[MKVII] Alternator - problem z ładowaniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Od razu przepraszam za tak długiego posta, ale chciałem wszystko dokładnie opisać.
Ostatnio 2 tygodnie temu po odpaleniu essiego na mrozie usłyszałem taki specyficzny dźwięk gdzieś przy silniku, ale się zbytnio nie przejąłem bo pomyślałem, że skoro taki mróz to może i stąd ten dźwięk. Później dopiero zauważyłem, że na zegarach świeci się kontrolka braku ładowania na odpalonym silniku, przygazowałem i kontrolka znikła. Dlatego myślę, że ten dźwięk ma coś z tym wspólnego.
Ostatnio jest spory mróz i kilka razy z rzędu zdarzyło mi się to samo, na zimnym silniku po odpaleniu zapaliła się kontrolka ładowania ale nic z tym nie robiłem. Z każdym razem coraz ciężej było ze zgaszeniem tej kontrolki. Tzn po przygazowaniu kontrolka nie gasła. Dopiero po zgaszeniu silnika, odczekaniu kilku minut i ponownym odpaleniu wracało do normy.

Aż tu dzisiaj rano odpalam Escorta, kontrolka się zapala i nie chce zgasnąć (ale nie przygazowałem bo zimny silnik i nie będę katował). Skrobie szyby w tym czasie z 10 minut a kontrolka dalej się pali. Zgasiłem silnik, odczekałem, zapaliłem i dalej się pali. No ale musiałem jechać, więc jadę.Kontrolka nie przestaje się świecić, po kilku km zarówno światła jak i podświetlenie deski, zegarów przygasają, miga co jakiś czas kontrolka poduszek pow. a braku ładowania nadal się świeci. Essi zdycha!!! Zatrzymałem się, odczekałem 5 minut. (akumulator już nie miał siły). Ale po 5 minutach załapał ledwo co ale za pierwszym razem i już wszystko było w porządku. Po przejechaniu kilku km znowu zapala się kontrolka w trakcie jazdy, przygazowałem - zgasła. Za następne kilkanaście km znowu ta sama sytuacja. Po 60 km wszystko ok.
Wie ktoś może co się dzieje? Co jest nie tak, co mam sprawdzić?
Nie mam pojęcia... Proszę was o pomoc.
  
 
Może być altek do regeneracji, ale może to tylko regulator napięcia (przy alternatorze). Taka moja pierwsza myśl.
  
 
Sprawdź kabel który ładuje akumulator, dokładnie jego końcówke przy altku, jeśli nie wiesz o co mi chodzi to daj znać, zrobię fote na szybko
  
 
sprawdź też ten cienki kabelek idący z alternatora w wiązke. Jeden kabelek, może być odpięty albo uszkodzony.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Ale co ma sprawdzic przy kablach, ich wyglad??

Bierze sie miernik w reke taki za 10zł i sie mierzy, ladowanie, spadki napiec, przejscia na kablach i wtedy jest jak na dłoni, bo innego sposobu szukania pradu nie znam.
  
 
mi tam miernik nie był potrzebny, na oko i dwa palce to kabel się upalił ;d wiec niech zerknie najpierw, nikomu oczu to nie wypali, a 10zł zostanie na 2 litry benzyny ;d
  
 
weźmie w ręce kabel i zobaczy, może gdzieś uszkodzony, może mokry w wtyczce i robi przebicie. Tak po chłopsku.

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Dobry wieczór

pytanie ile ma ten alternator? może faktycznie jak kolega wcześniej wspomniał, wymaga przeglądu-naprawy, wymiany szczotek, moze łożysko padło i stojan z wirnikiem zwiera?, mówisz że jak na wiekszych obrotach gasnie kontrolka, to być może że kiedy wiruje z większa prędkością, wtedy siła odśrodkowa wyrównuje wirnik i kontrolka gaśnie, umnie miała miejsce podobna sytuacja, a do tego jeszcze w samym alternatorze była skorodowana mała blaszka łącząca regulator ze stojanem, podlutowane i działa jak narazie już bedzie ponad rok.
pomierzyć miernikem prądy na początek,a potem jeżeli będzie brak wystarczającego napięcia, zabrać się za demontaż altka, wtedy się sprawa powinna wyjaśnić

pzdr
  
 
A co jak wszystko sprawdzone i zmierzone a dalej nie ładuje i kontrolka żaży?
tyle że ona gaśnie już przy lekkim dodaniu gazu a na wolnych mruga nierównomiernie od pracy silnika?

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Jutro postaram się znaleźć czas jak będzie jeszcze jasno i sprawdzić którąś z opcji.
A kontrolka nie mruga. Jest tak, że albo się pali cały czas (po przekręceniu zapłonu i nie gaśnie), nawet po dodaniu gazu ( chociaż wcześniej pomagało przygazowanie), albo pali się tylko po przekręceniu stacyjki a jak odpalę to normalnie gaśnie kontrolka, co teraz bardzo rzadko się zdarza...
A i jeszcze jedna rzecz, jaką zauważyłem. Po kilkukrotnym odpalaniu gdy kontrolka nie chce zgasnąć, za którymś razem po przekręceniu kluczyka jest jakby lekko przygasła (słabiej świeci) i dopiero wtedy escort odpala i kontrolka gaśnie.
  
