Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Wyrwizab (M) x | 2003-04-14 11:18:45 swieci jak stykasz |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-04-14 12:22:38
Niestety jest dokładnie przeciwnie - jak nie ma połączenia to się świeci. U mnie urwał się kabelek i lampka świeci się cały czas. Właśnie będę go naprawiał. ( Żeby nie było wątpliwości: mam "Lucasy"). |
Voy Miłośnik FSO Poldżons Constarownia/Sunderland | 2003-04-14 15:57:51 jest dokladnie tak jak pisze grzech. |
SXC Polonez 1.4 GLI 16V ... Warszawa | 2003-04-14 16:30:42 Racje ma Grzech i Voyteck |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-04-14 18:00:17 Ta kontrolka zapaliła mi sie po powrocie ze zlotu, teraz musze sprawdzic czy to klocki sie skończyły czy kabelek się urwał |
wiciu C+ 1,6GSI+lpg Gliwice | 2003-04-14 19:09:54 Rację ma Grzech |
Poldek Polonez Ostróda | 2003-04-15 10:07:48 Na chłopski rozum powinno byc odwrotnie. Ja zawsze byłem przekonany ze w okładzinę jest wtopiony "drucik". Jak klocki się kończą ów "drucik" dotyka tarczy i zamyka obwód. To jest chyba najprostsze i najlogiczniejsze rozwiązanie. Jeśli się mylę wytłumaczcie mi na jakiej zasadzie to działa. |
Jojo Miłośnik FSO SI /PF 125 '77 Warszawa-Bemowo | 2003-04-15 10:35:50 w klocka dochodzi drucik zakręca w nim i wraca do kostki. Jak sie klocki kończą to tarcza przeciera drucik i przerywa obwód, kontroka się przepala. |
Poldek Polonez Ostróda | 2003-04-15 10:48:19 i wszystko jasne. Dzieki |
Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2003-04-15 15:12:06
Dodam tylko, że ów "drucik" składa się z dużej ilości cienkich drucików i w miarę przecierania lampka najpierw zaczyna się żarzyć, a potem świeci coraz mocniej. |
3LiTe Miłośnik FSO Był PN jest NU II 2.0 Warszawa-Bielany | 2003-04-15 15:21:19 Jak bylo by odwrotnie to wtedy kontrolka swiecila by sie tylko przy wcisnieciu hamulca bo wtedy bylby styk. A kontrolka jak sie klocki kończą świeci sie już stale. Tym bardzie w razie przerwania kabelka podlaczonego do klockow tez ma sie informacje ze cos jest nie tak.
A przy okazji - ile mozna przejechac na klockach od mometu zaswiecenia kontrolki do ich kompletnego zluzycia. Moze ktos testował ?? Bo jak u mnie sie zaswiecila to wymienilem po 20 km ale klocki nie byly chyba jeszcze zdarte do 0. Oczywiscie chodzi mi o jazde miejską !! |
danielewicz Miłośnik FSO 3BG Gdynia | 2003-04-15 18:03:14
Podają że 400-500 kilomertów. U mnie jednak gdy zaczęła się świecić kontrolka w Gdyni to po dojechaniu do Gdańska już tarły blachy ale klocki były szajsowate,zużyły się po 10kkm |
wiciu C+ 1,6GSI+lpg Gliwice | 2003-04-15 20:13:19 Mnie jednak później kontrolka przestała się palić i sam sie zastanawiam co wobec tego zamknęło obwód.....?? W każdym razie ja od chwili zaświecenia się lamki przejechałem jeszcze jakieś 500km i gdy wymieniałem klocki, to na najcienszym klocku było jeszcze jakieś 3mm samej okładziny. Myślę, że przejechałbym jeszcze co najmniej drugie 500km do całkowitego wytarcia się klocka. Ale czy warto?? Chyba szkoda tarczy hamulcowej!! |
leon Miłośnik FSO Leonez Atuz 1.6 GLIz ... ZONK & Toruń | 2003-04-16 00:16:48
Ja jeździłem 2 miechy , ale już nic z nich nie zostało. |
Poldek Polonez Ostróda | 2003-04-16 14:07:29
W moim przypadku było troszkę inaczej, a mianowicie kontrolka się nieżarzyła tylko paliła pełnym blaskiem przy hamowaniu. Gdy puściłem nogę z hebli to gasła. No ale teraz się pali cały czas od 3 tygodni tzn. jakichś 1500 km (na klockach zrobiłem 30.000km) i klocki o tarcze nietrą. No ale wedle powiedzenia Polonez Polonezowi nierówny. W piątek wymiana. [ wiadomość edytowana przez: Poldek dnia 2003-04-16 14:11:07 ] |
jacketz Kędzierzyn-Koźle | 2007-08-06 11:36:23
Wznawiam wątek. Jak to wreszcie jest z tym czunikiem? U mnie świeci się cały czas. Uciołem przewody odklocka połączyłem je i zaizolowałem i dalej się świeci. Trzeba tam wstawić jakiś opornik? |
pablo_fso Miłośnik FSO R.I.P. Polonez Atu p ... Wola | 2007-08-06 13:07:40 Możesz wyjąć żarówkę z zestawu wskaźników i po problemie |