[mk7] Tylne hamulce z mondeo 2.5 zamiast bębnów w essim

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przeszukałem całe forum i google ale nic nie znalazłem. Czy ktoś kiedyś próbował przełożyć tylne hamulce z Mondeo 2.5 do escorta? Jak to bedzie pasowac itp. bo zastanawiam sie właśnie nad tego typu przeróbka. Oczywiście chodzi mi o zastąpienie hamulców bebnowych tarczowymi.
  
 
Widziałem na Angielskich stronach, że przekładali tylne hamulce tarczowe z Focusa ST170.
  
 
z foki podejda to ja wiem ale czy z mondeo podejda. kupilem dzisiaj zestaw z 2.5 na przod ale sprzedawca ma tanio na sprzedaz też tył i teraz nie wiem czy brac czy nie
  
 
Jezeli dopasujesz piastę (czyt. całość) to bedzie pasować. Nie słyszałem zeby to siadało P&P. Z tego co pamietam mondek ma ma tyle 253/24mm wentylowane, wiec szału nie ma. Mozesz próbowac posadzic to na piascie z RS, ale chyba mija sie to z celem.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
Załóż kolego najlepiej oś z escorta RS 2000 z tarczobębnami, ja mam taką i powiem Ci że lepiej hamują niż na bębnowych
  
 
Zeby miał "oś" to by musiał sporo przerobić. jak ma piaste z mdo to moze sprawdzic. Mondek ma rekaw na ham. roboczym, wiec odpada prroblem szczęk.


-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
hehhe lepiej pomysl o przodzie z v6 a nie tyle jak masz sprawny seryjny tył,to w zupełności wystarcza do normlnej jazdy.jak chcesz więcej to załóż sportowe szczęki albo podciągnij na kolektorze bardziej na tył...
  
 
tak jak wcześniej pisałem. Hamulce z v6 na przód już kupiłem. Ale właściciel mondeo 2.5 V6 ma też w bardzo dobrej cenie tyl. i nie wiem czy bedzie pasował... myślę że jak wezmę caly komplet z piastą itp to podejda no ale pewności nie mam. Stąd moje pytanie i wątpliwości...
  
 
Cytat:
2012-03-10 22:24:34, Zenderman pisze:
Załóż kolego najlepiej oś z escorta RS 2000 z tarczobębnami, ja mam taką i powiem Ci że lepiej hamują niż na bębnowych



A co do tarczobebnow to napewno lepiej hamują od zwykłych układów bębnowych. Ale nie jest on bez wad. jest dużo bardziej awaryjnym układem niż sama tarcza z zaciskiem( hamulec ręczny) i przedewszystkim myśląc przyszłościowo jest droższy w eksploatacji. Tarczobęben jest drogi w zakupie a do tego trzeba doliczyc zestaw ręcznego. no i najważniejsze. Cieżko znalezc cała belke w dobrej cenie i w dobrym stanie...
  
 
Jak możesz łyknąć z piastami to warto o tym pomyśleć. Do belki raczej nie podejdą p&p, ale moze wystarczy 1 czy 2 otwory przesunąć i siądzie. Jak nie siądzie to alledrogo, albo ktos inny sie podejmie u siebie modzić.



-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
nie no taka możliwośc też jest... tylko teraz kolejne ptanie. czy ktoś sie orjetuje czy piasta w mondeo ma te dodatkowe uszy z otworami na zacisk czy te otwory sa w zwrotnicy. Bo przewertowałem całe google i nigdzie nie znalazłem zdjecia ktore by to obrazowało. W mondeo przynajmniej kombi nie ma belki tak jak w essim tylko jest zawieszenie wielowahaczowe wiec konstrukcja zupełnie inna...
  
 
troche mnie zaskoczyłeś, więc zacząłem grzebać. jeżeli to taki zawias jak na rys, to wiadomości nie są dobre.

