Lakierowanie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć wszystkim, może mi ktoś podpowiedzieć tak mniej więcej jaki jest koszt pomalowania całego auta? Mam escorta kombi srebrny metalik, sa gdzieniegdzie ogniska korozji, lewe nadkole troche wgniecione i zastanawiam sie nad polakierowaniem na ten sam kolor, tak żeby go odświeżyć tylko nie wiem jakie to są koszty, najlepiej jakby ktoś się orientował jak to w trójmieście wygląda. Z góry dzięki za każdą podpowiedź, pozdrawiam
  
 
Całe auto to pewnie 1500-3500 zależy kto to robi.

Na pewno taniej i szybciej wyjdzie zrobić zaprawki a resztę w poler i będzie taki sam efekt w mniejszych pieniądzach
  
 
No właśnie zależy mi na redukcji kosztów do maksimum, ogólnie lakier jest w dobrym stanie, tylko w kilku miejscach przydałaby się poprawka, a na zaprawkach itp się niestety kompletnie nie znam :/ ale dzięki za podpowiedź
  
 
Polataj po lakiernikach i popytaj o wycenę, nie widziałem Twojego samochodu więc ciężko podpowiedzieć na czym da się zrobić zaprawkę a na czym cały element. Miło by było jak byś porobił foto całego auta jak i uszkodzonych miejsc.
  
 
Za 1500 nikt normalny nie polakieruje bo sam materiał średniej klasy to prawie 1000 zl, zaprawki będzie widać na srebrnym. W lakierni to koszt od 3500 a w norze na byle jakim materiale od 2000...
  
 
Polakieruje polakieruje

Znajomy lakiernik wycenił mi lakierowanie auta na 1000 zł co normalnie kosztowało by 2400 więc da się jak się chce

Polakierowanie pod domem i tak kosztowało mnie dużo mniej poniżej 1000.
  
 
Jak się ma znajomego to może i tak, ale czasem z tymi znajomymi to się różnie wychodzi ...
  
 
sorki ale ja w (norze) nie podjął bym się lakierowania kombi za 1500zł a na srebrze zaprawki da się zrobić bez problemowo.Jakieś straszne mity z tym srebrnym chodzą.Nawet ostatnio robiłem avensisa srebrnego 2010r wyszło cacy.Ręka mistrza więcej znaczy niż sprzęt dobry u partaczy Sorki w padłem troszku w samo zachwyt
  
 
ja pomalowałem pierwszy i ostatni raz u znajomego...porażka totalna. teraz gdybym miał malować to tylko i wylacznie komora i lakiernik ktory robi przy tym na codzien. zadne pojscie na łatwizne.
  
 
Tylko to też zależy od budżetu jakim kolega dysponuje bo jak ma włożyć w essa 3,5 tys, a jest np tyle wart to bez sensu no chyba, że jest to ess, który bardzo dużo znaczy dla właściciela to wtedy inna bajka.
  
 
Cytat:
2014-01-20 18:04:27, tomex3 pisze:
sorki ale ja w (norze) nie podjął bym się lakierowania kombi za 1500zł a na srebrze zaprawki da się zrobić bez problemowo.Jakieś straszne mity z tym srebrnym chodzą.Nawet ostatnio robiłem avensisa srebrnego 2010r wyszło cacy.Ręka mistrza więcej znaczy niż sprzęt dobry u partaczy Sorki w padłem troszku w samo zachwyt


Eee tam sprzęt ma znaczenie...
Mi to srebro jakos nigdy sie nie udaje zrobić i zawsze je widzee...
  
 
mozna malowac u znajomego i ile jest sprawdzony... Ja za malowanie swojego zapłaciłem 3000. z materiałami. z kolei kolego malował w124 (srebrnego) i zapłacił 1500zł z materiałami. malował gdzieś na wiosce i sie nabijałem z niego że papa będzie. ale szczerze powiem że wyszło na prawde ładnie... Więc da sie znaleźć tanio. Są jeszcze ludzie którze robią to bo lubią a nie dlatego żeby tylko zarobić...
  
 
zależy jeszcze jaki srebrny i czy używasz rozcieńczalnika do cieniowania, bo właśnie srebrny najgorzej się cieniuje. ziarno się stawia i porumakowane. a ogółem co do tematu to koszt zależy od stopnia uszkodzeń i robocizny.. Pytanie jeszcze czy wnętrza też malujemy, czy dużo roboty etc etc. W wypadku malowania całościowego ten plus że nie trzeba się szczypać z odcieniem lakieru, nie musi pasować bardzo dobrze.
  
 
Licząc za element 300pln, wyjdzie 11 elementów, czyli 3300pln.
Za 2500 bez problemu pomalujesz, ale nie spodziewaj się rewelacji.
Do tego dojdzie zabawa z rdzą, jakieś szpachlowanie itp.
Można też trochę oszczędzić rozbierając i składając auto samemu.
Ale najlepiej podjedź do lakiernika i Ci podpowie, jak i co...
  
 
Wszystko też zależy jaki rejon kraju. W mojej okolicy pamiętam jak jakiś czas temu była moda na cenę 200zł za element w 80% lakierni, jednak teraz ta cena oscyluje przy kwocie 300zł.
  
 
Cytat:
2014-01-22 09:59:05, Golin pisze:
Wszystko też zależy jaki rejon kraju. W mojej okolicy pamiętam jak jakiś czas temu była moda na cenę 200zł za element w 80% lakierni, jednak teraz ta cena oscyluje przy kwocie 300zł.



ile?? u mnie za 200zł to pomalujesz u złodzieja - partacza, kradzionymi materiałami
  
 
w Gdańsku ceny wahają się od 150zł do 700zł.
  
 
nie wiem z kąd te ceny ale ja już dawno staram się brać 400zł z elementu jak by u mnie takie ceny były to ja tylko zaczynam być pośrednikiem towar kosztuje prawie 150zł
  
 
i takich co chcą 400zł jest wielu. W końcu każdy chce z czegoś żyć. Też się zastanawiałem przed malowaniem swojego essa skąd takie różnice no ale cóż. W końcu wyszło że znajomy maluje. Wyszło ok 200zł za element. Normalnie kasuje 350zł.
  
 
Cytat:
2014-01-22 23:08:26, tomex3 pisze:
nie wiem z kąd te ceny ale ja już dawno staram się brać 400zł z elementu jak by u mnie takie ceny były to ja tylko zaczynam być pośrednikiem towar kosztuje prawie 150zł


Nie przesadzaj, przyjezdzam autem zielonym a chce niebieskie - na blotnik ktory rysy nie ma material wyjdzie Cie 150zl?? Jak to nawet 100ml bazy starczy ...
Ostatnio wlasnie sie wkurzam bo potrzebuje ciezarowke przemalowac na inny kolor, a oni (lakiernicy) wyjezdzaja mi z cenami jakby przystanek wyklepany lakierowali - bo tyle sie bierze za element, jasne, ale bez przesady, czym innym jest zmatowac tylko element a czym innym rzezbic go od nowa w owal i z przetloczeniem ... Jest to dosc ciezki zawod, ale nie ktorzy przesadzaja troche ...