Witam
chciałbym abyście wypowiedzieli się odnośnie idei wymiany silnika w yarisie z 2003 roku na silnik 1.8 z nowego ts-a czy to jest możliwe i jakim nakładem pracy i pieniędzy
To sa takie pomysly z gatunku poronionych
aby cos takiego mialo rece i nogi to trzeba wlozyc duzo kasy,a z regoly biora sie za to ludzie ktorzy jej nie maja ,bo gdyby mieli to by po prostu kupili samochod z takim silnikiem...
Wiec konczy sie przewaznie wywaleniem pieniedzy w bloto , a efekt jest mizerny lub wrecz tragiczny.Takie moje zdanie.
też o tym myślałem całkiem niedawno, ale prawda jest taka, że to faktycznie poroniony pomysł. Już nie mówiąc nawet o elektronice to oprócz silnika musiałbyś zmienić także skrzynię biegów, zmodyfikować układ wydechowy i hamulcowy... masakra. Nie wiem czy to się w ogóle kalkuluje.