WYBUCH w układzie chłodzenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zacznę od początku.
Po przeczytaniu jakiejś tam publikacji o układzie chłodzenia w Poldich luknąłem do swojego Polda i stwierdziłem że węże od chłodnicy są bardzo nabrzmiałe i twarde.
Wraz z kolegą "mechanikiem" stwierdziliśmy że jest to wina korka który nie odprowadza nadmiaru cieczy do zbiorniczka wyrównawczego, wymieniłem korek na nowy ze sklepu, poczekałem aż silnik ostygnie tak aby można było zdjąć stary korek i założyliśmy nowy, przejechałem 20 km i nastąpił WYBUCH górnego węża, poprostu go rozerwało. Kochani pomocy(!) bo się teraz boję jeździć moim poldim. Co mam zrobić, już nawet myślałem spreparować ten korek aby nie był taki szczelny, ale nie wiem jak
  
 
Sprawnie działający korek chłodnicy umozliwia przepływ cieczy podczas nagrzewania silnika przez zawór przelewowy z chłodnicy do zbiornika wyrównawczego. Podczas stygnięcia płyn zmniejsza swoją objetośc tworzy się podciśnienie które otwiera zaworek wlotowy przez który płyn powraca do chłodnicy. Te w/w zaworki działają skutecznie tylko jeśli uszczelka korka jest 100% szczelna!
Radziłbym kupić nowy korek chłodnicy tylko fabryczny koszt ok 20zł a rzemiosło 7-9zł (może własnie taki miałeś) Druga sprawa to zbiornik wyrównawczy w Twoim modelu poldka jest otwarty do otoczenia. Na korku zbiorniczka wyrównawczego są małe otworki odpowietrzające, sprawdź ich drożność. Aha i ja bym jeszcze zerknął na połączenie zbiornika wyrównawczego z chłodnicą może jest zapchane .
  
 
Tak korek kosztował 10,20 zeta, korek na zbiorniczku jest dobry i nie zasyfiony, przewód między chłodnicą a zbiorniczkiem sprawny.
Radżcie panowie, bo strach mam w porach przy wsiadaniu do Poldera.

Kupię w takim razie fabryczny korek na chłodnicę i zobaczymy, czy będzie bum

[ wiadomość edytowana przez: Maciek_1600_SLE dnia 2003-10-30 11:08:47 ]
  
 
Stary, rób jak Mokry mówi... bo zna się na tym. Ja mam w Caro układ zamknięty i nie mam pojęcia o co chodzi w starym układzie, a Mokry jest najlepszy w tych tematach w FSOAK.
 
 
a moze masz stare i poparciałe inne przewody ukladu chlodzenia... radze wymienic zwazywszy ze juz jeden strzelił a reszta strzeli pewnie niebawem...

o Mokry... mój guru chłodzenia...
  
 
Cytat:
2003-10-30 11:17:02, SPAjK pisze:
o Mokry... mój guru chłodzenia...



najlepszy w tych tematach
Na drugie mam cooler master buecheche
  
 
ja wiem w czym Ty jestes najlepszy...
  
 
Maciek po wymianie korka skontroluj węże powinny być podatne na "ściskanie"


Cytat:
2003-10-30 11:33:30, SPAjK pisze:
ja wiem w czym Ty jestes najlepszy...




  
 
Dobra Mokry nie udawaj ze nie wiesz o co chodzi,tylko powiedz w czym jesteś najlepszy
  
 
i tak wszyscy wiedzą...
  
 
Teraz się wstydzę
  
 
a ja nie wiem
  
 
Ja też nie wiem, może zapytam jakiejś Pani
  
 
Może zanim spytasz się jakiejś pani Spajk nam powie
  
 
Czyżby Szybki Lopez ? zanim odsunie rozporek juz jest po wszystkim ??
  
 
Ja radziłbym dobrze się temu przyglądnąć z uwagi ma możliwość
"bicia" kompresji do wody spod głowicy.

  
 
ale jak samochód chodzi z odkręconym korkiem to podnoci się płyn ale nie lecą gazy i płyn jest czysty
  
 
Cytat:
2003-10-30 12:24:58, Ramzes_II pisze:
Czyżby Szybki Lopez ? zanim odsunie rozporek juz jest po wszystkim ??


masz kompleksy gdyż wiesz o sobie z autopsji??
  
 
feee Panowie-z tematu zrobił się w 90 % off-topic a tu człowiek potrzebuje poważnego podejścia do sprawy...
  
 
Cytat:
2003-10-30 12:36:50, Mokry pisze:
Cytat:
2003-10-30 12:24:58, Ramzes_II pisze:
Czyżby Szybki Lopez ? zanim odsunie rozporek juz jest po wszystkim ??


masz kompleksy gdyż wiesz o sobie z autopsji??


Buahahhahaha nie mam takich problemów
Dobra koniec OT Bo nas GDA, albo Majchał pogonią i jaka nas złapią bedziemy ich