[K] Klamke lewy tył

Witam, jak w temacie musi być dobra

tyle, że ja chce lewy tył

Cytat:

2011-08-14 10:53:55, VEndriuV pisze: tyle, że ja chce lewy tył

To idź do sklepu z częściami do samochodów i powiedz: "Poproszę klamkę zewnętrzną lewy tył do Daewoo Espero".

Cytat:

2011-08-15 11:50:31, VEndriuV pisze: ludzie, chyba jak tutaj pisze to bardziej mi chodzi o to czy ktoś z okolicy nie posiada takiej na zbyciu. Wtedy taniej wyjdzie itd. a do sklepu to wiem, że se moge iśc, ale wtedy bym tutaj chyba nie pisał.

O ile się założymy , że dużoooo...SZYBCIEJ..i niewiele (albo wcale -jeśli w zamienniku) drożej ..wyjdzie jeśli jednak posłuchasz naszych rad ?

Może jednak POMYŚL czasem

rację masz robercie_or3 ...nawet całkowitą ..

pod jednym wszakże warunkiem ! , że ktokolwiek, konkretnie się w tej sprawie odezwie ! ...daję vendriu (optymistyczny) 1 promil szansy


P.S.
Coraz częściej mam wrażenie , że 93% "uczestników" naszego forum właśnie wylądowało po 7-letniej podróży z Marsa

Kolego, dobra klamka to jest nowa klamka.... Jeżeli ktoś ma na zbyciu z używanego espero to znaczy, że klamka ma ok 12 lat (chyba, że była już zakładana). Wniosek taki, że prawdopodobieństwo upierdolenia jej przy montazu, lub większym mrozie w zimie jest wielkie. Plastik stosowany na te klamki, jak i całe spero to nie jest hi-tech...

Ceny onwych części do epsero są naprawdę na niskim poziomie w porónaniu do konkurencji.

Koledzy, nie dziwicie się, że jedna czy druga część kosztuje kilkadziesiąt, kilkaset PLN bo tyle musi kosztować.... Ja wiem, że boli wsadzanie takich elementów do auta za 2 tyś. ale wg Was ile taka klamka powinna kosztować??

Cytat:

2011-09-04 19:54:37, Adam4302 pisze: Ja to myślę, że jak się niektórzy przesiądą do innego nowszego samochodu to przy pierwszej naprawie zejdą na zawał jak zobaczą ceny części.

i tym prostym sposobem pozbędziemy się tych , co zachowują się jak kosmici , którzy właśnie wylądowali na ziemi ..pierwszy raz od 40-tu lat

Naprawdę pojąć nie mogę jak Ci ludzie (?) przeżywają każdy kolejny dzień z takim podejściem do rzeczywistości roku 2011