Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Marcin_J Espero 1.5 Gniezno | 2010-12-07 08:02:41 Przy chwilowym włączeniu długich tą wajchą do siebie światełka błyskają jak trzeba. Przy załączeniu na stałe czyli wajcha od siebie nie działają. Winna wajcha a właściwie jaj przełącznik czy jakiś inny problem? |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2010-12-07 08:16:20 Przekaźnik... do błyskania nie jest potrzebny, do świecenia już tak. |
Marcin_J Espero 1.5 Gniezno | 2010-12-07 08:21:51 No i gitara. Dzięki za info. Sprawdzę przekaźnik. Rozumiem, że gdzieś w skrzynce w komorze silnika. |
as1799 Espero Gdynia | 2010-12-07 09:31:42 Moze z rana nie do końca rozumiem ale jak przytrzymasz wajcha swiatła to swięca czy nie ?? |
piotr_ek Reno Złomguna Olkósh | 2010-12-07 09:46:11 Ciężki wieczór był jak niezrozumiałeś.
Światła drogowe zaświecają się przy pociąganiu wajchą, a nie świecą po włączeniu, czyli odepchnięciu wajchy. |
as1799 Espero Gdynia | 2010-12-07 09:53:11 Był był ciezki jeszcze dochodze do Ciebie |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2010-12-07 12:22:48 nie ma przekaźnika długich w espero (chyba że ktoś sobie dołożył, jak np. ja)
Najczęściej problemem jest wypalony/wytopiony styk w przełączniku wajchy. Aby uniknąć wytapiania się styku najlepiej zamontować właśnie przekaźnik |
Marcin_J Espero 1.5 Gniezno | 2010-12-08 09:52:03 Hmm.
Dopiero w sobotę sprawdzę czy mam jakiś przekaźnik. Jeżeli faktycznie wajcha do wymiany to daję spokój. I tak długie mam tylko do migania i naprawdę sporadycznie zdarzyło mi się jechać na nich. |
Marvelius_Ambero Daewoo Espero 1,8 CD ... Warszawa | 2010-12-08 12:48:03 Jak będziesz kupował nowy przełącznik zespolony to uważaj Ja próbowałem takowy zakupić (u mnie problem był taki, że światła drogowe paliły się non stop-przyczyna wyrobiony przełącznik), pierwsza rzecz to fatalna jakość nowego przełącznika, nie odbijał kierunków, cóż nawet jak na standardy espero był ch... jakości. Jednak główny problem z tym nowym był taki, że po czterech dniach stało się z nim dokładnie to samo co z tamtym, o za krótkiej wiązce kabli od świateł mijania już nie wspominam. Przełącznik oddałem, a po wielu doświadczeniach udało mi się naprawić oryginał...nie jest to proste, bo trzeba rozkminić jak dokładnie działa, ale po tej naprawie już od 6 miesięcy działa jak nówka sztuka. |
barcin v70 Katowice | 2010-12-08 12:55:48 Trzeba też zwrócić uwagę, bo nieco inna wajcha jest dla wersji z poduszką a inna dla bezpoduszkowca. |