Mocowanie piasty nie ma uszu.
Piasta od foki ma, ale otwory trzeba przesuwać. pasi piasta od foki ST, ale to cie pewnie nie urządza.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
no właśnie. więc jak by teraz nie patrzeć to pies został właśnie pogrzebany swoją drogą to gdzieś ty to znalazł. wczoraj z 1.5 godziny siedzialem na google i nic nie znalazłem co by mnie jakos skierowało na trop. no ale cóż plan wstawienia tylnych hamulców z mondka chyba nie wypali a szkoda bo cały zestaw za 150-200zl jest do oddania A co do piast z foki to mozna by pomyśleć tylko to by już też nie było takie tanie rozwiązanie jak w tym przypadku...
  
 
same piasty nie są drogie, problem leży w spasowaniu wszystkiego. jeżeli mam poprawne info, jarzma zacisków mdo i foki mają tyle samo, czyli 90mm (otwory), więk zacisk z piastą skręcisz. pytanie tylko czy odległości bedą dobre. jak ci zależy i masz pare zł na eksperymenty, to niech ci do zacisków gość dorzuci tarcze. potem na szrot po piaste z foki i sprawdzasz.

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
inną opcją, jest spasowanie piasty od mondka do belki, i wpakowanie pod nią blachy z 'uszami' pod zacisk, ąle do tego potrzebny ci piasta i wahacz od mdo. weź może pomęcz tego gościa, niech ci cyknie troche fotek z każdej strony, to sie pomyśli jak to spasić

-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..
  
 
mysłałem wczoraj też trochę o innej kwesti. a gdyby kupić ten cały zestaw hamulców z mondeo ale same czopy wstawił bym od foki? wczoraj już troche podzwoniłem i same czopy mam za 30zl szt.. w uzywce rzecz jasna tylko teraz pytanie. czy piasta z mondeo podejdzie do czopów z foki...
  
 
Piasta to piasta i nie ma ona większego znaczenia. Rozstaw ten sam, otw. centrujący też, więc nie ma co się szczypać, tylko brać cały moduł. problemy są takie:
- cały zespół piasta-czop musi siąść na belce
- zacisk (a konkretnie jarzmo) musi pasować do całego zespołu "piasty" (patrz wyżej) otworami montażowymi.
- zacisk musi być na odp wysokości i odległości od piasty. (tak, żeby tarcza się mieściła i szła dokładnie w środku zacisku (nieznaczne uchyby są dopuszczalne )

Teraz tak: na pewno do tego typu testów potrzebna ci tarcza i zacisk.
Patrząc po zdjęiach, uszy mocowania jarzma są troche cofnięte, w stosunku do mocowania czopa piasty. można taki ukł zrealizować wstawiając pomiędzy belke a czop odpowiednio wycięty kawał blachy z mocowaniami jarzma. (potrzebne są wymiary) Jedynym ograniczeniem są otw w belce - jeżeli czop mocno nie pasuje i nie ma jak tego przerobić to może być nieco trudniej. ważnym info jest fakt, że zacisk nie musi być zamocowany identycznie jak w MDO. można go obrócić w dowolne położenie na obwodzie tarczy (jeżeli coś na tym zyskujemy)

Jeżeli chciałbyś poskładać to na "piaście" od foki, to może być potrzebny dystans pod tarcze (najmniejszy kłopot, byle nie za gruby) lub przejściówka pomiędzy uszami czopa a jarzmem. (tu zaczynają się schody) weź po jednym el z foki i z mdo (jak są po taniości i wrzuć fotki. (byle ta sama str. )


-----------------
Nie bierz życia na serio, i tak nie wyjdziesz z niego żywy..

[ wiadomość edytowana przez: Venom_4x4 dnia 2012-03-12 15:14:00 ]
  
 
narazie z tylnymi hamulcami sie wstrzymuje. co nie znaczy że ich nie bede robił... piasty od foki mam juz odłożone i czekaja na mnie, to samo z hamulcami z mondeo. wiec narazie bede musial sie pocieszyc przodem...