Strzały z rury przy zimnym silniku

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Mam następujący problem. Posiadam Hyundaia Accenta 1,3 sedan, 2000 rok. Mam instalację gazową gaźnikową(poprzedni właściciel auta - zaoszczędził. Problem jest w tym, że zawsze odpalam będąc na pozycji 1 przełącznika(benzyna) i jak przyszly te mrozy, to rano gdy odpalam silnik, popracuje 1-2 sek i obroty spadają-gaśnie. Po czym odpalam drugi raz i znów obroty spadają i chce już gasnąć, lecz gdy go trochę przygazuję(5-10 sek.) to po chwili mam 3-5 strzałów z rury wydechowej i po chwili wchodzi na swoje obroty i jest już ok. Wiecie może jaka może być przyczyna tego? Jest to niestety trochę męczące... Może to być zamarznięta benzyna w baku? Proszę o porady. Z góry dziękuję.
  
 
"Może to być zamarznięta benzyna w baku?" - woda zamarza a nie benzyna. Gdyby ci woda wytracona z bezyny w baku zamarzla to by pompa NIC nie dawala na zaplon. Przyczyna jest inna - ???
  
 
Accent ma bardzo delikatne zawory nie lubi gazu 1 i 2 generacji . Twój model ma już 2 sondy lambda . Znam te silniki na wylot podjedź do mnie to pomogę bo jestem fanatykiem tego modelu ( mam 3 szt.) Daj znać to dam ci namiary na siebie