Czarna duńska dupa...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W przypływie odwagi postanowiłem odwiedzić młodszego szkodnika w Kopenhadze. By zminimalizować drogę autostradami a co za tym idzie prawdopodobieństwo jakiś losowych przypadków wybrałem trasę do Świnoujścia a potem do Ystad i Kopenhagi. I co? I oczywiście dupa. Rano w Świnoujściu wyjeżdżając z hotelu musiałem nachetłać z 30sek rozrusznikiem by samochód zapalił. To samo na promie w Ystad. Kluska zimna pali za 3 4 razem jak się trochę pokręci. Jak zapali to jest ok tak na benie jak na lpg. Reasumując jeszcze tydzień temu paliła z dotyku. Od dwu dni na zimnym trzeba kotłować....Nie miałem wcześniej czegoś takiego. Jutro zczytam błędy i opiszę...a na razie szlag mnie trafia bo jestem bezsilny w tej Kopenhadze jak murzyn na pikniku KKK..
  
 
Odepnij baterię na kwadrans i zobacz czy jest poprawa
 
 
Cytat:
2012-08-05 10:36:40, Immo pisze:
Odepnij baterię na kwadrans i zobacz czy jest poprawa



O tyle, że będzie bez radia
  
 
Cytat:
2012-08-05 11:16:34, pptaku pisze:
O tyle, że będzie bez radia

A jaki to problem wklepać kod?
 
 
Ok dziś wieczorkiem wypnę aku - radio mam nie fabryczne więc luz. Ponieważ to kolejny numer jaki mi kluska wycięła zamierzam ją sprzedać. Na zakup kolejnego auta mam 14000 - coś w benzynie żeby zagazować. Myślałem o Audi 6, Lexusie 1200 i Mazdzie 6.
Pozdro
  
 
w tych silnikach odpięcie aku nic nie da ;/
podpinaj kompa i patrz co się dzieje, może być któryś czujnik temp zwalony
  
 
Jeżeli nie ma błędów w kompie, to stawiam na rozjechanie map Pb przez złooo. Miałem tak w poprzedniej omedze - źle paliła na zimnym, na ciepłym nie było żadnego problemu.
Jeździła normalnie, ale po sprawdzeniu ustawień gazu okazało się, że trzeba poprawić to i owo

Po korekcie ustawień i wyzerowaniu adaptacji problem nie wrócił
 
 
Czy rozmawiamy o czujniku temperatury za silnikiem po stronie kierowcy pod podszybiem? Jeśli tak to mam taki rezerwowy....w bagażniku.
  
 
ja w swojej omie mam podobny problem tylko za pali elegancko na zimnym silniku lecz nie ma siły jechac tak jak by z fabrycznych 211koni zrobiło sie 11 do tej pory nikt nie umie tego wytłumaczyc byly sugestie jak u ciebie z czujnikami temp. itd ale wymiana nic nie dala. oby tobie pomogło. ja dalej muszę wstawac z 2min wczesniej do pracy zeby postać tyle w odpalonym samochodzie i ruszyc z miejsca
  
 
Przedstawiam odczyt błędów - powtarzają sie sukcesywnie co może mieć związek z instalacją LPG. Nadmieniam, że na LPG nigdy i na benie nie było problemów zaś samo poranne chetłanie wystąpiło gdy zrobiłem kluską 1000 km w temperaturach oscylujących wokół 35C.-

P0130-(9)-Obieg prądowy czujnika O2, zwolniona reakcja (Rząd 1, Czujnik 1) - Nie występuje

P0430-(1)-Wydajność systemu katalitycznego poniżej wymaganej wartości (Bariera 2) - Sporadyczny

Kolejny błąd dotyczy zwarcia w lampce więc nie ma znaczenia.
Błędy oczywiście kasuję i choć pewności 100% nie mam to wydaje mi się, że wcześniej w/w błędy już występowały.
Pozdrawiam z Kopenhagi wszystkich serdecznie
Zupper
  
 
Immo - nie wiem jak to jest w innych sterownikach, ale u mnie jak miałem rozwaloną mapę to wywalał jakiś tam błąd (nie pamiętam jaki)
jazda na benie przez ok 200km powodowało usunięcie na trochę problemu, dopiero zabawa w ustawienia lpg tak jak u Ciebie usunęła problem, samo odłączenie kompa nic nie dawało i w tym przypadku, dopiero reset ustawień wyuczonych. No ale u mnie może być inaczej - w końcu to tylko omego