SZWANKUJĄCA ELEKTRYKA

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio cos dziwnego dzieje się z elektryka w moim poldku.Mianowicie na jalowym biegu jak daje gazu do ok 4000 obr obrotomierz leci momentalnie do zera a silnik tak jakby gasł.Nie puszczając gazu silnik zaczyna znowu pracować i gdy dojdzie do 4000 obrotow znowu gasnie.I tak w kólko....W czasie jazdy problem pojawia sie juz przy 2500 obrotow.
jak zapalę swiatla mijania problem prawie ustaje .Prawie - bowiem samochod nie gasnie przy dawaniu gazu.Za to jak tylko zdejme noge z gazu i zatrzymam sie np przed przejsciem dla pieszych gasnie calkowicie i za chiny ludowe go nie moge odpalic...

Jestem bezradny - podobnie jak znajomek elektromechanik.

By the way - wymienilem - niekoniecznie na nowe (uklad z kolesiem ze sztrotu ) moduł zapł (nowy),aparat zapł(szrot),kabelek od aparatu do modułu,nawet deskę roxdzilecza bo stara w polowie nie dzialala,pozdejmowalem wszelkie odciecia zaplonu i inne zabezpieczenia , ktore mogly oslabiac iskre itp...Z tesciem przegladlismy kable przy popmocy miernika aby wykryc czy nie ma jakiegos przebicia i nic...

Pomozcie bo mnie juz krew zalewa.............
  
 
A regulator napięcia, tudzież napięcie ładowania sprawdziłeś? Bo skoro przy światłach tzn. poborze mocy działa lepiej to może jest za wysokie?
  
 
A sprawdzałeś cewkę w aparacie?
  
 
Cewka a aparacie jest ok - zarówno na moim starym aparacie ,na tym ktory mam teraz ze szrotu jaki i na jeszxcze jednym porzyczonym na chwile od kolegi jest bez zmian.

Regulator napięcia...hmmm podejrzewam ze to nie on ...ale na wszelki wypadek sprawdze

dzieki

frogman
  
 
Sprawdż bardzo dokładnie, kable elektryczne, zakończone oczkiem przy cewce zapłonowej, oraz wszystkie kable elektryczne na przyłączach do modułu zapłonowego. Kilkakrotnie spotkałem sie z sytuacją w której kable te były poprzerywane przy końcówkach przyłączeniowych, niemniej jednak trzymało się to wszystko na izolacji kabla, i sprawiało wrażenie że kabelki są OK. Jeżeli masz bezpieczniki w schowku w desce rozdzielczej to posprawdzaj czy wszystkie bezpieczniki mają dobre połączenia w swoich gniazdach. Niemniej jednak ja stawiam na któryś z kabli przy cewce.
  
 
I ROZWIĄZAŁEM PROBLEM............

MODUŁ ZAPŁONOWY...NIBY NOWY A JEDNAK NIE DZIAŁAŁ TAK JAK TRZEBA...

A TERAZ JEŹDŹE NA TAKIM STARYM ALE PRZYNAJMNIEJ DZIAŁAJĄCYM WIEEEELKIM SZMELCU...I WSZYSTKO JEST OK!!!!!!!! DZIEKI WSZYSTKIM ZA POMOC....

POZDRÓWKA