Problem omega B 2,0 16V X20XEV

Witam,
potrzebuje pomocy, moja omega coś zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Mianowicie: przy zapalaniu rano, po dłuższym postoju strasznie długo trzeba kręcić zeby zapaliła, do tego po zapaleniu słychac dziwne odgłosy z lewej części samochodu, z pod maski (stukanie, a jak dodam gazu do tego dochodzi jeszcze świst czy jak to nazwać). jak silnik pochodzi chwile wszystko wraca do normy, a ponowne odpalenie jest dosłownie od kopa.
Szukałem już wszędzie, znalazłem że może byc to czyjnik zasysanego powietrza, ewentualnie temperatury cieczy. Sprawdziałem sa dobre, ostatnio miedzy czasie padł mi czujnik wałków rozrządu tez wymieniłem, sprawdzałem też jak będzie po wyciągnięciu bezpiecznika od "odkurzacza" ale dalej jest to samo. Zadnych błędów nie pokazuje, podpinałem pod OpelTech i zadnych błędów nie ma zapisanych.
Może macie jakies pomysły??? ktoś miał podobny przypadek??

dzięki z góry za wszystkie sugestie.

nie no stary ale jak otworzysz maske i sie nachylisz to chyba słyszysz skad dochodzi ten odgłos bez jaj zebys wtedy słyszął pompke paliwa i mysłał ze to spod maski.

kolego nie napisales ze sluchales pod maska tylko ze

Cytat:

po zapaleniu słychac dziwne odgłosy z lewej części samochodu, z pod maski (stukanie, a jak dodam gazu do tego dochodzi jeszcze świst czy jak to nazwać). Wiec sie nie bulwersuj ale miejsza z tym i co jak juz tam nurkowales nic szczegolnie nie przykulo twojwj uwagi?