Fotorelacja z wymiany gum drążka stabilizatora

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zdejmujemy koło i widzimy mniej więcej coś takiego



a oto te nieszczęsne gumy z super/extra dostępem



Aby mieć troche lepszy dostep , proponuje odłączyć drążek kierowniczy od zwrotnicy



teraz mamy troche więcej miejsca



no to odkręcamy , klucz 10



po odkręceniu jeden śruby



można odkręcić jeszcze tą drugą, ale trzeba to robić z "kanału", mieć dory klucz oczkowy prosty. jest tam strasznie mało miejsca i odkręca się około 1/4 obrotu albo i mniej , przez co można odkrecać tak dobrych kilkanaście minut , ja zrobiłem inaczej




używałem do tego śrubokręta, kombinerek itp.



widac różnicę ??



wkładamy nowa gumę, można przy okazji trochę przeczyścić miejsce pod gumą



no i dokręcamy



uważajcie przy dokręcaniu , dokręcajcie z umiarem aby nie zerwać gwinta

p.s. proszę odpowiednie osoby o umieszczenie tej fotorelacji na Naszej stronce w dziale porady

  
 
Dobra robota, tyklo małe pytanko, kiedy sięwymienia te gumy? i jakie one mają zadanie?
  
 




ps. widzę że łącznika odkręcać nie trzeba
  
 
Cytat:
2005-06-20 10:59:21, olek pisze:
Dobra robota, tyklo małe pytanko, kiedy sięwymienia te gumy? i jakie one mają zadanie?



Wymienia się jak stukają.
Zadanie jak każde gumy w układzie zawieszenia - amortyzować/wyciszać

mss - wykonaliście kawał dobrej roboty, mam je co prawda wymienione, ale zawsze chciałem wiedzieć jak to zrobić.
  
 
Bardzo ładnie.....ciekawe tylko ile takich wymian ( odgięć ) przeżyje ta opaska trzymająca gumę.Jeżeli jest szansa to jednak polecam popuscić ile się da tą tylną śrubę wtedy można opaskę przekręcić na bok bez jej odginania i wymienić gumę.Wiem że dostęp jest tam fatalny ale mnie sie udało kilka razy dobrą oczkową 10tką...tak jak kolega napisał po 1/4 obrotu...bez kanału nawet się udawało.
  
 
Cytat:
2005-06-20 11:03:16, Skolmi pisze:
Wymienia się jak stukają. Zadanie jak każde gumy w układzie zawieszenia - amortyzować/wyciszać mss - wykonaliście kawał dobrej roboty, mam je co prawda wymienione, ale zawsze chciałem wiedzieć jak to zrobić.


Ja właśnie będę wymieniał porada jak najbardziej się przyda. Co prawda dosyć łatwa robota ale jak ktoś nie wie to jakoś zawsze wydaje się trudne.

Jeszcze jedno pytanko czy nieorginalne gumy są kiepskiej jakości czy nie ??
Bo nie wiem jakie kupić
  
 
Ja kupiłem najtańsze gumy i widzę że po około 10 miesiącach jazdy znowu zaczyna się popukiwanie na stabilizatorze.
  
 
lepiej chyba zainwestować w orginały...są trwalsze .Jak komuś przypadkiem walnie ta opaska to powinienem jeszcze mieć gdzieś 2 szt w zapasie....tyle że jej wymiana to będzie dopiero zabawa..z powodów wiadomych


[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2005-06-20 11:43:03 ]
  
 
Cytat:
2005-06-20 11:41:35, Henryk pisze:
lepiej chyba zainwestować w orginały...są trwalsze .Jak komuś przypadkiem walnie ta opaska to powinienem jeszcze mieć gdzieś 2 szt w zapasie....tyle że jej wymiana to będzie dopiero zabawa..z powodów wiadomych [ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2005-06-20 11:43:03 ]


No to chyba orginały kupię, może niewielka różnica będzie
  
 
A ja powiem tylko, ze zamiast odginac ta opaske, mozna plakim oczkowym kluczem (ewenrualnie oczkowym gientym) odkrecic troche druga srube i wtedy nie trzeba kombinowac. Dodatkowo mozna stabilizator lekko podlewarowac, zeby przelozyc gume
  
 
Cytat:
2005-06-20 11:50:36, misiolino pisze:
No to chyba orginały kupię, może niewielka różnica będzie



W cenie będzie dość spora...w trwałości zresztą też
  
 
dokladnie to samo ja przezylem przy zmianie zawiasu tak jak henryk napisal robilem i ja... ale zastanawia mnie cos innego.. orginalnie to rozciecie gumy jest odwrotnie niz na twojej fotce
  
 
Mozna było jeszcze wyczyścić chociaż trochę tę opaskę z rdzy i pomalowac choćby minią od spodu i z wierzchu.Pomijając względy estetyczne to moze przedłużyłoby trochę jej żywotność.
Rozcięcie gumy nie ma chyba aż tak dużego znaczenia.Gwint śruby przed wkręceniem też nie zaszkodzi posmarować smarem przed wkręceniem....zawsze to większa szansa na sukces przy ponownej wymianie gumy.

