Gaźnik

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Mam maly problem.
Zakladam gaznik z Poloneza przerobiony pod gaz ( miksery zrobione ze zwezek) do swojego skodillaka i nie wiem co i jak z kroccami ktore wychodza z tego gaznika.
Ksiazke od poldka mam, ale jakos nie opisuja co i jak.
Chodzi mi o 3 krocce , bo 4 jest od paliwa ( ten na gorze)
Patrzac na gaznik od strony ciegna gazu niewiele powyzej jest jedna rureczka po prawej stronie. Do czego ona??
Druga ciensza jest w samej podstawie- do czego??
I jeszcze jedna ,jakbysmy dalej patrzyli od strony ciegna to jest z tylu( najgrubsza rurka) na 1 gardzieli, mniej wiecej w polowie wysokosci korpusu.Chyba podcisnienie, ale nei jestem pewny.

Z gory dziekuje za pomoc.
  
 
Cytat:
2005-02-15 03:22:07, wilu136 pisze:
Witam. Mam maly problem. Zakladam gaznik z Poloneza przerobiony pod gaz ( miksery zrobione ze zwezek) do swojego skodillaka i nie wiem co i jak z kroccami ktore wychodza z tego gaznika. Ksiazke od poldka mam, ale jakos nie opisuja co i jak.


Do dupy mówiąc brzydko ta książka.
Napisz jaki masz typ gaźnika. Chociaż po ilości kroćców obstawiam że 34s2c12 albo ---c16.
Do tego spróbuję się odnieść.

Cytat:
Patrzac na gaznik od strony ciegna gazu niewiele powyzej jest jedna rureczka po prawej stronie. Do czego ona??


Podciśnieniowy regulator zapłonu.

Cytat:
Druga ciensza jest w samej podstawie- do czego??


Wygląda na przewód "atmosferyczny" od ZHS. Łączy się go rurką z kroćcem w pokrywie. Jak nie masz kroćca w pokrywie to znaczy że masz pokrywe od innego gaźnika, ale to nie problem - zostaw "luźno" - nic się nie stanie.

UWAGA:
Mogłem pomylić te dwie, nie mam w ręku takiego gaźnika.
Aczkolwiek łatwo jest sprawdzić który jest który: spróbuj wdmuchać w oba powietrze - ten przez który dmuchasz powietrze które wychodzi ponad zamkniętą przepustnicą to na pewno do podciśnienia, a ten w który nie dasz rady wdmuchnąć to od ZHS.
Pamiętaj ze ten od podciśnienia musiz podłączyć, albo ostatecznie zaślepić (jak nie masz regulatora)

Cytat:
I jeszcze jedna ,jakbysmy dalej patrzyli od strony ciegna to jest z tylu( najgrubsza rurka) na 1 gardzieli, mniej wiecej w polowie wysokosci korpusu.



To jest od odpowietrzania skrzyni korbowej. Łączysz z "cienkim" kroćcem za filtrem powietrza. Jeśli nie ma - zaślepiasz.
  
 
Cytat:
2005-02-15 10:07:51, Cyneq pisze:
Do dupy mówiąc brzydko ta książka.
Napisz jaki masz typ gaźnika. Chociaż po ilości kroćców obstawiam że 34s2c12 albo ---c16.



napewno bo DCMP ma tylko dwa czyli regulator i odma
  
 
Dzieki za pomoc. O to mi chodzilo.
Odme moge zatkac bo rurka od niej idzie zaraz za filtrem.
Podcisnienie z boku, oki
No i w podstawie tez zatykam.Bedzie jezdzilo na gazie, a w pokrywie jest tylko jeden krociec od beny.


A teraz mam takie pytanie.Wszystkie dysze sa oryginalne od poldka 1500.
Jak sie to bedzie mialo do spalania i mieszanki w silniku skody 1300?? Co prawda bedzie tylko odpalalo na benie ,ale czasem do jakiegos scigania tez by sie przydal sprawny uklad benzynowy.
Moze lepiej wsadzic dysze od fiata 1300 a i zwezki moznaby dac mniejsze23/25 zamiast 24/26. Co myslicie??
  
 
Jeśli ten przewód 'w podstawie" jest od ZHS (próba z dmuchaniem!) to go nie zatykaj. Tam musi być ciśnienie atmosferyczne, bo jak nie to będziesz miał cholerny problem z tym zaworkiem. Rurką się łączyło z pokrywą żeby mieć cisnienie atmosferyczne a nie szły jednocześnie syfy, wieć ryzykujesz niewiele zostawiając nieosłonięty krociec.

