Niedawno podłączyłem podładowany aku i powiem wam w 2 słowach - jajca niesamowite
Na gazie nie chciał odpalić, pewnie z powodu temperatury zewnętrznej, ale na benzynie odpalił od 2 strzała
Po paru minutach przełączyłem na gaz i alleluja ;P, nawet na jałowym nie gaśnie choć nie zdążyłem go dobrze nagrzać (za niecałą godzinkę spróbuję). Nie jest w 100% idealnie bo jest jeszcze kilka rzeczy które mnie nurtuje, otóż:
Po odpaleniu na benzynie trzyma 1,5 tyś. obrotów i czasami spada do normy a czasami trzyma w miejscu. Na gazie obroty ok. ale zauważyłem że gałka zmiany biegów jak i kierownica lekko wtedy drży - nie wiem czy to normalne. Gdy przełączę z gazu na benzynę bez przegazowania to obroty na benzynie są normalnie, nie podnosi do 1,5 tyś. Jak jest ciepły to czasami trzeba go trochę dłużej pokręcić, ale jak już go odpalę, zgaszę i po chwili znowu spróbuję odpalić to jest ok. No i ostatnie 'ale' - wolno schodzi z obrotów tzn. nie aż tak wolno żeby mi to przeszkadzało, ale widać lekką różnicę
Wnioski - rozrusznik jest raczej ok, czasami nie zazębia ale na chwilą obecną nie ma potrzeby wymiany; myślę że można pokusić się o wyczyszczenie przepustnicy i krokowca; do gazownika na regulację na pewno podjadę, zastanawiam się nad wymianą elektrozaworu tak na zaś no i w niedalekiej przyszłości akumulatora. Akumulator jest trochę za małej mocy jak na ten silnik, wydaje mi się że poprzedni właściciel zamienił go z tym który miał w 2 aucie (Punto 1.1 1 gen. "kaczka").
[ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-03-19 12:43:49 ][ wiadomość edytowana przez: Maylo dnia 2011-03-19 12:45:28 ]