[ wiadomość edytowana przez: Henryk dnia 2005-06-20 17:06:32 ]
  
 
Cytat:
2005-06-20 16:47:15, liked pisze:
dokladnie to samo ja przezylem przy zmianie zawiasu tak jak henryk napisal robilem i ja... ale zastanawia mnie cos innego.. orginalnie to rozciecie gumy jest odwrotnie niz na twojej fotce



wstawiłem gumę tak jak była stara włożona

co do łącznika stabilizatora to zapomniałem napisać że go odkręciłem , ale może to zrobić bez odkręcania.

fakt, że te odgięcia niszczą trochę/ osłabiają tą opaskę metalową, ale jak ktoś chce to szybko wymienić to może odginać, . przecież nie wymieniamy tych gum co 10kkm , tylko co 60- 70kkm (w moim przypadku)

tak wogóle to musze Wam się przyznać, że jak dokręcałe śrube to zerwałem gwinta i musiałem przewiercić ramę na wylot żeby można było złapać nowa śrube i nakrętkę (oczywiście bez kątowej wiertarki nie ma co podchodzić). Jak ktoś zerwi to służę poradą
  
 
hiihhih.. wspolczucia z ta zerwana sroba ja orginalne jeszcze mialem te gumy i byly odwrotniw.. ale faktycznie moze to nie miec znaczenie ale fakt faktem.. tego co to wymyslil srobe w tym miejscu.. powinni za interes powiesic
  
 
U mnie jedna poszła lekko pod skosem i już nie było rady ,musiałem tak wręcić do końca trzymać ,trzyma mocno, tylko co bedzie jak to wykręcę kiedyś tam .Pewno czeka mnie to co Maćka.
  
 
Tez mnie to czeka wiec dzieki za porady
Jak dlugo to wymieniales i jakich narzedzi potrzebowales ?
Zdejmowales tarcze czy wystarczy mocno kola skrecic ??
  
 
Cytat:
2005-06-20 19:43:02, kacza pisze:
Tez mnie to czeka wiec dzieki za porady Jak dlugo to wymieniales i jakich narzedzi potrzebowales ? Zdejmowales tarcze czy wystarczy mocno kola skrecic ??



około 2 godzin trzeba liczyć , no chyba ze będziesz jeszcze luzował tą drugą śrubę to jeszcze ze dwie trzeba dodac
narzędzia: oczkowy klucz 10, treszczotka 10, młotek , kombinerki

tarcz nie zdejmowałem, odłączyłem tylko drążek kierowniczy i łacznik stabilizatora, ale można go nie odłaczać
  
 
Ja wymieniałem wszystko gumki i łaczniki wczoraj więc dodam kilta uwag.

1. Najlepiej podnieść cały przód auta. Czyli z jadenj strony podnosimy, podkładamy jakieś kloce bierzemy podnośnik i podnosimy z drugiej strony. Nie polecam stawiania na 2 podnośnikach, bo to będzie bardzo mało stabilna konstrukcja!!!

2. U mnie nie dało się odłączyć drążeka kierowniczego od zwrotnicy. Śrubę odkręciłe, ale i tak nie wyszedł taki przyspawany ham.
Ale przy przekręceniu kierownicy max w jedna stronę miejsca jest wystarczająco dużo, a jak podniesiony jest cały przód to z kręceniem nie ma z tym problemu. do drugiej gumy można kierownice obrucić w gruga stronę.

UWAGA!!! nie polecam kręcenia kierownicą gdy blaszki sa odgięte, bo moze się o nie zachaczyć osłona drążka kierowniczego i potargać!!!

3. Polecam odkręcić łączniki stabilizatora, zacznie ułatwi to wymianę. Do ich odkręcenia trzeba sobie przygotować klucz 17, i drugą 17 do kontry z drugiej strony przy gumce łacznika. Ta druga 17 powinna być bardzo płaska ok 2mm, polecam wziąść klucz płaski z zestawu kluczy do rowerów (taki co ma wiele różnym otworów na śróby).
Oczywiście wyjęcie łączników z podniesionym przodem jest dużo, dużo łatwiejsze niż z podniesioną tylko jedna stroną.
Jeżeli nie zamierzamy wymieniać łączników to wystarczy odkręcić tylko górną śróbę (co jest dużo prostrze niż odkręcanie dolnej)

4. Co do samych gumek, to z narzędzi moge polecić jeszcze porządny śróbokręt płaski (do odoginania się przyda) i klucz francuski (tak to się chyba zwie - taki z regulacją rozwarcia) do zaginania blachy spowrotem.

I balche trzeba naprawdę porządnie przygiąć przed przykręcaniem alb otwór na blaszce zgadzał się z otworem do którego wkręcamy śróbę. Jeśli tego nie zrobimy , śróba może zacząć się wkręcać krzywo.

Generalnie wymiana, jak się nei wie o co biega, ale ma się dostęp do nażędzi to gura 2 h przy metodzie odginania blaszki. I dlatego polecam wymienić tez łaczniki jeśli jeszcze nei były wymieniane, bo to się w tym przypadku robi przy okazji.
  
 
Właśnie będę wymieniał łączniki więc może przy okazji wymienię i gumki..... Ale mam pytanie ile takie gumki kosztują i czy ktoś zna jakiś dobry sklep z częściami (i gumkami) w Warszawie?