[OGÓLNE] Jaki smar na prowadnice zacisków ham.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Szybkie pytanie: smar grafitowy czy miedziany?

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
ja bym obstawiał na grafitowy, ponieważ miedziany raczej służy do zabezpieczania, np. gdy mamy alufelgi to miedzianym smarem psiukamy na tarcze, aby felga nie utleniała się.
  
 
grafitowy
  
 
jako mechanior polecam miedziany
  
 
Do hamulców stosuje się smar miedziany ,grafitowy służy do smarowania resorów.
  
 
A tak powaznie, to zaciskow ani hamolcow sie nie smaruje, gdyz podczas hamowania osiada na nich pył, i zamiast smarowac jest wszystko oblepione, lacznie z kurzem.

Smaruje sie jedynie tłoczki, reszta ma pracowac na sucho i czysto.
  
 
aby uściślić: pytam o Prowadnice zacisku, nie o klocki itp. prowadnice na pewno są smarowane.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Grafitowy lub miedziany smar
  
 
części ruchome układu hamulcowego smaruj (delikatnie tak jak byś ręce kremował) smarem miedzianym
  
 
Prowadnice to polerowana stal lub cosik takiego pracujaca w gumie, tutaj smar nie zrobi nic dobrego, gdyz prowadnice najlzej pracuja na sucho, mozesz sprawdzic, jesli nie wierzysz, ze smarem zaczynaja pracowac gorzej, po kilku tys smar gestnieje, syf i warunki atm. robi sie gesta maz, zobacz jak pozniej w tym zacisk pracuje.
Ja raz nasmarowałem, przy zmianie klockow wymyłem to dokładnie, załozylem nowe gumy i wtedy było wszystko ok.

Dodatkowo dla wyjasnienia, smar miedziowy nie słuzy do smarowania elementow tracych, nie zwieksza on poslizgu, a słuzy do zabezpieczania elementow pracujacych w wysokiej temperaturze np srub, gwintow etc.
  
 
dokładnie tak jak mówisz smar miedziany nie jest powłoką smarującą tylko zabezpiecza przed zapiekaniem elementy pracujące w warunkach wysokich temperatur.
hamulce jak najbardziej bo wydzielają dużo ciepła i często elementy takie jak np.prowadnice mogą się zacierać.
jeżeli jednak przesadzimy z tym smarem to tak jak pisze mój przedmówca zalepi się syfem.
  
 
Witam
Zdecydowanie smar miedziowy - podejdź o podpytaj w sklepie o smar do zacisków to zobaczysz jaki ci dadzą - miedziowy w malutkich tubkach.
Pozdrawiam
  
 
smar miedziany jest na wysoką temperaturę, ale nie wiem, czy nadaje się do gumy.
Sama guma powinna pracować bez smaru na polerowanej prowadnicy, ze smarem jak pisał Magik123, będzie zbierałao kurz i zwiększało tarcie...
Jeśli juz koniecznie chcesz użyć smaru (naprawdę śladowe ilości), to wg mnie będzie dobry ten:
klik
tu np naprawa z capri:
KLIK
  
 
To mówicie panowie, żeby na gumę nic nie dawać? To popatrze jak to jeździ bez smaru. Ale temat dalej jest otwarty bo:
Mam zaciski tylne od scorpio i tam jest tak, że zacisk jeździ na takich szpilkach, które siedzą w wywierconych otworach w jażmie. (nie na wylot) Szpilka z jażmem połączona jest gumową uszczelką i tam nie ma jak dostawać się piach czy pył. Siedzi tam jakiś smar i nie wiem jaki. Byłoby dobrze go wymienić jak zaciski już są zdjęte, nie?

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
tak jak surec napisał jest specjalny smar do tłoczków i tym dobrze posmarować - przerabiałem to ostatnio w seicento