Brak biegu wstecznego - automat 2.5td

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tak jak w temacie - wrzucam R - czekam około 2-3 sekund - czuć jakby zaskoczył i chce cofać, wciskam gaz a auto chce ale nie może. Gaz w podłogę, czuć jakby wał napierniczał o podłogę i auto powooooooli idzie do tyłu. Wystarczy najmniejszy kamyk pod kołem i stoi a silnik wyje. Co to może być? Do przodu idzie jak ta lala.
  
 
Może skrzynia biegów się zepsuła??
  
 
ilku...

...skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą
  
 
Cytat:
2009-03-31 23:37:37, ilku pisze:
Może skrzynia biegów się zepsuła??



od razu skrzynia, przeciez to ewidentnie zepsuty bieg wstyczny
  
 
załącza wsteczny i 3 przełożenie jednocześnie.
Błąd elektroniki.
Też coś takiego mi się raz zdarzyło, ale samo przeszło.
  
 
Wygląda to tak jakby jakieś sprzęgło się ślizgało. Dzisiaj wymieniłem olej i filtr ale niczego to nie zmieniło Zauważyłem też że gdy wrzucę R auto zaczyna cofać ale gdy dodam gazu aby przyspieszyć auto nie reaguje wcale. Dopiero jak depnę do dechy wał zaczyna "tłuc" i auto zaczyna normalnie ciągnąć. Narazie nie będę podejmował pochopnie decyzji, poczekam może ktoś na forum z czymś takim się spotkał i wie o co chodzi, a jeśli nie - zostanie tylko wymienić skrzynię
  
 
Gdyby to była usterka elektroniczna miałby komunikat / lampkę na wyświetlaczu i kody błędów w ECM skrzynki.

  
 
a obie miski olejowe sciagales?
jakies plasticzki w srodku?
ale co ja sie bede rozpisywal
U mnie procedura wyglada nastepujaco
Podlaczam kompa i robie testy podzespolow
potem skrzynka aut o ile to nie wina kabelkow(zadko)i remoncik
klient szczesliwy aczkoliwek lzejszy o 900 jezdzi dalej
  
 
obydwie pokrywki poszły na dół, żadnych elementów nie stwierdzono - w sumie - na szczęście
  
 
u mnie identyczne objawy były w jednej w tył a tej co kupiłem niedawno w przód, właściciel poprzedni pewnie myślał że skrzynia mu pada i ją sprzedał mi, a okazało się jak pisałem o tym na forum już i bolciu na priv, dyfer miał takie opory że skrzynia się poddawała, objawy to telepanie całą budą i dość głośne chrobotanie, jazda jak na wciśniętym w pół sprzęgle w manualu. U mnie wystarczyło dolać oleju i do tej pory śmiga.
  
 
Jutro rano jadę na podnosnik sprawdzimy most - wiem że jest wyciek z niego już od jakiegoś czasu bo widze to gołym okiem - ale ciekawi mnie czy dolewka coś da. Ma ktoś jakiś pomysł jak sprawdzic czy dyfer jest sprawny lub nie ?
  
 
dyfer sprawny, wał można jedną ręką lekko kręcić i w jedna i w druga stronę także zostaje skrzynia. Próba podłączenia do kompa i znalezienie problemu spełzła na niczym - nie mozna połączyc się z kompem i zdiagnozować skrzyni. Jutro podjadę do serwisu i tam zobaczymy.
  
 
byłem w serwisie i powiedziano mi tak - jesli nie wyświetla żadnego błędu to nie ma sensu podłączac techa i bez potrzeby wyrzucac pienądze. Powiedziano mi również że problem tkwi w hydraulice - ot masz babo placek. I w sumie nikt mi nie może pomóc a wstecznego jak nie było tak nie ma. Zauważyłem że jak wrzucę R i dam gaz do 1000obr to auto pociągnie metr i czuje sie jakby cos odpuściło i nie ciągnie już dalej. Powiedzieli również o uszczelkach które w serwisie kosztuja 2500zł - jeśli nie znajdę żadnej porady zostanie mi już tylko wymiana skrzyni
  
 
Wejdź tu samko a zobaczysz po ile są części do skrzyni.