CArina E 4afe - swap

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, mam Carine E z 98 r. w stanie bdb. Ostatnio natomiast mam problemy z zagazowanym od 2 lat 4a-fe - wycieki oleju ;/ jeszcze nie zdiagnozowane. Chyba nie będę naprawiał silnika tylko pomyslę nad jakimś konkretnym swapem i tu pojawia się moje pytanie Jaki najmocniejszy silnik można spokojnie do cari włożyć nie wydając milionów (licze wstępnie kilka tysięcy może troch więcej) No i jakie inne elementy będzie wymienić. Może osoby które robiły już swapy podrzucą pomysły ze swojej strony ?
  
 
Co mają wycieki oleju z zagazowaniem silnika?? Skąd Ci się mniej więcej leje (a może żre olej). Jaką masz instalację gazową??
  
 
Stag 4 - sekwencja. Zrobiłem na niej około 20 tys oczywiscie regularnie wymieniane filtry i strojenie. Problem wycieku pojawil gdy jechalem z okolo 160 kmh, w chwile potem pojawil sie "Check" oleju i auto zaczelo slabnac. Jakos dojechalem do domu czyli okolo 10 km. Chech zapalal sie tylko momentami na zakretach czyli pewnie maly stan oleju... Na drugi dzien zobaczylem pod silnikiem niewielka plame oleju. Od tego czasu auto pracuje nierowno, sprawdzilem swiece i okazalo sie że jena z nich ma upalona dolna czesc gzdie przeplywa prad. Wymienilem ja i nic to nie dalo. Olej nadal wycieka mniej wiecej z lewej czesci silnika. Autem musialem pokonac kilka razy niewielkie odleglosci i w tym czasie wycieklo okolo 2.5-3 litry ;/. Stad pytanie o ewentualny swap i mozliwosci
  
 
Wstawka o gazie rzeczywiscie była niepotrzebna skoro planuje swap xD
  
 
Cytat:
2011-05-06 12:28:58, hds1989 pisze:
[...]Problem wycieku pojawil gdy jechalem z okolo 160 kmh, w chwile potem pojawil sie "Check" oleju i auto zaczelo slabnac. Jakos dojechalem do domu czyli okolo 10 km. Chech zapalal sie tylko momentami na zakretach czyli pewnie maly stan oleju... Na drugi dzien zobaczylem pod silnikiem niewielka plame oleju. Od tego czasu auto pracuje nierowno, [...]



Trzeba było tak od razu, że zatarłeś silnik
Najmocniejszy występujący w Europie dość rzadko, to 3S-GE 175KM z Cariny GTi. Drugi, bardziej powszechny to 3S-GE 156KM z GTi. I wreszcie najpopularniejsze 2,0 czyli 3S-FE 133KM.
Gra nie warta świeczki. Lepiej wrzucić mu z powrotem poczciwe 4A-FE na chodzie niż ładować 8-1Xtys. na sensowny* swap.
Pozdro.


* sensowny swap - wymiana silnika z osprzętem, skrzyni, wiązek, ECU, zawieszenia, hamulców i jeszcze pewnie kilkunastu mniejszych, aczkolwiek ważnych rzeczy.
  
 
przychylam się do wniosku kolegi a za silnik w dobrym stanie dasz 700 - 1000 i to z osprzętem więc pozostaje magazyn gratów
  
 
No właśnie nie jetem pewein co do tego czy go "zatarłem" ;/ Ale skoro jako znawca tak piszesz to pewnie tak jest Czy taniej będzie kupić silnik (w niewiadomym stanie) czy robić kapitalny tego który mam ?
  
 
A no i jakie koszty kapitalnego...
  
 
rozkręć stary motor ,oceń co jest uszkodzone,ustal koszty naprawy.
naprawa lub wymiana-decyzja należy do ciebie
  
 
Cytat:
2011-05-09 20:24:58, hds1989 pisze:
No właśnie nie jetem pewein co do tego czy go "zatarłem" ;/ Ale skoro jako znawca tak piszesz to pewnie tak jest Czy taniej będzie kupić silnik (w niewiadomym stanie) czy robić kapitalny tego który mam ?



Jeżeli zaświecił się olej i auto zaczęło słabnąć to dla mnie jednoznaczne objawy zatartego silnika
Zakładam przynajmniej zatarte panewki. Nie wiadomo czy tłoki nie popuchły, jak wyglądają gładzie cylindrów, pierścienie i w jakim stanie są wałki.
Myślę, że taniej i pewniej wyjdzie kupić cały silnik niż bawić się w reanimację tego. Szlif wału, być może cylindrów, wymiana panewek i tłoków... drogo. Ja kilka lat temu zapłaciłem coś koło 1500,- za wymianę pierścieni.
Zawsze można rozebrać to co masz i oglądnąć, ale wydaje mi się, że będzie to raczej sekcja zwłok niż operacja ratująca życie
Jak na mój gust to silnik używka będzie pewniejszy niż przytarty po szlifach.
Ja kupiłbym używkę, komplet uszczelnień i zrobił podmiankę. Jakieś przyzwoite uszczelniacze zaworów (nie JC za 4,-/szt ), a wszelkie simeringi tylko oryginał z ASO.
Pozdro.
  
 
ja zmieniłem silnik jak poszła mi uszczelka pod głowicą nowy używany za 700 z osprzętem bez zabawy w wymianę czegokolwiek w sumie loteria ale warczy i zasówa już prawie 100 tys smignoł i nic mu nied dolega
  
 
Perzan, jak kupie nowy używany to co warto wymienić ? Zawory ? Jakieś uszczelki ? Co sugerujesz ?
  
 
Cytat:
Ja kupiłbym używkę, komplet uszczelnień i zrobił podmiankę. Jakieś przyzwoite uszczelniacze zaworów (nie JC za 4,-/szt ), a wszelkie simeringi tylko oryginał z ASO. Pozdro.



Czyli co wchodzi w "komplet uszczelnień" ?
  
 
I na co zwracać szczególną uwagę przy zakupie nowego silnika ?