Który korektor mocniejszy ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć.
W związku z przesiadką z bębnów na tarcze z tyłu zastanawiam się nad jedną kwestią.
Mianowicie, chodzi o korektor siły hamowania. Zakładając te same warunki pracy, to który podaje większe ciśnienie na wyjściu, ten od bębnów czy ten od tarcz ?
Na mój chłopski rozum nie bardzo jestem w stanie to wydumać
Nie wiem czy mam się babrać też z wymianą korektora czy tylko jakoś go podregulować w jedną albo drugą stronę...
Pozdro.
  
 
Ha mysle ze upraszczajac gdyby powierzchnie tloczkow byly identyczne to w tarczach przy tym samym cisnieniu osiagniemy wieksza sile hamowania.
Problem wtym ze pewnie nie sa identyczne.

-----------------
Toyota Lexus diagnostyka i naprawa
Rowniez hybrydowe i wersje USA
Tester toyoty Intelligent Tester 2 Techstream
Kodowanie kluczy takze w przypadku zgubienia Mastera.
Naprawa elektroniki.
Regeneracja sterownikow Air bag.
Wpisywanie nr.Vin w komputer
  
 
Wstępnie myślę że nie są identyczne Ale zmierzę średnicę cylinderków. Przy 25mm średnicy suma powierzchni obu tłoczków cylinderka jest taka sama jak powierzchnia 35mm tłoka w zacisku.
Zatem idąc za Twoją podpowiedzią, do 25mm średnicy cylinderka powinienem odczuć znaczną poprawę

No nic, tak czy inaczej po robocie pojadę na rolki i zobaczę jak to wygląda na wykresach. Oby tylko tył nie łapał dużo wcześniej niż przód
Ale może w końcu auto zacznie jako tako hamować, a nie zwalniać
Pozdro.

EDIT:
Z tego co się dało znaleźć w sieci, to cylinderek ma 19mm średnicy zatem mogę się spodziewać znacznej poprawy
9,6cm^2 tłoka w zacisku vs. 5,7cm^2 tłoczków w cylinderku Hmmm... brzmi obiecująco



[ wiadomość edytowana przez: Perzan dnia 2010-06-27 13:59:38 ]