Wymiana rozrządu i elektryczna regulacja świateł

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Jestem przed zmianą rozrządu w corolli e11 (98r) silnik 4E-FE. Czy przy okazji tej wymiany radzicie coś jeszcze wymienić? Czytam i czytam i czasami pojawia się temat pompy wody - czy to faktycznie konieczne czy jeśli działa można ją wymienić z powodzeniem bez ruszania paska?

I druga sprawa od jakiegoś czasu zauważyłem ze silnik od elektrycznego ustawiania świateł w pierwszych 3 pozycjach nie utrzymuje reflektora w stałej pozycji i rusza nim. Czy ktoś z spotkał się z takim zachowaniem?
  
 
Ja wymieniłem sam pasek z rolkami (bo mi pękł ) jednak po pół roku musiałem wymienić pompkę. Na szczęście pompka to ok 200zł pasek ze 300zł więc nie ma tragedii. Na ASO pewnie dużo więcej. Trzeba tylko uważać bo byłem w poprawce - na wolnych gasł - był przezębiony o jeden ząbek pasek.
  
 
chyba niewidomy to robił tam niemożna sie pomylić
  
 
Czyli uważacie że warto wymienić też pompę wody ponieważ nie da się jej wymienić bez ruszania paska?
  
 
do wymiany pompy wody w 4e-fe nie rozbiera się rozrządu,pompa napędzana jest innym paskiem(tym samym co alternator) na zewnątrz i nie koliduje z rozrządem.więc nie jest konieczna wymiana pompy przy rozrządzie.ułatwienie takie że do rozrządu i tak ściągasz paski zewnętrzne.

możesz zaopatrzyć się awaryjnie w uszczelniacze na wałek rozrządu,wał korbowy i pompę oleju ,jak któryś będzie ciekł to na miejscu wymienisz(sugeruję oryginał- podróby często zawodzą ,mam kolegę u którego 3 razy wymieniałem co jakiś czas bo podciekało,a za 4 razem kupił oryginał i na razie spokój).
  
 
[quote]
2012-02-16 17:34:53, pum pisze:
Witam, Jestem przed zmianą rozrządu w corolli e11 (98r) silnik 4E-FE. Czy przy okazji tej wymiany radzicie coś jeszcze wymienić? Czytam i czytam i czasami pojawia się temat pompy wody - czy to faktycznie konieczne czy jeśli działa można ją wymienić z powodzeniem bez ruszania paska? I druga sprawa od jakiegoś czasu zauważyłem ze silnik od elektrycznego ustawiania świateł w pierwszych 3 pozycjach nie utrzymuje reflektora w stałej pozycji i rusza nim. Czy ktoś z spotkał się z takim zachowaniem?
[ /quote]
pompy wody nie ruszaj jeśli jest na pasku alternatora ale wymień uszczelniacze na wale i na wałku rozrządu bez względu na to czy dziś ciekną czy nie.uszczelniacze nie muszą być oryg. może być erling na 150000km ci starczy
  
 
Cytat:
2012-02-19 11:51:41, xerxes pisze:
[quote] 2012-02-16 17:34:53, pum pisze: Witam, Jestem przed zmianą rozrządu w corolli e11 (98r) silnik 4E-FE. Czy przy okazji tej wymiany radzicie coś jeszcze wymienić? Czytam i czytam i czasami pojawia się temat pompy wody - czy to faktycznie konieczne czy jeśli działa można ją wymienić z powodzeniem bez ruszania paska? I druga sprawa od jakiegoś czasu zauważyłem ze silnik od elektrycznego ustawiania świateł w pierwszych 3 pozycjach nie utrzymuje reflektora w stałej pozycji i rusza nim. Czy ktoś z spotkał się z takim zachowaniem? [ /quote] pompy wody nie ruszaj jeśli jest na pasku alternatora ale wymień uszczelniacze na wale i na wałku rozrządu bez względu na to czy dziś ciekną czy nie.uszczelniacze nie muszą być oryg. może być erling na 150000km ci starczy


A wlasnie ze guzik prawda ...jak na wale nie cieknie i sie nie poci to nie ruszac..bo zacznie ciec na nowym.
Tez zawsze w swoim aucie wymienialem i to byl blad , bo nowy zimmer juz nigdy nie siadzie idealnie w to miejsce ktore wytarl na wale stary uszczelniacz i przewaznie jak bylo sucho to teraz bedzie sie pocilo i saczylo.Jak twierdza moi koledzy z doswiadczenia to czasem na ogyginalnym fabrycznym i po 500 tys nie cieknie.To samo z walkiem rozrzadu.
wiec w tym wypadku nadgorliwosc szkodzi.
  
