Układ kierowniczy - nieoryginalne części

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W moim DF-ie był zużyty układ kierowniczy, więc z kumplem dokonałem wymiany wszystkiego pod podwoziem oprócz przekładni w której uzupełniłem tylko olej. Przed wymianą przy skręcaniu wszystko chrobotało, (kiedyś strzykawką z igłą wstrzyknąłem oleju pod każdą osłonkę gumową i na chwilę przestało
  
 
Cytat:
2003-09-01 14:49:02, MarekM pisze:
W moim DF-ie był zużyty układ kierowniczy, więc z kumplem dokonałem wymiany wszystkiego pod podwoziem oprócz przekładni w której uzupełniłem tylko olej. Przed wymianą przy skręcaniu wszystko chrobotało, (kiedyś strzykawką z igłą wstrzyknąłem oleju pod każdą osłonkę gumową i na chwilę przestało

co do nieoryginalnych czesci to ostrzegam- wymienialem u siebie pojechalem na zbierznosc i okazalo sie ze po 2 dniach mam jeden drazek jzu przekrzywiony
  
 
Sorka za przerwę - kłopoty techniczne.
No więc po wymianie NADAL chrobocze. Z nieco inną barwą owego chrobotu i znacznie rzadziej ale jednak.
Powiedzcie co zrobić tym dziadowstwem. Niestety zamontowałem niefabryczne końcówki drążków, ale kiedyś też je wkładałem i nie było takich cyrków. Sworznie tw górnych wachaczach też wymieniłem.
Pierwsze fabryczne końcówki wytrzymały około 120 tys km.
Przy okazji pomalowałem też kant mojego kanciaka.
  
 
Jak chrobocze przy skręcaniu to może być temu winien wspornik dzwigni pośredniej. Mozna go wyczyścić i przesmarować ale bardziej się opłaci wymienić - nowy kosztuje ze 30zł.
  
 
Nieoryginalne koncowki drazka sa podobno tylko dlatego nieoryginalne, bo nie maja oryginalnego opakowania. Robi je rzekomo ta sama firma tyle ze opakowanie nie ma nazwy Daewoo-FSO.
  
 
Wspornik jest nowy oczywiście, a może to chroboczą sworznie górnego wachacza których nie wymieniłem ?
  
 
Ja jak nie wiem co mi trzeszczy, piszczy albo stuka to jadę do zanjomego mechanika, proszę aby to sprawdził, po czym mówię:"to się będziemy musieli umówić na zrobienie". I nigdy się nie zjawiam ponieważ naprawiam osobiście.
  
 
Cytat:
2003-09-02 06:41:29, MichalSW pisze:
Nieoryginalne koncowki drazka sa podobno tylko dlatego nieoryginalne, bo nie maja oryginalnego opakowania. Robi je rzekomo ta sama firma tyle ze opakowanie nie ma nazwy Daewoo-FSO.



Nie zgodzil bym sie, koncowki produkuja rozne firmy, ja ostatnio kupilem nieoryginalne, nie zwrocilem na to wiekszej uwagi do zeszlego tygodnia, kiedy pojechalem ustawic zbieznosc i kumpel powiedzial, ze nie ma sily ustawic - brakowalo kilka mm, pajac ktory robi drazki nie obcial dokladnie koncowek (tam gdzie nie ma juz gwintu) ktora to niedorobke musielismy usunac sami w pocie czola+ pol dnia w plecy.
Dlatego uwazam, i mysle ze wiekszosc podpisze sie pod tym: co oryginal to oryginal..
Pozdro
Bartek

PS. Niniejszym witam po przerwie wakacyjnej
  
 
orgginał to jest tylko fabryczny a później to tzw orginał któru do piet nie dorasta fabrycznemu
  
 
Chyba, że to są oryginalne fabryczne części do Łady. Wtedy zaczyna się rosyjska ruletka.
  
