W nocy z lotniska na dworzec

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam po długiej nieobecności i mam prośbę - pytanie. Okęcie schodzi na psy i nie mogę wrócić w październiku do W-wy. Może ktoś mi doradzi jakie lotnisko docelowe wybrać żeby w nocy wrócić do Polski. Mam do wyboru Gdańsk, Poznań albo Katowice ale nie wiem jak w tych miastach można dostać się na dworzec PKP. Powrót w zależności od miasta by był pomiędzy 1 a 3 w nocy. Wiem że najłatwiej taxi ale wolał bym jakiś tańszy środek transportu. Liczę na wyrozumiałość moderatorów oraz na pomoc kolegów. Odwołali mi rezerwację do W-wy więc muszę wybrać inne miasto.
  
 
Katowice-Pyrzowice jest dosyć daleko od Dworca PKP (kilkadziesiąt km) Funkcjonuje tak jakiś transport autobusowy między lotniskiem a dworcem ale nie mam pojęcia jak to działa późno w nocy (wcześnie rano?
  
 
W Poznaniu w nocy z portu na PKP żadna komunikacja nie jeździ ,jedynie taxi i jest około 6 km.
  
 
W Gdańsku też jest bieda z nocną komunikacją, daj znać co wybrałeś, może coś wymyślimy
  
 
Dzięki, to będzie pierwsza połowa października ale wcześniej muszę przebukować bilet. Mam już deklarację kolegów z Poznania że pomogą dostać się na dworzec. Jest jeszcze jakaś szansa że kupimy do tego czasu jakieś autko i będę wracał na kołach ale boję się o zdrowie żony przy takiej podróży w tym prom a ona kiepsko znosi huśtawkę.
  
 
Na promie można kupić opaski, które uspokajają błędnik. Kosztują jakieś grosze.
  
 
Grzechu ale oprócz promu pozostaje jeszcze kilkadziesiąt godzin jazdy po drogach lepszych lub gorszych. Po drugie coraz trudniej kupić jakieś dobre autko okazyjnie. Jak by sobie córka coś fajnego kupiła to ja bym zabrał od niej opla bo im tam 3 autka nie są potrzebne. Najwyżej jeszcze raz do nich polecę i sam wrócę samochodem jak później coś trafią.
Samolot do tej pory był najlepszą opcją bo latał z W-wy i po kilku godzinach byliśmy na miejscu.
  
 
Dżery - jeżeli będziesz lądował via "Lech Walesa Air Port" to dzwoń, przyjadę na lotnisko i odstawie cię do dworca PKP

nowy tel w profilu
  
 
Dzięki serdeczne Gadzie za szczere chęci ale już przebukowałem bilet do Poznania. Najlepszy układ pomiędzy przylotem a odjazdem pociągu. Z W-wy wycofują się wszystkie tańsze linie lotnicze więc może jeszcze będzie okazja uśmiechnąć się do Ciebie w przyszłym roku. Do tej pory oprócz Okęcia byłem jeszcze na "lotnisku" w Rzeszowie i w Arłamowie. Może będzie okazja poznać i lotnisko Bolka skaczącego przez płot motorówką
  
 
Wiedziałem że tak będzie
Prawdziwy PISuar nigdy nie wyląduje jak będzie miał wybór na lotnisku z takim patronem
  
 
Cytat:
2010-08-23 22:14:16, JerryP pisze:
Dzięki serdeczne Gadzie za szczere chęci ale już przebukowałem bilet do Poznania.


Polecam się na przyszłość w końcu musisz mi wreszcie postawić to zaległe piwo sprzed lat
  
 
Gadzie nie mam pewności tak jak Bronek czy czasem nie jesteś centusiem albo pyrą bo bardziej podobny do szkota jesteś Obiecałeś mi piwo i pomimo że miałeś mnóstwo okazji to nigdy nie wywiązałeś się z obietnicy. Na wiosnę specjalnie polecę przez siedlisko zła Platformianego żeby dać Ci jeszcze jedną szansę na rehabilitację
  
 
Cytat:
2010-08-24 18:15:37, JerryP pisze:
Obiecałeś mi piwo i pomimo że miałeś mnóstwo okazji to nigdy nie wywiązałeś się z obietnicy.


O przepraszam jedno było na pewno dostarczone ale po drodze wypite przez jednego "złego"

Cytat:
2010-08-24 18:15:37, JerryP pisze:
Na wiosnę specjalnie polecę przez siedlisko zła Platformianego żeby dać Ci jeszcze jedną szansę na rehabilitację


Serdecznie zapraszam, zobaczysz że "pełowcy" to bardzo sympatyczni ludzie

  
 
Gadziku - pytałem w WGU czy ktoś wychlał moje piwo ale nikt nie chciał się przyznać do zbrodni .

Wiem że pełowcy to sympatyczni ludzie - wystarczy im potakiwać gdy atakują i plują na każdego kto się z nimi nie zgadza . Przed drugą turą wyborów miałem "przyjemność" być na imieninach mojego kuzyna - starego komucha (ale rodziny się nie wybiera ) w trakcie imprezy zaczęli dyskusję na temat wyborów i tego że tym razem głosowani nie na LSD tylko na Komoruskiego bo tylko on ....itd. Delikatnie tylko powiedziałem że akurat po nich nie spodziewałem się takiej wolty i myślałem że będą wierni Napieralskiemu. Dodam że po tym co się później zaczęło musiałem grzecznie się pożegnać i opuścić to "kulturalne" towarzystwo. Coraz częściej zastanawiam się skąd w ludziach tyle nienawiści