Co do dysz: na początek radzę wstrzemięźliwość. Nastawy tego gaźnika, według autorów książki "usprawnienia" sa mocno zubożone. Pojeździj trochę i zobacz wtedy.
  
 
Ewentualnie mozna zalozuc jakis mini filterek na ten krociec.
  
 
Podepnę się pod wątek. Ktoś się orientuje w jakim stopniu może wpływać zużycie się gaźnika na spalanie?? Pytam, bo próbuję znaleźć przyczynę nadmiernego spalania w ruchu miejskim ( Na trasie OK). I jak na razie stawiam na gaźnik.
  
 
Zaobserowalem w moim Polonezie taki objaw, ze jak dojezdzam do swiatel to obroty nie wracaja mi do przepisowego 1000 obrotow, tylko utrzymuja sie na 1500 obrotow. Ale po dokladniejszym przyjrzeniu sie problemowi okazalo sie ze jak pociagne, za ciegno przepustnicy to obroty spadaja. W zwiazku z tym wszystko nasmarowalem WD40. I problem zniknal. A teraz znowu problem powrocil. Co z tym zrobic? Czym to przeczyscic i nasmarowac? Tak zeby byl spokoj!! A moze cos wyregulowac??

pozdrawiam
cybertec
  
 
Cytat:
2005-05-18 19:41:18, cybertec pisze:
Zaobserowalem w moim Polonezie taki objaw, ze jak dojezdzam do swiatel to obroty nie wracaja mi do przepisowego 1000 obrotow, tylko utrzymuja sie na 1500 obrotow. Ale po dokladniejszym przyjrzeniu sie problemowi okazalo sie ze jak pociagne, za ciegno przepustnicy to obroty spadaja. W zwiazku z tym wszystko nasmarowalem WD40. I problem zniknal. A teraz znowu problem powrocil. Co z tym zrobic? Czym to przeczyscic i nasmarowac? Tak zeby byl spokoj!! A moze cos wyregulowac?? pozdrawiam cybertec



prawdopodobnie zacina ci sie przepustnica

ja bym proponował wyciągnać go o zobaczyć dlaczego tak sie dzieje i ewetualnie dać mocniejsza sprezyne
  
 
Zdejmij plastikową końcókę cięgna z gaźnika, wykręć o jeden obrót i sprawdź czy mu przejdzie.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Podepnę sie pod ten wątek coby nie śmiećic na forum.
1) czy Polonezy miały jeden typ gażnika czy było ich więcej
2) jeśli było ich więcej to czy wszystkie gazniki poldkowe mają druga przepustnicę otwierana mechanicznie?
3) jaką średnicę mają gardziele gażnika poldkowego i jaką średnice maja zwężki?
Pozdrawiam
Andrzej

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Tu masz wszystko: http://www.fiat-furious.pl/html/tuning_a/mod_gaznik/mod_gaznik.htm
  
 
To jeszcze tylko jedno pytanie:
Czy wszystkie te gazniki miały druga przepustnicę mechaniczną? A jak nie to które?

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Wszystkie gażniki stosowane w Poldim miały mechaniczne sterowanie przepustnicy drugiej gardzieli. Tylko w Fiaciorach były gazniki z podciśnieniowym sterowaniem drugiej przepustnicy.
  
 
To jeszcze jedno pytanko - czy którys z gazników polonezowskich miał może automatyczne ssanie? Czy tez wszystkie miały ręczne?

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Nigdy nie występowało automatyczne ssanie w Polonezie. We włoskich dwulitrówkach trafiały się takie gażniki.
  
 
Andrzej - żeby mieć automatyczne to się wstawiało gaźnik od Samary z większymi dyszami...
  
 
Wielkie dzięki Enes - to chyba na razie tyle pytań które mnie nurtowały.
Pozdrawiam
Andrzej

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Samochód coś mi fiksuje, wolne obroty ładnie, ale jechać za bardzo nie chce. Ciągnie tylko, jak wcisnę gaz do deski, lub na ssaniu czy pompowaniu. Jakby pierwszy przelot w ogóle nie istniał, jechac do gaźnikowca, czy może teoretycznie cos prócz gażnika moze niedomagać w tej sytuacji choć pomysłów nie mam
  
 
Nabaub powinieneś przeczyscic dysze pierwszego przelotu!