[MKIV]1.6 8V pierwsze problemy.gasnący silnik

powitać.i pojawiają się pierwsze problemy,nie duże ale trochę irytujące.nieraz jak jadę to potrafi w czasie jazdy zgasnąć motor i ch... i tyle o co mu biega?np. jadę na piątce i nagle poszarpie go jakby go dławiło i zgaśnie,to ja 4 i z rozpędu go on nic,obroty zero,3 to samo,dwa to samo.staje.pohebluje chwilkę i odpala.nie czaje bazy.tak samo jak nieraz wduszę mu gaz w podłogę to najpierw go przydusi coś potem chwilkę pociągnie,i buuuuuu spod maski.pierwszy objaw wydaje mi się jakby z paliwem było nie tak,tj coś mu nagle go odcinało,albo zapłon(nie znam sie na tych silnikach)a wskaźnik paliwa swoją droga wali w wiecie co.uprzedzam pytanie,paliwo jest i kolejny problem,powiedzmy dla mnie problem,czy te silniki mają tak nisko odcinke????5k no 5200 max i stop????jak się wkurzę to na wiosnę trzeba będzie chyba nad swapem pomyśleć na jakiś 1.6 lub 1.8 16v z mk6,7.pozdrawiam

A moze pompa paliwa sie zaciera? Miałem cos takiego dokładnie jak piszesz. Pompa sie wyłaczyła/zacieła jak kto woli. Chwile postał i zaczeła działac.
Ja w mk5 tez 1.6 8v nie ciagnołem co prawda do odciecia ale wskazówka na 6 weszła.... chyba ze własnie ta pompa, nie ma juz takiego cisnienia i nie wyrabia na wyzszych obrotach. To tylko taka moja teoria



[ wiadomość edytowana przez: Kacperooo dnia 2011-08-21 23:20:06 ]

może i,kto wie,ale tez b.niebezpieczne to zjawisko,zwłaszcza jak ma ktos cieższa noge,np w sytuacji gdy cos zbliża sie na czołówke w czasie wyprzedzania,ty mu 3 a on buuuuu.ostatnio mi na przejeździe kolejowym takiego numera odwalił,dobrze ze nic nie jechało,bo na srodku stanął.tamten gosc co mi go sprzedawał wspominał cos o tym wtrysku,ale juz nie pamietam co,cos ze próbował go jakos ustawic,bo go wymieniał czy cus...już nie pamietam
mój mk6 co go sprzedałem odcinke miał dopiero 6,200 a tu niczym w dieselu.5 i dosc a do czerwonej jeszcze 1.5k

Z tego co wiem to kol. Rex bardzo dobrze jest obeznany w temacie.

Może troszkę offtop, ale znam ten ból... U mnie w dieselku ciągnął bardzo dużo powietrza i przy wysokich obrotach dostawał zbyt mało paliwa. Raz tak przy wyprzedaniu dłuższej ciężarówki w połowie wyprzedzania zaczął mi szarpać. Trzeba było po hamulcach bo z przeciwka już się zbliżał samochód, no i mały poślizg bo ABS nie działa, ale wyszedł bez większych problemów... ale ciepło mi się zrobiło muszę przyznać. Tak to jest jak się człowiek spieszy. Nie życzę nikomu takich przygód.

w czasie odpalania na pych tj z biegu,jak zgasnie w trakcie,to obrotomierz ani drgnie

i reanimacja udana,ale mi sie bananek na twarzy cieszy aparat przyszedł i wszystko bangla

Moc maksymalną osiągają ok 5800 obrotów więc ja widzę sens... Miałem w sumie trzy CVH pod maską i całkiem dobrze jeździły na wysokich obrotach, może u Ciebie jest coś nie tak?

Cytat:

2011-09-06 18:21:46, bobo_ssj pisze: te silniki powyżej 5yś robią już tylko hałas więc średnio widzę sens kręcenia go wyżej... ale Ja się nie znam

Cytat:

2011-09-06 19:25:12, tevenet pisze: Moc maksymalną osiągają ok 5800 obrotów więc ja widzę sens... Miałem w sumie trzy CVH pod maską i całkiem dobrze jeździły na wysokich obrotach, może u Ciebie jest coś nie tak?

mo muszę wyregulować wtrysk i instalacje podtlenku lpg... ostatnio go mierzyłem i było naprawdę równo i nie źle na cylindrach bo po 10,5 na każdym chociaż coraz częściej myślę nad jakaś 16 zupelnie inna kutura pracy a i na pewno jakieś rqb ostatecznie rkc wiec i moc była by większa chociaż wydaje mi się ze te 8 lepiej idą z dołu...



moj jaki ma przebieg ? ło Boże pojęcia nie mam ale ze 300kk jak nie więcej ale kto go tam wie

[ wiadomość edytowana przez: bobo_ssj dnia 2011-09-06 23:16:36 ]