[MKVI] 1.6 16v problem z odpaleniem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie liczę na magiczne odpowiedzi, ale na porady co mogło być ewentualną przyczyną usterki, czyli czemu warto się przyjrzeć.
A więc zaczęło się od tego że potrafił przed skrzyżowaniem mi zgasnąć tj. na lpg i gdy był rozgrzany. Na zimnym odpalał z lpg normalnie, na ciepłym już było ciężko, a na benzynie to wogóle nie było co marzyć, jedynie mogłem przełączyć z lpg na benzynę i wtedy ok. Ostatnio jak go zgasiłem, tak i już go nie odpaliłem. Kręciłem aż do padnięcia akumulatora. Przez noc podładowałem aku i dzisiaj będę mógł "pobawić się" znowu. Styki były przeczyszczone przeznaczonym do tego celu preparatem, ale to nic nie dało. Klemy od akumulatora również przeczyszczone (papierkiem), ale przed tą usterką więc to nie miało nic wspólnego. Dodam że niedawno silnik był przez mechaników wyciągany, i było wymieniane sprzęgło. Jednak po tej operacji odpalał jeszcze tak jak pisałem wyżej. Niżej wrzucam fotki, może dadzą jaśniejszy pogląd na sytuację.





Edit: Zapomniałem dodać że na parkingu raz udało się go odpalić, ale na lpg nie trzymał wcale obrotów, na benzynie było ok. Po zgaszeniu już nie odpalił. Rozrusznik kręci normalnie. Szukajka przewertowana.



[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-03-19 08:53:24 ]
  
 
Może jakiś problem z elektrozaworem gazu? Jak podaje równocześnie gaz i paliwo to nie będzie chciał jeździć.
  
 
Niedawno podłączyłem podładowany aku i powiem wam w 2 słowach - jajca niesamowite
Na gazie nie chciał odpalić, pewnie z powodu temperatury zewnętrznej, ale na benzynie odpalił od 2 strzała Po paru minutach przełączyłem na gaz i alleluja ;P, nawet na jałowym nie gaśnie choć nie zdążyłem go dobrze nagrzać (za niecałą godzinkę spróbuję). Nie jest w 100% idealnie bo jest jeszcze kilka rzeczy które mnie nurtuje, otóż:
Po odpaleniu na benzynie trzyma 1,5 tyś. obrotów i czasami spada do normy a czasami trzyma w miejscu. Na gazie obroty ok. ale zauważyłem że gałka zmiany biegów jak i kierownica lekko wtedy drży - nie wiem czy to normalne. Gdy przełączę z gazu na benzynę bez przegazowania to obroty na benzynie są normalnie, nie podnosi do 1,5 tyś. Jak jest ciepły to czasami trzeba go trochę dłużej pokręcić, ale jak już go odpalę, zgaszę i po chwili znowu spróbuję odpalić to jest ok. No i ostatnie 'ale' - wolno schodzi z obrotów tzn. nie aż tak wolno żeby mi to przeszkadzało, ale widać lekką różnicę
Wnioski - rozrusznik jest raczej ok, czasami nie zazębia ale na chwilą obecną nie ma potrzeby wymiany; myślę że można pokusić się o wyczyszczenie przepustnicy i krokowca; do gazownika na regulację na pewno podjadę, zastanawiam się nad wymianą elektrozaworu tak na zaś no i w niedalekiej przyszłości akumulatora. Akumulator jest trochę za małej mocy jak na ten silnik, wydaje mi się że poprzedni właściciel zamienił go z tym który miał w 2 aucie (Punto 1.1 1 gen. "kaczka").


[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-03-19 12:43:49 ]

[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-03-19 12:45:28 ]
  
 
Witam
Pierwsze co przyszło mi na myśl to fakt że musisz zrobić reset kompa - popatrz w wyszukiwarce jak to zrobić i oczywiście trzeba tą czynność zakończyć samoadaptacją - oczywiście te czynności wykonujesz na samej benzynie. Jak to zrobisz to wtedy można coś dalej myśleć.
Pozdrawiam