[s] omega 3.0 v6 fl manual benzyna + gaz vsi prins executive

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak w temacie , czas sie rozstać , v6 najbogatsza wersja executive.bose, skóra czarna , pamięc fotrli itp itd ......AUTENTYCZNY PRZEBIEG 156 TYŚKM! jestem 2 wlasicielem, gaz vsi prins z wtryskami kehim, silnik stan perfect. na manual przełozona u mariosa przy 150 tys km, po wymianie sprzegła rozrzadu i wszystkiego co było potrzebne , auto absolutnie bez wkładu , przez ostatnie 2 lata uzywane jedynie na zloty lob .uszkodzenia>>>>>>>>>>> brak ogrzewania , nie działa od roku jakis silniczek sie spie..., do malowanmia tylny zderzak , szkoda zlotowa , dodam że auto nigdy nie katowane felgi stan perfect ,opony na 2 sezony .moge polecić znajomemu
sprzedaje bo latam autobusem typu galax


ogłoszenie
http://otomoto.pl/opel-omega-executive-sport-1-wlasciciel-C17931257.html
  
 
maly offtop - Raczej 4 poduszki, chyba ze sam dokladales dodatkowe. A wtryski to KEIHIN
pzdr
  
 
ma 6 poduszek , 2 pod silnikiem .
  
 
Cytat:
2011-03-15 21:00:07, fomin pisze:
ma 6 poduszek , 2 pod silnikiem .


na ja pier....e,u Mariosa serwisowana i tylko 6
  
 
Cytat:
2011-03-16 16:57:57, ravba pisze:
na ja pier....e,u Mariosa serwisowana i tylko 6



no właśnie, dlatego zrobili konkret.

pod silnikiem siedzą dodatkowe 2szt które w razie wypadku wystrzeliwują silnik wysoko w górę niczym fotel z Mariosem. Zapobiega to obrażeniom kierowcy i pasażera przez niekorzystnie przemieszczający się w wyniku wypadku silnik.

  
 
A gdzie taki silnik ląduje ?
Na tylnej kanapie,o ile jest pusta
  
 
Cytat:
2011-03-16 17:23:39, MarekV6 pisze:
A gdzie taki silnik ląduje ? Na tylnej kanapie,o ile jest pusta



nie, ląduje od razu w bagażniku co ułatwia dalszy transport.
ogłoszenie dotyczy omegiC, więc system otwierania klapy bagażnika z kluczyka został po prostu zgrany z czujnikami poduszek powietrznych.

  
 
Czyli ląduje na butli z gasssem
Taki mały dopalacz

[ wiadomość edytowana przez: MarekV6 dnia 2011-03-16 22:10:12 ]
  
 
Cytat:
2011-03-16 22:08:57, MarekV6 pisze:
Czyli ląduje na butli z gasssem Taki mały dopalacz


W końcu jak nie będzie silnika pod maską, to trzeba się jakoś do przodu poruszać
  
 
kupowac i nie śmiecic mi w wątku bo kopa w tyłek sprzedam na zlocie nawet jak te wytryski są kejhima czy jak im tam ....
  
 
oma sprzedana , konkretny klient , poszła dokładnie za tylke za ile ogłoszona, ciesze sie że poszła w dobre ręce bo dała mi w zyciu wiele radości i nigdy mnie niezawiodła , obecny właściciel to strażak z radkowa, mam nadzieje że kiedys go spotkam na zlocie. howk kurak. łza sie w oku jednak kręci