OLEJ do toyotki

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam takie pytanie kiedyś przeczytałem że nie można przechodzić z oleju półsynt. na pełny syntetyk i opowiedziałem to tacie ale on mało co by mnie nie zabił za takie bzdyry! Podpowiedzcie jak to jest naprawdę jaki olej najlepiej zastosować Toyota CarinaE i czy tak można zronbić jak wcześniej napisałem! Proszę o poważne odpowiedzi i wtedy pokażę tacie kto miał rację! (oby ja)
Pozdr........
  
 
Przejscie z polsyntetyku na pelnysyntetyk moze spowodowac wieksze spalanie oleju przez silnik i nawet wycieki czyli rozszczelnienie silnika. . Chociaz wszystko i tak zalezy od stanu silnika. Jednak lepiej nie ryzykowac.
A jaki masz prebieg w tej carince, na jakim oleju jezdzi i czy ma na niego apetyt ?
  
 
To normalne,że NIE przechodzi sie na olej rzadszy niż był zalany, na gestszy owszem.

j/w, silnik może sie rozszczelnic. Rzadszy olej wypłuka nagromadzone nagary i będzie ciekło ze wszelkich mozliwych uszczelek

kumplowi w mazdzie 323 protege zmienili z minerała na półsytnetyk
kopci to to teraz niesamowice, smród jak z mojej dawnej łady jak brała przed remontem 1.5 litra na tysiąc km
  
 
I sprawa wyjaśniona

Cytat:
ale on mało co by mnie nie zabił za takie bzdyry!



Starszy człowiek ma prawo nie wiedzieć co jest grane w nowszej motoryzacji. Mój też nie jest halo z wszystkim, co jest na czasie. Poprostu ma co innego na głowie Wytłumacz spokojnie, że się mylił
  
 
Cytat:
2006-02-28 07:41:42, marcin032 pisze:
Starszy człowiek ma prawo nie wiedzieć co jest grane w nowszej motoryzacji. Mój też nie jest halo z wszystkim, co jest na czasie. Poprostu ma co innego na głowie Wytłumacz spokojnie, że się mylił



Swieta racja !
  
 
Cytat:
2006-02-27 22:48:32, CzapCzap pisze:
Przejscie z polsyntetyku na pelnysyntetyk moze spowodowac wieksze spalanie oleju przez silnik i nawet wycieki czyli rozszczelnienie silnika. . Chociaz wszystko i tak zalezy od stanu silnika. Jednak lepiej nie ryzykowac. A jaki masz prebieg w tej carince, na jakim oleju jezdzi i czy ma na niego apetyt ?


przebieg to 177000 i ma apetyt właśnie też to tłumaczyłem ale nie docierało
  
 
Cytat:
2006-03-01 12:21:53, notice pisze:
przebieg to 177000 i ma apetyt właśnie też to tłumaczyłem ale nie docierało


No to rozumiem ze auto teraz jezdzi na polsyntetyku, a Tatus chce zmienic na syntetyk i jeszcze ma apetyt na olej .... no to bron Boze niech nie zmienia na syntetyk !!! Jak nie pali za duzo tego polsyntetyku to niech na nim jedzi, a jezeli pali naprawde sporo to niech sie nie zastanawaia tylko wlewa olej mineralny.

  
 
Cytat:
2006-02-27 23:06:06, Grzesiek pisze:
To normalne,że NIE przechodzi sie na olej rzadszy niż był zalany, na gestszy owszem. j/w, silnik może sie rozszczelnic. Rzadszy olej wypłuka nagromadzone nagary i będzie ciekło ze wszelkich mozliwych uszczelek kumplowi w mazdzie 323 protege zmienili z minerała na półsytnetyk kopci to to teraz niesamowice, smród jak z mojej dawnej łady jak brała przed remontem 1.5 litra na tysiąc km



Dobrze że to poruszyłeś OLEJ tata mówi że mineralny jest gęstrzy od syntetyku bo tak mówili na TV. Tur...
Ja mu tłumaczę że jak bierze to im gorszy czyli mineral na samym końcu a on swoje!
  
 
Tylko kto to teraz mu wytłumaczy! Czuje będzie walka na słowa i oby tak się skończyło! Żeby nie było mordobi... !
Dzięki wielki za pomoc i za odpowiedzi!
  
 
Cytat:
2006-03-01 17:11:45, notice pisze:
Żeby nie było mordobi... !



Łooo matko Co za wesoła rodzinka
  
 
Moze masz jakiegos Wujka, Stryjka, kolege,przyjaciela czy kogolowiek ktoby pogadal z Twoim tata o samochodach np. przy piwku i wtedy mozeby zrozumial
  
 
Jezeli tata chce koniecznie lac syntetyk to poszukaj czegos o duzej lepkosci i w miare gęsty np. Valvoline 10/60.Castrol RS 10/60 itp.Olej jest w pelni syntetyczny ale nie daje sie za szyko zjeść przez silnik.
  
 
Cytat:
2006-03-05 09:43:26, carinus pisze:
Jezeli tata chce koniecznie lac syntetyk to poszukaj czegos o duzej lepkosci i w miare gęsty np. Valvoline 10/60.Castrol RS 10/60 itp.Olej jest w pelni syntetyczny ale nie daje sie za szyko zjeść przez silnik.



