Fiucik 127- czerwona furia ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Skoro wszyscy umieszczają swoje fury w Galerii, to umieszczę swoją i ja.
Kilka zdjęć mojego autka jest już gdzieś na forum, więc dla przypomnienia najpierw stan początkowy, czyli po zakupie:








Początkowy silnik 903 został zastąpiony motorkiem 1300:



Zewnętrznie autko zmieniło się wtedy niewiele:







I w takim mniej więcej stanie, z licznymi przygodami przed, w trakcie i po, wziąłem udział w ostatniej eliminacji YTP 2009



[ wiadomość edytowana przez: Pereira dnia 2010-03-19 23:26:29 ]
  
 
Jedyna słuszna wersja 127
  
 
Mam nadzieję kolego, że w tym sezonie zyska na wyglądzie i bezawaryjności . Każda siódema więcej cieszy człowieka, szczególnie w rally looku!
  
 
Po ostatnim YTP autko trafiło do garażu Qbasa z Łodzi, gdzie zostało wstępnie ogarnięte. Kubie i Fiat, i ja zawdzięczamy dużo, o czym już wspominałem.
Dzięki Kubie Fiat trafił do firmy Monika w Łodzi na ulicy Perłowej.
Gracjan, właściciel firmy (a prywatnie kumpel Kuby) zajmuje się Fiatami, Alfami i Lanciami. Swapy i przeróbki włoskich aut robią często. Co prawda są to raczej nowsze modele, ale 127 też przyjęli pod opiekę. Zaczęło się od blachy, z początku miały być to tylko progi i malowanie do linii szyb. Tak wyglądał próg:





Konieczne okazało się wstawienie wzmocnienia, pod ręką było od Poloneza i dało się dopasować:



Potem przyszła kolej na zewnętrzne progi, tutaj znów prawy:



Okazało się jednak, że trzeba będzie zrobić więcej, niż na początku zakładałem. Lewy przedni błotnik po ruszeniu wyglądał tak:



Ponieważ pod ręką nie było błotnika (parę osób z forum męczyłem o niego ), więc został naprawiony poprzez dopracowanie rantu od czegośtam. Blacharz nie był zachwycony... Przedni pas też nie zachwycił kondycją, do tego jest jeszcze łatwiej osiągalny niż błotnik
Zdjęć z remontu mam dużo, ale nie ma sensu wszystkich zamieszczać. Na dziś zresztą starczy, pora spać!

[ wiadomość edytowana przez: Pereira dnia 2010-03-21 01:04:07 ]
  
 
Cytat:
2010-03-21 00:32:41, Pereira pisze:
Ponieważ pod ręką nie było błotnika (parę osób z forum męczyłem o niego ), więc został naprawiony poprzez dopracowanie rantu od czegośtam. Blacharz nie był zachwycony... Przedni pas też nie zachwycił kondycją, do tego jest jeszcze łatwiej osiągalny niż błotnik



Co ty nie powiesz

Before


After

  
 
el_comendanto fajną dziuple miałeś hehe. EOT.
  
 
Nie planowałem wymiany błotników ani pasa, nie miałem nic przygotowane a blacharz się śpieszył. Gdybym wiedział, że później prace zwolnią (problemy blacharza), to może na spokojnie coś bym znalazł...
Nie ma sensu pokazywać tutaj wszystkich zdjęć z remontu, dam je do innego działu. W zeszłym tygodniu autko wyglądało mniej więcej tak:







W tym tygodniu ma iść na lakier, póki co na tapecie są sprawy mechaniczne.

[ wiadomość edytowana przez: Pereira dnia 2010-03-21 17:54:24 ]
  
 
Piękny

Aż mnie skręca, że opieprzam się tak ze swoim
  
 
Heniu, pokaz prosze fote rozporki jaka zmodzili Ci w Łodzi.
Ja swojego wytargałem z garazu i musze sie tym zająć.
  
 
Mam kilka zdjęć, ale niewiele na nich widać. Może jutro uda mi się zrobić lepsze, wiozę chłopakom głowicę na wymianę. Tu masz najlepsze obecne zdjęcie:
  
 
Jeśli chodzi o wzmocnienia podłużnic to mam lepsze foty tego elemnentu niż właściciel . Jesli zgadzasz się na publikację to moge zapodać hehe.
  
 
chodzi mi o rozporke kielichów.
  
 
Vergasser, jak masz taką fotkę to dawaj ją tu! Nie mam nic przeciwko.
A zdjęcie górnej rozpórki cyknę jutro. Ale zaraz, zaraz! Ja chyba jeszcze nie mam jej założonej, brakło nam czasu... Jak będzie założona to zaraz zapodam stosowne foto.
  
 


  
 
Górną rozpórke!!!
  
 
MCQUEEN, jak pisałem górna jeszcze nie założona. A vergasser dał zdjęcie dolnego wzmocnienia, tak jak obiecywał.
Wyjeżdżam na krótko w trasę, więc zdjęcia górnej siłą rzeczy po niedzieli, jak zajrzę do Łodzi (autko jest jeszcze u Gracjana na Perłowej, przechodzi końcowe usprawnienia). Jak zrobię, to natychmiast zapodam

Przy okazji fotki Fiata, tak wyglądał przed YTP, jeszcze nie dokończony:







[ wiadomość edytowana przez: Pereira dnia 2010-04-14 23:01:35 ]
  
 
Autko wygląda już zupełnie przyzwoicie, wstydu nie ma.
Widze ze masz miejsce na solidne car audio w tylnej półce

A jak ogólne wrazenia wzgledem roku ubiegłego?
  
 
Pomyśl, o ile lżejszy jest Fiacik przez te dziury na głośniki

Faktycznie, wygląda lepiej, ale jeszcze nie osiągnął właściwego wyglądu. Zwłaszcza wewnątrz auta i w komorze silnika nadal obora Porównując z autkiem Twoim czy vergassera nie jest tak dopracowany, ale trochę jeszcze z tym powalczymy.

Pytasz o ogólne wrażenia... Na pewno poprawiły się znacząco hamulce, łatwiej dawkować hamowanie (nie ma już efektu zero- jedynkowego, jak w pociągu), "rękaw" działa znacznie lepiej, tylko jeszcze muszę się nauczyć go prawidłowo używać. Lepsze opony z przodu poprawiły nieco trakcję, ale i tak muszę pomyśleć o innych. Pirelli 165/55/13 nie są idealne, zwłaszcza słabo na mokrym. Widzę, że sporo osób przeszło na slicki, chyba też tak zrobię, o ile budżet pozwoli (na razie nie pozwala ).
Nie zdążyliśmy przed YTP zrobić porządku ze skrętem, nadal dobrze skręca w prawo a słabiutko w lewo (większość zawrotów w Poznaniu jest w lewo ), ale to technicznie błaha sprawa, łatwa do zrobienia. W przyszłym tygodniu mam odebrać autko już całkowicie ukończone.
Silnik chodzi podobnie jak chodził, konieczna wizyta u fachowca od regulacji gaźnika (brak stabilnych wolnych obrotów).

Jak odbiorę autko, to chciałbym nim troszkę pojeździć, żeby się z nim zapoznać, a potem- szykuję powoli następne mody silnika (głowica, kolektory, gaźniki lub wtrysk) oraz zawieszenia, głównie przedniego. Wszystko zależy jednak od kasy i wolnego czasu, a z tym tak sobie... Ale jakoś damy radę!

[ wiadomość edytowana przez: Pereira dnia 2010-04-15 09:36:07 ]
  
 
Tak rocznicowo...