 
a drugi guzik prawda -dlaczego zakładasz że siedzi tam oryginalny? a jeżeli naprawdę tam siedzi to po tylu latach nie jest zimeringiem ani uszczelniaczem
  
 
Cytat:
2012-02-19 15:46:47, xerxes pisze:
a drugi guzik prawda -dlaczego zakładasz że siedzi tam oryginalny? a jeżeli naprawdę tam siedzi to po tylu latach nie jest zimeringiem ani uszczelniaczem



I tutaj bym polemizował dość poważnie.
Kilkunastoletni oryginalny simering wałka rozrządu ciężko było wydłubać bo guma byla miękka, a dwuletnia podróba prawie sama wypadła, bo był taki twardy.
Pozdro.
  
 
jeśli cieknie to wymień uszczelniacz,jeśli nie to zostaw -ja bym tak postąpił.
  
 
Popieram.
Wał dopóki nie cieknie, to nie dotykać. To samo z resztą z pozostałymi uszczelniaczami.
Akurat w tym silniku zrzut rozrządu to nie jakaś straszna filozofia.
Pozdro.
  
 
Ok to w takim razie kupie na wszelki wypadek oryginalne uszczelniacze i w razie potrzeby wymienie.

Macie jakiegoś mechanika w warszawie godnego polecenia do tej roboty?

A co myślicie o światłach
  
 
popieram kolegów jak nie cieknie to nie ruszaj co więcej jak się poci to też nie ruszaj wiem co mówię bo mój ma pól bańki i nie wymaga żadnych wymian a kolega to może ma doświadczenia z innymi pojazdami np silnik 2.3D forda he he jedyna sprawa do kontroli to koło pasowe a i jak będziesz szukał mechanika to takiego co odkręca śrubę na wale kluczem pneumatycznym .Kowale niech kują podkowy
  
 
Cytat:
2012-02-21 12:05:34, pum pisze:
A co myślicie o światłach



wydaje mi się że wyskoczyła kula pręta regulacyjnego silniczka z gniazda odbłyśnika lub po prostu pękło to gniazdo ,trzeba wyciągnąć reflektor wyjąć żarówy i na tyle co się da pooglądać co się stał.Co do mechanika to w warszawce nikogo nie znam ale na śląsku owszem!
  
 
Cytat:
2012-02-21 12:05:34, pum pisze:
Ok to w takim razie kupie na wszelki wypadek oryginalne uszczelniacze i w razie potrzeby wymienie. Macie jakiegoś mechanika w warszawie godnego polecenia do tej roboty? A co myślicie o światłach


No jak czerwone to trzeba stawac
A powaznie to albo mechanizm wymielony albo potencjometr ma wytarte sciezki a czasem to wystarczy zmienic ustawienie o pol obrotu sruby i juz jest ok bo np pozycjoner sie ustawia na granicy.
  
 
Cytat:
2012-02-19 15:46:47, xerxes pisze:
a drugi guzik prawda -dlaczego zakładasz że siedzi tam oryginalny? a jeżeli naprawdę tam siedzi to po tylu latach nie jest zimeringiem ani uszczelniaczem


jeden kit co tam siedzi skoro nie cieknie to cud ze siadl i tymbardziej nie ruszac...
A kto sie nie uczy na bledach cudzych i historii to pozniej sobie ksywe XerXes przybiera. .....a ten bodajrze perski krol to zaslynal z niezbyt trafnych decyzji..... Temistokles zlal mu dupsko pod Salamina mimo jego przewagi liczebnej
  
 
Na wszelki wypadek kupiłem oryginalne ale w takim razie nie będę wymieniał jeśli nie ciekną.

No o śrubie też myślałem ale jak ją przekręcę to zbieżność poleci?
  
 
Cytat:
2012-02-22 20:51:11, pum pisze:
Na wszelki wypadek kupiłem oryginalne ale w takim razie nie będę wymieniał jeśli nie ciekną. No o śrubie też myślałem ale jak ją przekręcę to zbieżność poleci?


Masz pokrecic ta z regulacji wysokosci a nie lewo prawo i jak pokrecisz pol obrotu to nic sie nie zmieni.