Montaż klimatyzacji

Czy zna ktoś może firmę która potrafi zamontować klime do Espero 1.5 ? Może któryś z klubowiczów podjął by sie takiego wyzwania ? Moge miec kompletna klime z instalacja elektryczna, nawet zdjecia co gdzie bylo zamontowane moge zalatwic. Założenie klimy jest na prawde az tak pracochlonne i klopotliwe ?

Cytat:

2008-05-08 12:40:17, Cruxx pisze: Czy zna ktoś może firmę która potrafi zamontować klime do Espero 1.5 ?

Proponuję prostsze rozwiązanie. Sprzedać esperaka bez klimy i nabyć takiego z klimą. Ewentualnie nabyć lanosa/nubirę z klimą.

Jedyna osoba na forum która profesjonalnie przeszczepiła klimę do esperaka to był Robert_S, z tego co pamiętam zajęło mu to 3 dni, a jest dobrym fachowcem, więc koszt robocizny tego wyszedłby spory, naprawdę dobra rada która tu padła to kupić innego esperaka z klimą i ABS, welurami, poduchą, regulacją kierownicy i bez rdzy, najlepiej z silnikiem 2.0 (bo 1.5 na klimę trochę słaby)

Cytat:

2008-05-08 12:40:17, Cruxx pisze: Czy zna ktoś może firmę która potrafi zamontować klime do Espero 1.5 ? Może któryś z klubowiczów podjął by sie takiego wyzwania ? Moge miec kompletna klime z instalacja elektryczna, nawet zdjecia co gdzie bylo zamontowane moge zalatwic. Założenie klimy jest na prawde az tak pracochlonne i klopotliwe ?

Właśnie wybieram się na Katowice z wizytą roboczą Więc zamontowanie klimy w 1.5 to pikuś dzień pracy i klima siedzi w esperaku.

Cytat:

2008-05-11 11:45:37, Zwierzu pisze: Temat wielokrotnie walkowany jesli sam nie dasz rady to szkoda kasy chyba ze masz esperaka w takim stanie ( lux) i masz zamiar jezdzic jeszcze dlugo... ... ale takich esperakow nie ma

Jeszcze się trafiają 1,8 03/1999 przebieg 38600km,właśnie nabyłem.Wersja uboga,tylko wspomaganie i regulowana kierownica.Rejestrowane w Olkuszu.

Panowie to ja was wylecze zalozylem klime w 7h (bez nabicia gazu ale ze zrobieniem wiazki od sprezarki i wentylatora) NIETRZEBA WCALE ZDEJMOWAC DESKI ANI ROZBIERAC POLOWY SAMOCHODU !!!!!!!
To co trzeba zrobic to :
1) Zdjac tunel srodkowy i panel srodkowy i najlepiej wyjac schowek oraz odpiac weze od wody pod maska od nagrzewnicy
2) polozys sie w nogach pasazera (wygodniej bo nie ma kierownicy) i odkrecic dolna podpore deski rozdzielczej
3) Nastepnie odpiac ten plastik z dołu nagrzewnicy co rozdziela powietrze na nogi
4) potem trzeba odkrecic srubki dookola ktore sa (klucz 7 ) ale TYLKO TE DOKOLA te w srodku nie koliduja po ich odkreceniu wyjmiemy plastik pod nim sa 2 srubki tak glebiej (tez 7) je takze odkrecamy i wyjmujemy plastik wraz z nagrzewnica i zostanie nam pusta dziura
5) W ta pusta dziure wkladamy chlodniczke klimy mocujemy ja za pomoca specjalnej blaszki ktora najlepiej kupic razem z chlodniczka i procedura odwrotna tzn skladanie


Zycze powodzenia i milej pracy

Ps. Dodam ze ja doszedlem do tego rozbierajac druga nagrzewnice z ktorej wzialem chlodniczke klimy zanim podjalem kroki z samochodem
Jest to prostrze niz mogloby sie wydawac, jest za to troche kombinacji jesli ktos ma parownik gazu zamontowany obok akumulatora to jest problem bo trzeba go przeniesc przed akumulator a to sie rowna z ingerencja w instalacje LPG

[ wiadomość edytowana przez: chmieluespero dnia 2010-07-17 17:07:59 ]

Cytat:

2010-07-18 09:46:20, piotr_ek pisze: Fakt - do założenia połowy klimy wystarczy rozebrać tylko 1/4 samochodu

Kolego ale 99% osob ktorych sie nie pytalem i gdzie nie czytalem to wiekszosc wypowiedzi twierdzi ze trzeba wymienic cala nagrzewnice z obudowa !!!! i o to chodzi ze NIE TRZEBA , bo zeby wyjac cala nagrzewnice to musisz rozkrecic polowe rzeczy pod maska i w srodku a tak to tylko w srodku rozkrecasz i nawet nie treba schowka wyjmowac - doszedlem do tego wczoraj

Pozdrawiam

Cytat:

2010-07-18 12:31:23, bogdan1 pisze: Spokojnie Kolego pifko Piotr i tak Cię baaaaardzo sympatycznie potraktował ...seriooo! Uważam , że Twój opis jest naprawdę cenny - bo nikt do tej pory tak przytomnie nie uprościł , tej wydawało by się kosmicznej operacji wszczepu klimy ! Gratulacje !

tak uprościł tyle tylko że w kilkunastoletnim aucie lepiej wymienić całą nagrzewnicę i mieć spokój na parę latek niż łudzić się, że wytrzma jeszcze troche