówił że miał tylko jeden wystrzał tuż po założeniu gazu. Dzisiaj sprawdzę przepustnicę i jakby co podkręcę i jesli to pomoże to będę wiedział że mam do wymianki przepustnice. Dam znać jeszcze.
  
 
Cytat:
2009-03-09 09:06:53, tomoplw pisze:
[...]jakieś tam zabezpieczenie antywybuchowe jest lecz nie jestem pewien[...]



Jakieś ?? To go poszukaj. Powinno być wywalone po strzale.
A tak w ogóle to co to za instalacja ? Która generacja ?
Pozdro.
  
 
Cytat:
2009-03-09 09:06:53, tomoplw pisze:
Wężyki wszystkie na swoim miejscu nigdzie nie pęknięte... sprawdzane dwa razy przeze mnie i mojego znajomego który mi robi wszelkie naprawy. Znajomy z pracy specnaz od gazu urodzony z instalacją gazową w rekach twierdzi, że to tak jak stwierdziłeś przepustnica i ją odgięło. Filtr powietrza jest cały a jakieś tam zabezpieczenie antywybuchowe jest lecz nie jestem pewien bo przez 6 tys. km zrobionych przeze mnie to pierwszy wystrzał a były właściciel mówił że miał tylko jeden wystrzał tuż po założeniu gazu. Dzisiaj sprawdzę przepustnicę i jakby co podkręcę i jesli to pomoże to będę wiedział że mam do wymianki przepustnice. Dam znać jeszcze.


Dziwny przypadek u mnie też sobie pierdnie raz na jakiś czas ale poza filtrem i podciśnieniową rurką nic się nie dzieje ,przy czym są inne objawy jak spada podciśnienie to silnik chodzi tylko na benzynie i obroty falują 1500-2000 a jak filter to nic się nie dzieje
  
 
Więc tak... Antywybuchowy mam założony na rurze od filtra powietrza...tuż przed/za przepustnicą... zależy jak patrzeć Gaz jest firmy A.MAX a w jego skład wchodzą:
Reduktor - Zavoli
Zawór gazowy - OMVL
Wielozawór - TOMASETTO
Obudowa wielozaworu - STAKO
Zawór tankowania - TOMASETTO
Przełącznik/centralka - KME
Układ elektroniczny - KME
  
 
o i zapomniałem.... instalacja II gen....
  
 
Problem rozwiązany. Po wystrzale gazu uszkodzone zostało uszczelnienie na kolanku do miksera które doprowadzało gaz. System anty wybuchowy zadziałał poprawnie lecz się oberwało jeszcze właśnie dla tego kolanka... wydmuchało silikon który uszczelniał połączenie kolanka z mikserem... Nie było słychać ani widać żadnego uszkodzenia.... doszedłem do tego powoli krok po kroku bo mówiono mi tylko o tym że bierze lewe powietrze i że gdzieś jakiś przewód... Po uszczelnieniu wszystko wróciło do normy.... auto trzyma obroty bez żadnych wahań, zarówno na benzynie jak i na gazie... Przy okazji rozbierania wyczyściłem mikser tak że aż znajomy po oględzinach pochwalił mnie wygląda prawie jak nówka... i znów moc przybyła i nie gasł na każdym skrzyżowaniu.