Spinka do żarówki mijania, przepłukanie nagrzewnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich, mam dwa pytania, powiedzcie mi co mogę zrobić. przy wymianie żarówki wypadała mi spinka która mocuje żarówkę do reflektora, nie mogę jej nigdzie znaleźć. czym ją mogę zastąpić?? lub czy da rade taką gdzieś dokupić?? i drugie pytanie, znacie warsztat w warszawie gdzie szybko i w miarę tanio przepłuczą mi nagrzewnice??

[ wiadomość edytowana przez: michal_05 dnia 2010-01-17 14:18:19 ]
  
 
mam na zbyciu taka spinkę ale trochę daleko do warszawy...

[ wiadomość edytowana przez: adrian05031991 dnia 2010-01-17 14:27:04 ]
  
 
to wsazystko przez ten beznadziejny dostęp do tych lamp. robiłem wszystko na macanego i gdzieś mi strzeliła ta spinka i nie mogłem jej znaleźć już, może ktoś jeszcze się odezwie i zdradzi patent żeby to ogarnąć,
  
 
spróbuj przeciągnąć jakiś drut od tych dwóch mocowań tej spinki. nie powinno być problemu. i potem pomiędzy ten drut a żarówkę wsadz jakiś plastik czy coś. może zrozumiesz o co mi chodzi
  
 
tak tak, juz wiem o co chodzi, powiedz mi jeszcze jedną rzecz. czy do wyjęcia lampy musze zdjąć ten nosek??
  
 
ja jak wyciągałem lampę to odkręciłem te śruby z góry(chodzi mi o nosek) i te co sa za kierunkowskazem. czyli odkręć najpierw te 5 od góry albo 6 już nie pamiętam. potem odkręć kierunkowskaz (jedna śrubka) i za kierunkowskazem okażą ci się śrubki mocujące nosek z błotnikiem. chyba tyle. zresztą będziesz widział czy coś jeszcze go tam trzyma. potem jak masz już luźny reflektor prosisz kogoś o uniesienie delikatne noski i lampa wychodzi... ja już mam opanowane to do perfekcji i radze sobie sam oczywiście nie opisuje tutaj całkowitego zdjęcia noska gdzyz to trochę leżenia pod samochodem. by wyciągnąć lampę tyle wystarczy



[ wiadomość edytowana przez: adrian05031991 dnia 2010-01-17 14:56:32 ]
  
 
aha, dzięki wielkie, w takim razie teraz musze poczekać na kogoś kto będzie w stanie wypowiedzieć się na temat nagrzewnicy
  
 
a za co chcesz płukać nagrzewnice? nie lepiej kupić używana?
  
 
po co mam kupować, skoro może coś dać jej przepłukanie?? czytałem dużo tu na forum i większość użytkowników tak robi
  
 
najpierw lepiej przepłukac
podłaczyc pod wlot i wylot waz z woda i płukac
weze sa 'na widoku" i mechanik powinien to ogarnac szybko(przy tej pogodzie moze miec opory co do bawienia sie z woda wiec musisz Go odpowiednio przekonac-grozba czy czyms )


[ wiadomość edytowana przez: pawel12356 dnia 2010-01-17 16:36:23 ]
  
 
dokładnie o to chodzi. może macie dobrych mechaników którzy mogli by to zrobić i nie mieli by oporu??
  
 
mam jeszcze jedno pytanie, co myślicie o przepłukaniu nagrzewnicy i całego układu chłodzenia takim specjalnym??
np.
Płyn do płukania układów chłodzenia
  
 
podobnym-moze troche drozszym preparatem płukałem chłodnice w ciagniku--skutecznosc zerowa
było to po wydmuchaniu uszczelek pod głowicami i raczej osady z oleju były i ich nie ruszyło

na jakies spektakularne efekty nie ma co liczyc
  
 
Najlepiej będzie jak przepłukasz nagrzewnicę wodą pod ciśnieniem. Wtedy efekty będą bardziej zadowalające niż takim specyfikiem