 
Cytat:
2010-01-04 20:29:55, mati2021 pisze:
Jutro postaram się znaleźć czas jak będzie jeszcze jasno i sprawdzić którąś z opcji. A kontrolka nie mruga. Jest tak, że albo się pali cały czas (po przekręceniu zapłonu i nie gaśnie), nawet po dodaniu gazu ( chociaż wcześniej pomagało przygazowanie), albo pali się tylko po przekręceniu stacyjki a jak odpalę to normalnie gaśnie kontrolka, co teraz bardzo rzadko się zdarza... A i jeszcze jedna rzecz, jaką zauważyłem. Po kilkukrotnym odpalaniu gdy kontrolka nie chce zgasnąć, za którymś razem po przekręceniu kluczyka jest jakby lekko przygasła (słabiej świeci) i dopiero wtedy escort odpala i kontrolka gaśnie.



na mój gust to nic innego jak zwarcie stojana z wirnikiem, no ale! to moje gdybanie, kolega zagladnie to sie okaże , co tak naprawde dolega

pzdr
  
 
Witam
Wygląda mi to na brak kontaktu któregoś z kabli - dokładnie przejrzyj połączenie akumulator - alternator i oczywiście cienki przewód czyli deska - alternator. Jeżeli coś się stało z kablami to z reguły jest to przy alternatorze gdyz tam jest on narazony w sposób szczególny. a tak poza tym to taki miernik za 10zł czasem może się przydac więc może warto byłoby go kupić.
Pozdrawiam
  
 
Tak sie sklada ze mam miernik i to nie taki za 10zl takze nie bedzie z tym problemu Dzisiaj sprobuje znalezc czas i zajrzec i jak cos to bede pisac.
A alternator nie wiem ile czasu ma. A Escorta mam od 2006 roku.

[ wiadomość edytowana przez: mati2021 dnia 2010-01-05 10:17:04 ]
  
 
Cytat:
2010-01-04 20:13:36, Kleszczak pisze:
A co jak wszystko sprawdzone i zmierzone a dalej nie ładuje i kontrolka żaży? tyle że ona gaśnie już przy lekkim dodaniu gazu a na wolnych mruga nierównomiernie od pracy silnika?



Uszkodzony regulator napiecia, czesto ta wada jest w nowych tanich regulatorach.
  
 
A więc tak:
Sprawdzałem napięcie dobrym miernikiem. Na początek sprawdziłem na akumulatorze na zgaszonym silniku 12,11V. Na odpalonym kontrolka nie zgasła czyli nie było ładowania, napięcie na aku ~11,7V a bezpośrednio na altku tak między 7,5 a 9V (być może dlatego że jest trudny dostęp i ruszałem ręką to te wachania powstały). Męczyłem go sporo czasu żeby zgasła kontrolka po odpaleniu - odpalałem chyba z 10 razy. Na początku czekałem i nagrzałem silnik ale nic to nie dało, nadal się paliła. no i po tych około 10 razach puściły mi nerwy i miałem dać spokój. Ale poczekałem ponad 5 minut i siadłem, odpaliłem i zgasła. Jak ręką odjął! Sprawdzam napięcie na aku ~13,3V no i przygazowałem, wzrosło do ~14,0V (wszystko w tym czasie było powyłączane w samochodzie). No i pojechałem na miasto, byłem w kilku sklepach i gasiłem go i odpalałem z 3 razy i wszystko ok. Za każdym razem kontrolka normalnie gasła po odpaleniu.
  
 
Cytat:
2010-01-05 17:58:00, Magik123 pisze:
Uszkodzony regulator napiecia, czesto ta wada jest w nowych tanich regulatorach.

Hella

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2010-01-05 19:24:20, Kleszczak pisze:
Hella



Tzn?
  
 
Hella to znana firma produkująca części samochodowe taka jak Bosh

-----------------
W poszukiwaniu żywiciela ważną rolę u kleszczy odgrywa ruch, ciepło i inne czynniki chemiczne, np. zapach. Przypuszczalnie dlatego określone grupy ludzi są częściej kąsana przez kleszcze, niż inne. - Po prostu mają pociągający dla kleszczy zapach
  
 
Cytat:
2010-01-05 19:24:20, Kleszczak pisze:
Hella



Kleszczu u mnie w escorcie Hella po załozeniu nie gasiła kontrolki, dopiero po przygazowce gasła, zamieniłem na jakis inny ale nazwy juz nie pamietam.
To samo miałem kiedys w Golfie, tyle ze nie pamietam co to był za regulator.

Ogolnie problem moze lezec w szczotkach nie musi w regulatorze, tyle ze to całosc, a rozbierac sie nie oplaca.
  
 
Ale dziwne jest to, że jak już silnik był ciepły to normalnie kontrolka gasła.