Wściekły Rozbiegany Diesel...hardcore...pomocy.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam serdecznie w Nowym Roku. Pytanie nie w odnośnie Omesie,lecz czegoś innego z silnikiem 3,1TD z rodziny Isuzu.
Kiedyś obiło mi sie o uszy określenie rozbieganego,wściekłego diesla.
Kiedyś była dla mnie to teoria...do Sylwestra A jak,bo rok nie może sie zakończyć normalnie przecież. Mianowicie,jadąc autem,wszystkie parametry w normie,poza temp,która była o 2mm bardziej w lewo niż zwykle,ale to może przez ciągnięcie lawety z towarem. Na prostej,spokojna jazda 70km/h nagle dwa delikatne przegazowania,pomyślałem,że może szerokim zimowym butem omksneło mi sie za mocno na pedał gazu,ale nic dalej wszystko w normie.Jade obwodnicą,a tu nagle temp na maxa,redukcja biegu na niższy,szybsze obroty,szybsze wisko,szybsza pompa wody,temp opada. i jak tu nagle nie pójdą obroty na max poza skale. Silnika nie szło wyłączyć ze stacyjki,szybko i sprawnie zdławiłem go 5 biegiem. Stanął jak wryty.5 minut póżniej miałem obstawe drogówki,ale to inna długa historia. A więc tak,choroba rozbieganego diesla,zazwyczaj dotyczy dobitego turba,gdzie olej który smaruje turbo,przez zużyte uszczelnienia dostaje sie wraz z powietrzem do Intercoolera i do dolotu,zasilając mieszanke paliwową w olej i tak kółko,coraz większe obroty,więcej oleju do kolektora ssącego.Brak możlwości zgaszenia silnika.Aż w końcu bum i podniesiona głowica na szpilkach,tłoki do okoła samochodu.Ale tak,turbo zawiozłem do regeneracji...i okazało sie dobre Hmmm,może olej z odmy zaciągnęło turbo? Ale waż jest jedynie lekko zawilgocony i nie pluje olejem Odma.Więc skąd olej?Bo po odkręceniu intercoolera od turbo i odpaleniu silnika,turbina walnęła równo olejem w komorze silnika. Auto stało 2 lata nie jeżdzone.Przepalane na jałowym biegu co 2 tygodnie. Jedynie przed tym incydentem pojechałem na przegląd i rozrząd. W sumie 15 kilometrów i wszystko było ok.Czy od tak długiego zastanie i przepalania mógł po trochu odkładać sie olej gdzieć w intercoolerze i spływać,tak że po pożadnym przegazowaniu na obwodnicy,olej dostał sie do dolotu? I zaczęło go spalać? Jutro przykręce Turbo i pytanie laika,na co zwrócić uwage,czy wzrost temp.był zwiastunem tego rozbiegania,czy innym nie wspólnym czynnikiem?
  
 
filmik instruktarzowy,jak sie nie zachowywać w takim przypadku...Wsciekly diesel
Dobrej nocy posiadacze Turbo Diesli
  
 
jak wyglądały węże w środku po demontażu suszarki?

  
 
A więc narodziła sie jeszcze jedna teoria.Mianowicie. Poza rozrządem wymieniłem pasek od alternatora i wisko.Dzisiaj sprawdziłem,był dosyć poluzowany po ułożeniu,tak że swobodnie paluszkiem można było obracać wisko.Więc najpierw dostał temp,bo nie pracowało wisko na pełnych obrotach.Od temperatury silnika i chłodziwa,zagrzała sie turbina i ponoć mogła sie zblokować.W momencie zablokowania nawet przy dobrych uszczelniaczach,zawsze może dostać oleju. Ot to chyba jedyne rozsądne wyjście. Bo turbo jest szczelne,sam widziałem na maszynie do testowania,była podłączona pod ciśnienie oleju i wszystko bylo dobrze.Układ idący od odmy jest suchy. Przed tknięciem silnika ,rozrządu i paska od wisko jeżdziłem i było wszystko dobrze.Dzisiaj po południu poskładam,naciągne pasek od wisko i pomęcze troche auto.Zobaczymy. Prosze mi powiedzieć,jak sie ma sprawa trwałości uszczelek pod głowicą przez te 2-3 sekundy?
  
 
Przy okazji - jedni piszą żeby szybko puścic sprzeglo na 5 biegu, inni że może się coś wtedy zerwać w wale czy czymś innym bo duży moment jest i że lepiej nieco wolniej... to jak?

a drugie pytanie: co zrobić w przyadku automata ktory nie ma mozliwosci wrzucenia manualnie najwyższego biegu? zreszta to chyba by zakatowalo skrzynie automatyczna, bo to taki stalltest by byl okrutny?

(teoretycznie)
  
 
Cytat:
2012-01-03 12:30:22, chemik333 pisze:
a drugie pytanie: co zrobić w przyadku automata ktory nie ma mozliwosci wrzucenia manualnie najwyższego biegu? zreszta to chyba by zakatowalo skrzynie automatyczna, bo to taki stalltest by byl okrutny? (teoretycznie)



teoretycznie, to zatkac dolot albo wydech.

praktycznie, zanim się zatrzymasz i wysiądziesz, może byc za późno
  
 
W Gdyni jeden Ford MK4 zatrzymał sie na dupie autobusu,tak mu fura przyśpieszyła,jak sie okazało automat Maski już nie można było otworzyć.


[ wiadomość edytowana przez: Mariusz_P dnia 2012-01-03 16:13:05 ]
  
 
faktycznie zastanowił mnie temat automatu. Sam nie wiem co bym zrobił. Chyba tylko puszka z filtrem powietrza w górę i kurtka zamiast filtra. Ciekawe czy by zdławił. Jeśli by obroty tylko spadły to wtedy portki w wydech
  
 
Cytat:
2012-01-06 15:30:02, bolciu pisze:
faktycznie zastanowił mnie temat automatu. Sam nie wiem co bym zrobił. Chyba tylko puszka z filtrem powietrza w górę i kurtka zamiast filtra. Ciekawe czy by zdławił. Jeśli by obroty tylko spadły to wtedy portki w wydech



nie zdążysz

silnik pracuje na maxa i nic tym nie steruje - jak nie zdusisz obrotów obciążeniem, to tylko odcięcie poboru powietrza albo zatkanie wydechu. A czas jest na wagę... nowego silnika