 
Odświeże temat, właśnie wróciłem z próby ustawienia geometrii zawieszenia i zbieżności, musze wymienić tuleje w przednim zawieszeniu. Pan mechanik zażyczył sobie 60 zyli za stronę za dolną tuleję i 120 za stronę za górną.
Szybki telefon do "mojego" mechanika: pracujemy razem w sobotę i 70 zyli za robociznę.
Tylko trzeba to trochę odłożyć - czas.
  
 
A ile koszyuje ustawienie zbieznosci ??
  
 
Różnie, tutaj powiedziano mi 60 zł - optycznie, komputerowo 150zł, rozrzut cen jest dość spory, do 150 zł za optykę.
  
 

Ja dalem 30 pln za ustawienie na laserkach, zreszta co za roznica, skoro i tak zabawa sprowadza sie do metrowego klucza bez ktorego tak komputer jak i optyka jest psu na bude.....
  
 
Ja ustawiam zawsze u mechanika na stacji diagnostycznej Viamotu-30 zl to jak za krakow to najtaniej.
przejezdzam przez ruchoma metrowa plyte (pod jednym kolem) i od razu widac ile wystepuje przesuniecie plyty,mialem az +6mm (dlatego posypalo mi sie lozysko zimie) mechanik ma dobre oko wiec nie musial poprawiac w nieskonczonosc,co prawda kierownice mam troszke przestawiona o jakies 5 stopni ale juz sie przyzwyczailem;p. a co do nieoryginalnych czesci...jak sie trafi dobrze to i sie trafi na lepsze rzemioslo niz oryginal, a jesli chodzi o elektryke to polecam wloskie rzemioslo, sposob wykonania czesci jest piekny (tak samo cylinderki hamulcowe,tez wloskie rzemioslo)
  
 
Orginalne przeguby zawieszenia i układu kierowniczego robiło dla FSO zawsze F.A. KROSNO. Teraz nazywa sie to DELPHI KROSNO i nadal jakośc bije na głowe jakiekolwiek podróbki jak np z Siedlec, które są dośc popularne na rynku ze względu na cenę.
  
 
Krosno jest dobre ale się bardzo ceni. Niestety. Teraz będę robił układ kierowniczy i końcówka drążka z Krosna to wydatek 40 zł a podróbki na 20 tyś km 15 zł. Na naszych drogach to i tak po 20 tys końcówki nawet z Krosna nie będa idealne i przypuszczam ze zbieżnśc i tak będzie rozjechana. W sumie wolałbym kupować oryginały ale nie mam teraz na to kasy, a tak na marginesie poprzednie końcówki w podróbie wytrzymały 40 tyś , więc chyba kupię podróbki jeszcze raz. W sumie 60 zł to nie 160, jeszcze na ustawienie zbieżności zostaje kasa.
  
 
..nie wiem czy zauważyliście ale problem z nieoryginalnymi końcówkami najczęściej jest zasługą przechujowych mieszków gumowych- one to wytrzymują koło roku, po czym rozpadają sie na część górną i dolną..a jak walnie mieszek to trwałośc przegubu wyniesie latem 1 miesiąc a zimą 2 tygodnie..
  
 
Dokładnie tak Ireq! Ja kiedyś uciekałem się nawet do tego że do przegubów w swoim DF (co prawda fabrycznych ale gumki były w nich do bani) zakładałem po roku czy dwóch nowe osłonki. Potem wpadłem na lepszy pomysł i dorobiłem w nich smarowanie i wtłaczałem tam co pół roku smar ELF MOS2 z dwusiarczkiem molibdenu oraz założyłem gumki z poloneza-zamocowałem je mocno okręcając drutem miedzianym. Do momentu sprzedaży (120kkm)auta nie wymieniałem drążka środkowego oraz długich przegubów. Siadły mi tylko te krótkie.
  
 
TAk gumki osłonowe są do niczego, też zmieniałem je kilka razy, myślę że po zamontowaniu oryginalnych nierozpadających sie gumek na rzemieślnicze końcówki drązków, wydłuży się ich okres eksploatacji. Tak samo ze swożniami zwrotnicy.