Brak prądu już w stacyjce Toyota Carina E 2.0 gti

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam ,

ostatnio pojawił się problem z toyotką
któregoś dnia akumulator został odwrotnie naładowany,
i parokrotnie podłączony co oczywiście spowodowało delikatnie dymienie jednak po podlączeniu dobrze naładowanego innego akumulatora wszystko działało. ....
Gdy akumulator od toyoty podładowałem prawidłowo, po podłączeniu
i przekręceniu kluczyka w stacyjce nie zapala się żadna kontrolka.
chciałbym zauważyć, że wcześniej jak podłaczyłem inny akumulator na chwilę ( zaraz po tym dymieniu ) radio nie grało. Wymieniłem więc bezpiecznik w nim i wszystko było ok.
Teraz za cholerę nie wiem co to moze być. Sprawdzałem już wszystkie bezpieczniki ale są w porządku....

DZIĘKI za pomoc ...

ArT
  
 
A masz pewność, że ten akumulator ma właściwe napięcie??
  
 
Cytat:
2012-06-09 11:20:38, ArturZMatry pisze:
Witam , ostatnio pojawił się problem z toyotką któregoś dnia akumulator został odwrotnie naładowany, i parokrotnie podłączony co oczywiście spowodowało delikatnie dymienie jednak po podlączeniu dobrze naładowanego innego akumulatora wszystko działało. .... Gdy akumulator od toyoty podładowałem prawidłowo, po podłączeniu i przekręceniu kluczyka w stacyjce nie zapala się żadna kontrolka. chciałbym zauważyć, że wcześniej jak podłaczyłem inny akumulator na chwilę ( zaraz po tym dymieniu ) radio nie grało. Wymieniłem więc bezpiecznik w nim i wszystko było ok. Teraz za cholerę nie wiem co to moze być. Sprawdzałem już wszystkie bezpieczniki ale są w porządku.... DZIĘKI za pomoc ... ArT


Cos tu krecisz ...
W Carinie jak zapniesz akumulator na odwrot to wypala garsc bezpiecznikow i nic sie nie kopci.
sprawdz czy wszystko przykreciles na klemach i czy bezpieczniki w kabinie i pod maska sa wszystkie sprawne i czy cokolwiek dziala na tym akumulatorze np swiatla klakson lampka podsufitowa.Jezeli masz jakies odciecie z alarmu lub dokladany immobilizer na jacka to byc moze padla centralka.
  
 
ad Egiptos : tak. akumulator jest już ok.

ad Bigelektron : nic nie działa na tym akumulatorze, ani klakson o innych rzeczach już nie wspomnę...

  
 
Cytat:
2012-06-09 22:50:24, ArturZMatry pisze:
ad Egiptos : tak. akumulator jest już ok. ad Bigelektron : nic nie działa na tym akumulatorze, ani klakson o innych rzeczach już nie wspomnę...


A tylko sciagales klemy z akumulatora czy tez odkrecales same klemy od kabli.?
  
 
tylko z akumulatora ściągałem...
klem nie odkręcałem od kabli....
  
 
Cytat:
2012-06-09 23:19:56, ArturZMatry pisze:
tylko z akumulatora ściągałem... klem nie odkręcałem od kabli....


To musial jakis glowny bezpiecznik wyleciec...a 100 ampwrowce sa cale?
  
 
chyba właśnie tego bezpiecznika głównego nie mogłem znaleźć..
gdzie on jest wiesz może?
  
 
A ja cały czas zastanawiam się co to znaczy "akumulator odwrotnie naładowany" ?
Przy odwrotnym podpięciu zwykłego prostownika powinny lecieć snopy iskier, a elektroniczny nie powinien się załączyć

Totalny brak prądu wygląda na uwalony 100A (jest jeden pod maską i sporo kosztuje). Poszukaj w skrzynce pod maską. Po prawej u góry są dwa kwadratowe, jeden 100A, drugi 50A.
Pozdro.
  
 
dzięki za odpowiedzi, poszukam i opowiem jak mi poszło
  
 
Coś długo kolega szuka tego bezpiecznika...
  
 
Cytat:
2012-06-15 23:00:06, Perzan pisze:
Coś długo kolega szuka tego bezpiecznika...


Pewnie spotkalo go to samo co misia Coccolino ...sie zaelektryzezowal.
  
 
hehe..

szukałem ale wszystkie są ok....
moze gdzieś prąd po prostu nie dochodzi ?
ale żeby nic nie działało to już nie wiem..
  
 
a może kabel się przepalił np masowy. aku ma trochę siły na zwarciu i kabelek potrafi upalić bez problemu
  
 
Cytat:
2012-06-09 11:20:38, ArturZMatry pisze:
Witam , ostatnio pojawił się problem z toyotką któregoś dnia akumulator został odwrotnie naładowany, i parokrotnie podłączony co oczywiście spowodowało delikatnie dymienie jednak po podlączeniu dobrze naładowanego innego akumulatora wszystko działało. .... Gdy akumulator od toyoty podładowałem prawidłowo, po podłączeniu i przekręceniu kluczyka w stacyjce nie zapala się żadna kontrolka. chciałbym zauważyć, że wcześniej jak podłaczyłem inny akumulator na chwilę ( zaraz po tym dymieniu ) radio nie grało. Wymieniłem więc bezpiecznik w nim i wszystko było ok. Teraz za cholerę nie wiem co to moze być. Sprawdzałem już wszystkie bezpieczniki ale są w porządku.... DZIĘKI za pomoc ... ArT

Nie za bardzo rozumiem jak naładowałeś odwrotnie może podasz szczególy