[MKVII] Problem z odpalaniem. Zużyty kluczyk czy stacyjka?

Cytat:

2009-10-21 08:17:04, sambor2 pisze: Mam centralny zamek, kluczyk (immo) tylko do odpalania,- ostanio dwa razy się zaciął i nie mogłem odpalić (WD-40 nie pomóg). Po klikunastokrotnej próbie przekręcenia wreszcie ruszył. Co robić, czy można zregenerować wkład stacyjnki (jak twierdzi fachman) bo on się wytarł, a nie kluczyk, czy też wkład do wymiany a wtedy nowy kluczyk i co wtedy z korkiem wlewu paliwa?.

a na kluczyku matce (czerwonym) też się zacina? Jeśli (czytaj prawdopodobnie) nie to nie wkład stacyjki jest wytarty, tylko kluczyk. Na mój gust koleś cię naciąga. wrzuć fotke kluczyka (czarnego), ocenimy.
ps. Korek nawet gwoździem da się otwierać (niestety później kluczyk nie chodzi) ale tym się nie przejmuj.
ps2. a może problem to ani wytarty kluczyk, ani stacyjka, tylko immo ci nie komunikuje się (ojciec tak ma w mondeo, wymiany kluczyków i regeneracja stacyjki nie dała nic)

[ wiadomość edytowana przez: grzesiek127 dnia 2009-10-21 08:26:44 ]

Cytat:

2009-10-21 08:34:31, sambor2 pisze: Nie próbowałem na czerwonym, bo kolega odradzał, że mogę rozkodować immo, Po powrocie po południu sprobuję i wyślę fotkę (na razie nie wiem jak ją wkleić, ale doczytam na forum). Czy można używać czerwonego, tak jak czarnych?.

zaznaczam, ze nie radzę abyś jeździł wyłącznie na czerwonym, ale sprawdził jak to nie wina kluczyka.
Słyszałem o rozkodowaniu immo, ale mi przez 2 tyg jeżdzenia na czerwonym to się nie przytrafiło

jakbys zamawial wkladki, a wtym czasie potrzebowal sprawnej stacyjki, to po wyciagnieciu wkladki wystarczy wyciagnac taki "drucik" i nic sie nie zacina... ba - odpalisz nawet srubokretem...

ja jezdzilem na czerwonym kluczyku jakies dwa lata i na szczescie sie nie rozkodowal. Potem dorobilem kluczyk u fachmana (koszt 150 zl)

Ale wracajac do tematu... mialem identyczna sytuacje ze stacyjka zacinala sie nie moglem przekrecic kluczyka. Dopiero po kilkunastu probach udawalo sie odpalic auto. Po pewnym czasie stacyjka zablokowala sie na amen i nic nie pomagalo, wiec rozebralem obudowe stacyjki zdjalem ze stacyjki ten przelacznik do ktorego wchodza wczystkie kabla i odpalalem ze srubokreta jak to juz ktos tu napisal. Oczywiscie kluczyk musi byc wlozony do stacyjki wtakim przypadku zeby imo dzialalo. Co ciekawe przy zdjetym przelaczniku stacyjka z oporem ale przekrecala sie, niekiedy sie zaciela. Odgolnie przejezdzilem tak z miesiac. Az pojechalem do fachmana od kluczykow. Wyjal satcyjke podpilowal, podszlifowal, zamontowal spowrotem i ujezdze na niej juz 2 lata po tym zabiegu. Skasowal mnie za 50zl.

Kolego dopoki nie pokazesz zdjec albo nie sprawdzisz innym kluczykiem to nikt nie powie na 100 %. Co do pytania o wlew, to albo zmieniasz komplet zamków albo nosisz 2 kluczyki, jeden do wlewu i drzwi, drugi do stacyjki

Miałem podobny problem jak ty najpierw dorobiłem nowy kluczyk działało idealnie ale przez miesiąc. Więc stawiam na stacyjkę. Wyciągnij ją i zanieś tam gdzie dorabiają klucze naprawią zapadki i będzie działać.