Alkohol, dopuszczalna norma

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wlasnie ogladałem Gliny na Polsacie2... złapali kolesia, miał 0,09mm/l alkoholu w wydychanym powietrzu i niebieski powiedzial ze to norma dopuszczalna... jakto, to mozna miec cos we krwi?

czyżby błąd pomiarowy?
  
 
mozna cos miec 0,2 zdaje sie to tyle co po wypiciu malego pifa

pozdr

p.s. na zachodzie i w usa maja dozwolone kolo 1 promila
  
 
Oczywiście, że zmieścił sie w normie. Skoro miał 0,09 promila a dopuszczalna norma jest 0,20 to mógł posiadać jeszcze 0,11 promila.

0,09 to nie to samo co 0,9 Spajk.
  
 
Znalazłem fajną stronkę dotyczącą tego tematu. Znajduje się na niej kalkulator, na którym możesz obliczyć swoje stężenie alkoholu we krwi jak coś chlapnąłeś . Kalkulator
  
 
Waga, ale czy ja cos mowilem o promilach? Przeciez napisałem 0,09 mg/litr powietrza, a to napewno nie są promile, nie pamietam przelicznika...

kurna, ale przeciez była taka batalia ze teraz zeby jezdzic nie wolno miec nic we krwi...
  
 
Aby wynik otrzymać w promilach trzeba miligramy przemnożyć przez dwa ( w przybliżeniu dwa).
0,09*2=0,18
  
 
Spoko, nie zauważyłem Spajk,że pisałeś o miligramach. Zwracam honor. Mimo wszystko można mieć 0.2 pomila podczas jazdy.
  
 
Panowie liczymy:
Dane:
masa alkoholu w jednym litrze powietrza /ma/ - 0.09mg;
masa jednego litra powietrza /mp/ - 1,3g czyli 1300mg.
Szukane:
stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu - S.
Wzór: S=(ma/mp)x1000
S=(0.09mg/1300mg)x1000
S=0.069 promila
Czyli w wydychanym powietrzu facet miał stężenie alkoholu 0.069,
ale jakie było we krwi to trzeba by spytać lekarza albo jakiegoś innego fizjologa.
  
 
wfo, wykladasz fizyke nuklearna?
ja wychodze z zalozenia, ze przestaje pic na tyle wczesnie, aby normalanie wstac rano i jechac. w ciagu dnia zero nawet domowego winka. moj kolega o slusznej masie twierdzi na podstawie doswiadczenia, ze po 0,5 piwa alkomat nie wykrywa u niego alkoholu w powietrzu. znajac swoje szczescie, wykryje u mnie po zjedzeniu czekoladki z likworem czy likierem.
  
 
Niestety nie wykładam, starałem się w sposób metodyczny podejść do problemu.
Z Twoją wypowiedzie Pagan zgadzam się w całej rozciągłości i polecam ja wszystkim.
  
 
Wiec tak:

0.2 promila - dopuszczalna norma.

0.2.-0.25 promila mandacik a prawko zostaje.

0.25-0.50 promila wykroczenie, prawko zabieraja na max rok, rozprawa przed sadem, mandat.

0.50 i wiecej promila PRZESTEPSTWO... W tym wycieczka na wytrzezwialce, rozprawa sadowa, mandat, zabieraja prawko na wiecej nizeli rok, a co za tym idzie musisz od nowa zdawac prawo jazdy!!

Pzdr
  
 
Ja tam wole nie pić i nie sprawdzać.
Z moim szczęściem daleko bym nie zajechał.
Potrafią mnie kontolować na przeciwko wejścia do bloku myślac, że im uciekam. A ja po prostu zjeżdząm na parking
  
 
Cytat:
2003-09-08 00:04:00, Janio pisze:
Ja tam wole nie pić...



  
 
Janio pije dużo, ale ze wstrętem...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Janio dobry chlopak byl i malo pil
  
 
Likier też

  
 
To juz po akcji "namiot Bodziota", czy przed?
  
 
Alkohol ma swoje zalety dla zdrowia, ale pity z umiarem i w odpowiednich chwilach. Oto przyklad kiedy nie nalezy pic wysoko procentowcow!!! http://cdj.krystian-nowak.poznan.pl/drinkdriving.doc
Jeśli mozecie sciagnijcie to i jak wam zalezy przeslijcie znajomym na maila.
  
 
Historia wypadku i spalenia dziewczyny w samochodzie była już na forum poruszana. Brrr okropne...
Dzbanek