[MkVII] Krzywa felga kiera bije.. Co sie dzieje?

Witam

Odrazu mowie ze szukalem i takiego temat nie znalazlem...

Wczoraj wpadłem w poslizg i zdrowo przywalilem w kraweznik przednia felgą.

Uderzenie nie było może porażające ale i nie słabe..

Na początku było wszystko dobrze jechałem do domu ok 10km i nic...
A dzisiaj wsiadam ruszam i od 30km kierownica bije strasznie i na luzie i na gazie na prostej drodze czy na dziurach... Wlazłem pod auto i na pierwszy rzut oka jest dobrze..(na oko)..
Powiedzcie mi czy jezeli powietrze z opony nie zeszlo a felga ucierpiala troche to moze byc przyczyna? zmienie dzisiaj na zapas ale chcialbym jakis rad... na bank ktos taki problem juz mial..

Z góry dziekuje za pomoc

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: EmCe2006 dnia 2010-01-06 08:43:47 ]

Surec z tego co piszesz to wygląda że podejrzewasz koło...

Dobrze sie zaczeło myslalem ze odrazu mnie ktos zjedzie przeguby sworznie itp

Ja ostatnio wpadlem w dziure przykryta woda i opona sie wypaczyla, cale szczescie ze byla juz stara, zjechana i do wymiany.

Zainteresuj się jeszcze oponą. Miałem podobne objawy - kiera biła przy małych prędkościach (jadąc szybciej biła nieco mniej zauważalnie). Okazało się, że uszkodziłem oponę - powstał bąbel.
Taka usterka jest niebezpieczna, bo jak Ci strzeli przy 100km/h to na 99% wylądujesz w rowie.