Wymiana zawieszenia tył w 127

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam pytanie ponieważ szukałem na forum i nie znalazłem tego wątku,, więc piszę nowy Mianowicie czy ktoś z was wymieniał zawieszenie z tyłu, chodzi o wahacze i resor, rozchodzi się głównie o to, że w książce Kowala pisze tak "Tuleje wahacza (od strony wahacza i kolumnowego amortyzatora) przy montażu muszą być prawidłowo zaciśnięte. W tym celu samochód musi być obciążony (jak przy dokręcaniu połączeń zawieszenia przedniego" i tu w książce kieruje mnie odnośnik do działu zawieszenie przednie i tam jest takie zdanie "w celu zapewnienia prawidłowego działania zawieszenia przedniego konieczne jest dokręcanie połączeń z wkładkami gumowymi przy obciążonym samochodzie" i tu znów odnośnik, że Obciążenie samochodu 4 osobami (po 70kg) i 40kg bagażu (równorzędne)
Teraz pytanie czy stosowaliście się do tego przy wymianie zawiasu??, czy po prostu tak jak się robi w innych autach przed ostatecznym dociąganiem (auto oczywiście na kołach) dociska się karoserie parę razy żeby zlikwidować naprężenia tak, że auto swoim ciężarem ustala położenie tulei. Pytanie mam wiec takie czy tak samo zrobić w 127??, czy stosować się do tego co napisali w książce?? Czy macie inne sposoby na to ?? Pozdrawiam i proszę o odpowiedź ponieważ chciałbym to jak najszybciej wymienić.
  
 
Nikt się nie znajdzie mądry, żeby odpowiedzieć spoko widzę, że można na was liczyć.
  
 
W poduszkach zawieszenia stosuje się napiecie wstępne elementów gumowych. Jeśli sie tego neizrobi to drobne drgania nie będą powodowały ugięc zawieszenia, będą przenoszone na nadwozie. Przy napietych pod obciazeniem gumach zawieszenei będize wykonywać drobne ruchy i amortyzator będzie mógł je wytłumić.
Jak dokręciłem pod obciązeniem to samochód przestał podskakiwać. Przy okazji usiadł nizej, a duze ugiecia pozostały takie same.
Druga kwestia to zrywanie sie poduszek przy maksymalnych ugięciach.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Dzięki kolego za odpowiedź, wiadomo napięcie wstępne czyli przy ostatecznym dokręcaniu trzeba auto dociążyć, to powiedz mi jak to zrobiłeś jakim sposobem??, zastanawiałem się nad tym i czy nie będzie dobrze np. zatankować na full zbiornika paliwa i jeszcze dociążyć czymś bagażnik?? ale w sumie to nie będzie równomierne obciążenie wtedy tak jak piszą w książce. co do zrywania tulei to tak jak piszesz maksymalne obciążenie i dziury. Byłby wdzięczny za odpowiedz jeśli chodzi o kwestie dociążenia auta. Pozdrawiam
  
 
Zrobiłem spęd rodziny. 5 osób do środka a dzieciaki do bagażnika Mozesz użyć kolegów bądź przypadkowych przechodniów
Ja w kanale i dokręcałem wcześniej poluzowane połączenia.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Hehehe nieźle, dzięki za odpowiedź, a zastanawiałeś się może jak to robili w serwisach albo w jakiś warsztatach, przecież chyba jest jeszcze jakiś inny sposób na to?? Jak myślisz?? A i jak dokręcałeś to oprócz tych osób które siedziały w aucie to jaki miałeś stan zbiornika paliwa ile litrów??

[ wiadomość edytowana przez: camelo dnia 2010-12-03 23:11:08 ]
  
 
Nie wiem. A bak zazwyczaj był pustawy. Zresztą to nie ma znaczenia jak wpakujesz 5x80kg do samochodu

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
tu chodzi o to że jak dokręcisz gumy na max rozciągniętym zawieszeniu to przy obciążeniu odrazu rozerwie gumy
  
 
Kurde, właśnie też tak myślałem, że tak może być więc twoim zdaniek kolego rosock, jak powinienem to dokręcić?? Albo jak ty dokręcałeś u siebie, bo nie chce spieprzyć tego ponieważ mam nowe te wahacze ??
  
 
Kurwa. Poluzuj śruby w zawieszeniu, załaduj 4-5 osób i dokręć sruby. Ile jeszcze będizesz sie trzepał z tym tematem?

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
OLO pisze:
Kurwa. Poluzuj śruby w zawieszeniu, załaduj 4-5 osób i dokręć sruby. Ile jeszcze będizesz sie trzepał z tym tematem?
[/quote]

A co to za teksty, od czego jest to forum, jak tak masz pisać to nie odpowiadaj w ogóle, widziałeś co gość napisał dlatego mam wątpliwości, daruj sobie takie teksty bo z takim chamstwem daleko nie zajedziesz.
  
 
Osłabiają mnie pytania "jak dokręcić śrubkę"

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Bez komentarza