No, akurat Valvoline VR1 10W/60 to polsyntetyk (mimo to jak najbardziej godny polecenia). A i - nie tak dawno sie dowiedzialem - Castrol RS to nie do konca syntetyk, choc niby wygrali proces, ze moga tak ten olej nazywac Nie zmienia to faktu, ze od przejecia przez BP RS to juz nie ten sam RS. Zreszta mial juz zniknac z rynku w zeszlym roku. Ma byc docelowo zastapiony TWS'em.

Leszek

Acha, cena katalogowa TWS'a to ponoc 90pln. Do dostania za ~65pln. VR1 powinien kosztowac okolo 35pln.

[ wiadomość edytowana przez: pin555 dnia 2006-03-14 18:27:52 ]
  
 
Cytat:
2006-02-27 18:38:53, notice pisze:
Mam takie pytanie kiedyś przeczytałem że nie można przechodzić z oleju półsynt. na pełny syntetyk i opowiedziałem to tacie ...



Niestety jestem osoba, ktora zrobila tam glupia rzecz o malo nie zakonczylo sie to rozszczelnieniem silnika. Wiec jak by co to odeslij go do mnie.
Kilka lat temu kupilem (dokladnie 5) CarinnE. Zalana byla od nowosci Castrolem GTX5 (dla mniej wtajemniczonych polsyntetyk 10W/40). Samochod mi znany, z ASO, nie wymagala dolewek oleju pomiedzy wymianami. Kupilem na wakacje (3 dni przed wyjazdem) i trzeba bylo wymienic olej. Tak sie zlozylo, ze na ASO nie mieli, w pobliskich stacjach benzynowych i sklepach tez nie. Poniewaz czas naglil znajomy prowadzacy duza prywatna stacje obslugi zaproponowal mi Mobil1 lub Quaker State (oczywiscie syntetyk) i zapewnial, ze Castrol GTX5 byl na tyle dobry, ze nie zostawia tyle osadow aby Quaker je wymyl. Quaker jest wg bardzo dobrym olejem i okazal sie za dobrym, oczywiscie samochod zaczol brac sporo oleju. Nie musze dodawac ze ten pan nie jest juz moim znajomym i moja noga wiecej u niego na stacji nie stanie. Sasiad narail mi nieautoryzowana stacje obslugi Toyoty.

(Moja propozycja pojedz z ojcem do fachowcow, ale prawdziwych)

Tu popatrzyli sie na mnie z politowaniem, ze dalem sie tak wpuscic ale podpowiedzieli, ze jest dobry olej, ktory moze uratowac silnik przed remontem. Castrol Formula 10W-60 syntetyk i tak juz jezdze 4 rok bulac ponad 200 zl co roku. Niestety efekt jest taki , ze ok 1l na 10-12.000 km musze dolac pomiedzy wymianami

pozdr
ArturK.
  
 
Ja uzywam do swojej rolki z '97 Mobil 1 0W 40
  
 
Ja kupilem teraz Valvoline 10w40 max life za 96zł mobil super S jest tanszy o 10zł zrobili jaka promocje, czytaj okroili z jakis substancji albo dali gorszej jakosci skladniki
Albo robią go juz w calosci w POlsce
Wszystko mozliwe

max-life ma klase jakosci SL wiec to jedna z najwazniejszych cech.

Jutro wymiana wiec zdam relacje
  
 
Nawiązując do tematu:

Czytam, analizuję i dalej nie wiem jaki olej wybrać, by silnik miał "dobrze" i by nie "żłopał" za dużo. Spytam się zatem wprost:

Co polecacie do Cariny E 1.6 (1992-1997) z przebiegiem 230 kkm?

Na stronce Valvoline doradzają m.in.:
- MaxLife 10W-40


Na stronce Mobil'a:
(ogólnie do starszych samochodów z dużym przebiegiem)

- Mobil Super S 10W-40
- Mobil Super M 15W-40


Na stronce Castrola:
- Castrol GTX High Mileage 15W-40


Castrol Formula RS Racing Synthetic 10W-60 i Valvoline VR1 Racing 10W/60 są zalecane przy wysokich obciążeniach, a ja jeżdżę raczej spokojnie.
  
 
Ja wlałem max life 10w40 i zaczelo mi wpier....0.6 litra na 280km !!!! wymienilem w te pędy olej na mobila 15w40 na podwórku i jak na razie 50km i poziom stoi nieruchomo zobaczymy co dalej...

  
 
Cromm, a u mnie odwrotnie.
Zmieniłem z Mobila 15W40 na Maxlifa i pije dalej ale o połowę mniej.
  
 
Najgorsze jest to, że nie wiem czym autko było karmione przez poprzedniego właściciela. Ponoć nie pamięta

Teraz staruszek na szybko włał 0,5l pełnego syntetyka (jakaś kiszka Orlen 5W-40). Nie wiem, czy było to rozsądne, biorąc pod uwagę wypowiedzi na tym forum.

Po przejechaniu około 350 km zauważyłem istotną zmianę w poziomie oleju. Jak było około 4/5 pomiędzy min i max, to zrobiło się 1/3 paska (między min i max). Teraz po kolejnych 300 km sprawdzam i nie widzę różnicy w stosunku do poprzedniego stanu. Ale co będzie dalej, np. po kolejnych 300.

Dlatego przed czasem wolę pomyśleć. Cóż zatem robić?