Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Deny Sympatyk FEFK Escort MKV/Mondeo MKIV Chełm|Wrocław | 2010-10-12 20:20:56 Witam,
porodźcie coś bo powoli tracę cierpliwość. Auto jeździło aż w końcu którego dnia zaczęło gasnąć. Kilka dni wcześniej wymieniałem lambdę myślę może zalało złącze. Postał kilka dni odpalił. na jałowym obroty około 600-700 na obory się wkręca. Przeszukałem forum w poszukiwaniu metody odczytywania kodów. Podłączyłem zgodnie ze wskazówkami: - Plus diody do plusa aku. - Minus diody do niebiesko zielonego kabelka złącza. - Brązowo-zielony i brązowy zwarte I tu lipa. Dioda cały czas świeci. Sprawdziłem kabelek niebiesko-zielony i jest na nim po włączeniu zapłonu 5V. A powinna być na nim tylko masa i to nie cały czas tylko podczas testu. - Wyjmowałem poklei bezpieczniki (podejrzewałem ze może gdzieś przebicie jest) niestety dioda świecie nadal - Odpiąłem ECU tez bez rezultatu dalej świeci - Myślałem ze może lambdę źle podłączyłem ale również bez rezultatu. Powoli kończ ami się pomysły, została jeszcze skrzynka bezpieczników. Macie jeszcze jakieś pomysły ? |
djtados (S) Sympatyk FEFK BLU Wrocław | 2010-10-12 20:54:37 A może biegunowośc diody pomyliłeś? |
Deny Sympatyk FEFK Escort MKV/Mondeo MKIV Chełm|Wrocław | 2010-10-12 21:09:33 Nie pomyliłem. Na pinie do odczytów kodów jest cały czas 5V. Mierzyłem miernikiem. Że świeci chodziło mi o to ze + diody na kabelek niebiesko zielony a - na masę silnika. Silnik 1,6 EFI CVH. |