Najazd,kanał w łodzi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś wie, gdzie w łodzi są ogólnodostępne najazdy, kanały, lub wynajem takowych na godziny?
  
 
Kilka razy korzystałem z najazdu przy parkingu znajdującym się przy ul. Kilińskiego pomiędzy Dąbrowskiego a Broniewskiego na wysokości skrzyżowania z ulicą Słowackiego.

Niżej masz poglądową ilustrację:



Płaci się ok 2-3 PLN-ów za godzinę. Maja tam beczkę do zlewania zużytego oleju. Jeżeli zajedziesz i roboty będziesz miał na 3-4 godziny to też nie powinno być problemu.

Pozdrawiam
Michał


[ wiadomość edytowana przez: Michal7e91 dnia 2010-09-19 21:42:17 ]
  
 
Dzięki, w tygodniu skorzystam - mam do wymiany rurę wydechową przednią
  
 
Wydechy robią dobrze i ceny mają chyba przystępne na rokocińskiej. Mało tego zrobią to na poczekaniu i gwarancję dadzą. U mnie wymieniali dwa tłumiki, katalizator i łącznik elastyczny. Póki co jestem zadowolony. W zeszłym roku za dwa tłumiki płaciłem 160 a w tym za łącznik i wymianę kat na puszkę 260 (z czego 90 kosztowała puszka). Nie wiem co masz na myśli pisząc rura wydechowa przednia bo jak chodzi Ci o tą przy silniku to bez miga się nie obejdzie. Łącznik trzeba spawać.
  
 
Przednia rura z portkami i plecionką, kupiłem na alle za 120 z kurierem, 8 śrub do odkręcenia - robota na pół godzinki bez spawania.
  
 
Cytat:
2010-09-20 20:41:03, malbert pisze:
8 śrub do odkręcenia - robota na pół godzinki bez spawania.






Jasne

Rozumiem że palnik masz

Przygotuj się na zrywanie śrub i mięsem rzucanie


Daj zarobić chłopakom na flachę z Rakocińskiej.
Im pewnie zajmie pół godzinki
  
 
Cytat:
2010-09-21 11:03:29, krzychu_ch pisze:
Jasne Rozumiem że palnik masz Przygotuj się na zrywanie śrub i mięsem rzucanie Daj zarobić chłopakom na flachę z Rakocińskiej. Im pewnie zajmie pół godzinki


cichooo Krzysiu!
..specjalnie się nie odzywałem po pierwszym tekście co chce malbert wymienić - zawsze mnie rozwala taki hiper optymizm teoretyków ....ale póki sam łap nie pokaleczy i nie zaliczy tej przyjemności , to i tak się nie da przekonać

Malbert ..na zdrowie !
  
 
że śrubencje do zerwania to jasne, młotkiem i wybijakiem pewnie trzeba będzie wywalić stare śruby to też jasne, nie kapuję po co palnik? - na 13-tki?

Jak się wychoruję to jadę w czwartek, lub piątek działać, chętnie bym dał majstrom na flachę, ale po ostatniej robocie w "autryzowanym" warsztacie wolę sam sobie naprawiać auto - fachura do wymiany tarczy ham. zaczął się dobierać do nakrętki piasty koła...
  
 
Cytat:
2010-09-21 11:47:34, malbert pisze:
że śrubencje do zerwania to jasne, młotkiem i wybijakiem pewnie trzeba będzie wywalić stare śruby to też jasne, nie kapuję po co palnik? - na 13-tki?




Rozumiem że jasne dla Ciebie jest też to, że połączenie kolektora z portkami jest na szpilki a nie śruby
Jak je zerwiesz, to dupa blada
Po to palnik

  
 
Nie mam w zwyczaju zrywać szpilek, w ostateczności zerwaną szpilkę rozwiercamy, gwintujemy i chwacit.
Oczywiście to h..... robota, ale żadna tam dupa blada..
  
 
Cytat:
2010-09-21 12:12:28, malbert pisze:
Nie mam w zwyczaju zrywać szpilek, w ostateczności zerwaną szpilkę rozwiercamy, gwintujemy i chwacit. Oczywiście to h..... robota, ale żadna tam dupa blada..




Radziłbym posłuchać kolegów. Dobrze prawią. Wymieniać wydech samemu to można mając garaż z kanałem, dobre, narzędzia, palnik, stalowe nerwy i dużo wolnego czasu Na takim najeździe robota jest bardzo chu... Ale zrobisz jak zechcesz.

  
 
Cytat:
2010-09-21 12:05:49, krzychu_ch pisze:
Rozumiem że jasne dla Ciebie jest też to, że połączenie kolektora z portkami jest na szpilki a nie śruby Jak je zerwiesz, to dupa blada Po to palnik



Jak wymieniałem tam uszczelke, to jedną szpilke urwałem. Ale na 7 też sie trzyma

pozdr.
  
 
Cytat:
2010-09-20 20:41:03, malbert pisze:
8 śrub do odkręcenia - robota na pół godzinki bez spawania.



Co ja bym nie robił to zawsze mówię to co w cytacie
Moja żona jak zwykle mi przytakuje " Tak, tak jak zawsze "
A okazuje się nie co inaczej.
30 minut przeradza się w godzinę lub dwie i ile się przy tym na wymawiam kulturalnych słów i wypowiedzi to pewnie wie nie jeden z Was kto ma tak samo jak ja bez odpowiednich narzędzi.
Więc życzę powodzenia




[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-09-21 21:41:03 ]
  
 
Cytat:
2010-09-21 13:48:03, Michal7e91 pisze:
Radziłbym posłuchać kolegów. Dobrze prawią.



Michał, jedź i zdaj fotorelację czy rzeczywiście było miodzio i trwało to pół godzinki
  
 
zapraszam, będę w czwartek, lub piątek przed południem(10:00), wieczorem sprecyzuję.
  
 
Gdyby to było po południu mógłbym podjechać coś pomóc, ale szczerze mówiąc marnie widzę tą robotę i nadal polecam jechać z tym do warsztatu. Tym bardziej że to sprawdzony przeze mnie warsztat.
  
 
Dzięki za chęć pomocy, ale właśnie wczoraj żona miała nim stłuczkę - muszę czekać na rzeczoznawcę i nie za bardzo mogę jeździć z potłuczoną lampą.
Tak więc Tłumik odkładam na bliżej nieokreślony czas.
  
 
Jak coś to znam dobrego i niedrogiego lakiernika niedaleko Łodzi. Tłumik może przy okazji też by zrobił
  
 
No i w końcu pojechałem na ten najazd- nakrętki od kolektora wydechowego poszły bez problemu, natomiast śruby od katalizatora to jakieś popierdułki - śruby na łeb 10-tki , a nakrętki 12-tki. Nie miałem odpowiednich kluczy by to odkręcić, lub ukręcić, to i rura niewymieniona , zasadzę się jeszcze raz na tą wymianę jak tylko znajdę odpowiednie narzędzia.
  
 
Trzeba się było pochwalić kiedy będziesz robił to bym podjechał. W sumie niedaleko mam.