[mkvVII] Odpala dopiero za drugim razem, ale za to z kopyta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przekręcam kluczyk, rozrusznik kręci z 10 s. i nic . Za drugim przekręceniem rusza na dotyk ( strach się bać, - jak rakieta), - co jest grane?. Ciśnienie pompy ok., świece, przewody, cewka wymienione oraz czujnik temp. do kompa, przepływka wyczyszczona
(oporności katalogowe), krokowiec ok., - wcześniej palił na dotyk.
Paliwo tankowane na różnych stacjach, aby wykluczyć chrzczenie.
Zetec 1.6, 90KM, 12/97r.


[ wiadomość edytowana przez: sambor2 dnia 2010-04-29 21:22:17 ]
  
 
A próbowałeś z różnie wciśniętym gazem? A może dwa razy przekręcić kluczyk, coby pompa nabiła paliwa i wtedy pali?
  
 
Próbowałem z wciśniętym pedałem i bez, - nie ma żadnej różnicy. Kluczykiem przekręcam nawet 3 razy, aby zwiększyć ciśnienie. Teraz to mam już tak, że jak odpali za 2-im razem chwilę ma obroty jakby działało "ssanie", po czy nagle spadają. Jak chcę ruszyć gaśnie . Wtedy kręcę 3-ci raz, chodzi parę minut, aż się zagrzeje i dopiero wolno ale to wolno do przodu ( kangurem). P^^^^^^^ ny, już wszystko sprawdziłem i kapa jeża.
  
 
Opanowane , - dziurawy przewód od pompy paliwa do króćca wylotowego ( w baku ).